Tytuł artykułu bardzo przewrotny, ale nie pozbawiony sensu. Ostatnio w telewizji internetowej został wyemitowany serial BBC, sugerujący, że zwycięzcami II wojny światowej w Europie było niemieckie SS oraz wysocy oficjele NSDAP.
„Niemcy zawsze mentalnie byli
poza Europą”.
Prof. Feliks Koneczny „Cywilizacja Bizantyńska”
Nauczeni doświadczeniem I wojny, Niemcy przegrali wojnę po zawieszeniu broni i przerwaniu działań zbrojnych. Działania wojenne przebiegały na ziemiach koalicji anty niemieckiej. Niemcy wojnę przegrały na Konferencji w Wersalu, przyjmując warunki kapitulacji wraz z reparacjami. We wczesnym okresie Republiki Weimarskiej (Wiemarer Republik, 1918-1933) powstałej po przegranej wojnie, widać było wiodący czynnik pruskiej buty, której symbolem był Paul von Hinderburg. Okres Republiki Weimarskiej jest często pomijany przez historyków, ale to już wtedy tliły się ośrodki ideowe przyszłej II wojny światowej. Ostatni dekret wydany przez polityków ustępującej Republiki Weimarskiej: „O ochronie narodu i państwa”, przygotowywał grunt pod „demokrację walczącą”, czyli dawał władzę ludziom, którzy egzekwowali „prawo jak je rozumieli”!

Dalszą historię już znamy, postawiony Adolf Hitler (1889-1945) przez bawarską Lożę Iluminatów wypełniał odwieczny szatański plan walki prawem naturalnym. Nie wszystkie karty II wojny zastały odkryte w tym inspiracje samego holokaustu ludności cywilnej przede wszystkim Europy Wschodniej. Jeszcze w trakcie działań wojennych w 1944 roku, część oficjeli faszystowskich zdając sobie sprawę z przegranej wojny, układało różne warianty działań za plecami Hitlera. Plany miały na uwadze ukrycie ogromnych ilości złota, papierów wartościowych, dzieł sztuki oraz innych aktywów. Miały to być środki na nowy początek, kontynuacji XIX wiecznego planu „Neue Europa”, który był też częścią planu Hitlera. Kiedy po załamaniu się wizji Hitlera pod Stalingradem wiadomo było, że wojna przybiera negatywne wymiary, należy pozbyć się Hitlera i utrzymać co wtedy było możliwe do utrzymania! Budowanie kultu „Kręgu Krzyżowej” oraz marginalnego ruchu „Białej Róży” jest tematem zastępczym. Jak do tego dodamy brak totalnych rozliczeń zbrodniarzy hitlerowskich oraz sprawowane przez zbrodniarzy funkcji publicznych w powojennych Niemczech (RFN). Po wojnie niemieccy mordercy wojenni w spokoju i przy aprobacie RFN, robiło swoje osobiste kariery. Niemiecki kryminolog Dieter Schenk, oficjalnie podkreśliła, że udział wojennych morderców w strukturach RFN w latach 50 – 60 wynosił, 66 – 75 %, było to możliwe dlatego, ponieważ władze powszechnie stosowały zasadę: „strukturalnym nieściganiem morderców”, słowa przerażają, ale są faktem! Oczywiście ktoś powie przecież: była Norymberga, tam stracono tych, których nie było szans „uratować”!
W sukurs przychodzi niesamowita książka dr. Leszka Pietrzaka:„Jak Hitler i Niemcy wygrali II wojnę światową? Operacja IV Rzesza.” Dr. L. Pietrzak fachowiec od służb w sposób fachowy przedstawia fakty ukazujące wielopłaszczyznową politykę doradców Hitlera dotyczącą przyszłości Niemiec po przegranej wojnie.

Do tego dochodzi brak realizmu ze strony aliantów w stosunku do pokonanych Niemiec! Stworzenie warunków do odrodzenia „pruskiej buty i arogancji”. Była szansa, aby trwale rozczłonkować „niemiecką hydrę”, aby nigdy nie stanowiła zagrożenia dla światowego pokoju! Niestety plany stworzenia II frontu na Bałkanach (Churchill), odcięłoby Europę Środkową spod egidy Stalina oraz szybsze dotarcie do Berlina. Niestety indolencja lub celowe działanie Roosevelta dało niestety przewagę Stalinowi no i przyszłym Niemcom! Wbrew ironii wybór Polaka na Stolicę Piotrową, Jana Pawła II oraz dzieło Solidarności dało Niemcom oręż do zjednoczenia! Pietrzak zadaje pytanie: „Czy jest moralne, aby wnuki i prawnuki tych, którzy dopuścili się największych zbrodni w historii ludzkości, pławili się w dobrobycie osiągniętym dzięki zbrodniom ich dziadów i pradziadów”. Autor przypomina o słynnym spotkaniu zbrodniczych elit, 10 sierpnia 1944 roku w hotelu Maison Rouge w Strasburgu. Na spotkaniu byli obecni także przedstawiciele Volkswagena, Kruppa, oraz Meserschmitta. Wtedy to mówiono otwarcie obudowie IV Rzeszy! W tym samym czasie Warszawa walczyła o swoją tożsamość z „rasą panów”! Dwa krwawe epizody w ciągu trzydziestolecia nic nie nauczyły „wyjałowionej Europy”- stwierdza autor. Plan Marshalla odbudowujący nowe zagrożenie, Adenauer spotyka się z Ben Gurionem w sprawie rozliczeń, starając przerzucić odpowiedzialność za zbrodnie na innych oraz mitycznych „nazistów”!
Po pół wieku sztucznej pokory „niemiecka hydra” podnosi swój teutoński łeb. Uśpiona i ogłupiona Europa przyjmuje niemieckie warunki, póki Polską rządzili patrioci niemiecka perfidia była w szachu. Pobudzone europejska indolencja. Aroganckie Niemcy czują się bezkarni, nie mają zamiaru oddawać zagrabionego mienia okupowanej Europy! Przetrzymują zagrabione dzieła sztuki w zakamuflowanych skrytkach oraz magazynach muzealnych, czekając na czasy IV Rzeszy Niemieckie pod szyldem UE. Chcą spełnić marzenia Hitlera stwarzając muzea Nowej Europy! Żeby podłość zapanowała potrzebuje wspólników zła, kolaboracji!

Teraz w momencie wygrania wyścigu do Belwederu przez dr. Karola Nawrockiego, jest nadzieja, że chociaż część spraw wróci na „polskie tory”.
Henryk Pejchert