Dobra wiadomość dla Olsztyna: w środę, 29 października, radni zajmą się nadaniem imienia Piotra Poleskiego nowej ulicy. To patron czynu — kupiec, rajca i filantrop — którego dziedzictwo od lat przypomina aktywna Fundacja jego imienia.
Są decyzje, które po prostu cieszą. Ulica Piotra Poleskiego brzmi jak przywracanie pamięci o ludziach, dzięki którym Olsztyn rósł. Poleski — urodzony tutaj, tu działający i tu zmarły — zostawił po sobie coś więcej niż nazwisko: inwestował w drogi i mosty, ratował zabytki (katedra św. Jakuba, Kaplica Jerozolimska), wspierał Świętą Lipkę. I co najważniejsze: ufundował beneficjat dla ubogich, który działał ponad stulecie. To patron, który nie potrzebuje spiżu — wystarczy mapa miasta.
W ostatnich latach imię Poleskiego wróciło do publicznej rozmowy dzięki Fundacji jego imienia, kierowanej przez Jerzego Szmita. To organizacja żywa, wielowątkowa — od działań społecznych i obywatelskich, przez pamięć historyczną, po sport i kulturę.
— Działamy wyłącznie społecznie, bez etatów — podkreśla Jerzy Szmit. — Chodzi o realną, oddolną pracę na rzecz wspólnoty.
Kalendarz fundacyjny jest gęsty. Co roku w styczniu wystrzał armatni i składane wieńce przypominają Powstańców Styczniowych, na początku marca „Tropem Wilczym” upamiętnia żołnierzy Niepodległej. 3 maja sadzone jest pamiątkowe drzewo. Powstają cykle debat: „Metropolia Olsztyn” (o transporcie, współpracy z gminami, gospodarce, kulturze) oraz „Porozmawiajmy o Ojczyźnie”.
— Dyskutujemy o kierunkach rozwoju, żeby Olsztyn nie dryfował — mówi Szmit. Do tego dochodzą wydarzenia tożsamościowe Warmii: Święto Warmii w Dobrym Mieście oraz już dwie edycje Święta Wina w Bukwałdzie. W Gietrzwałdzie fundacja współorganizowała bieg śladami św. Jakuba.
Jest też rozdział obywatelski: sprzeciw wobec gigantycznego centrum dystrybucyjnego LIDL w Gietrzwałdzie, kilometr od sanktuarium. Fundacja współtworzyła sieć inicjatyw, debat i pikiet, aż po ogólnopolskie działania. Finał znamy: w czerwcu 2025 r. sieć wycofała się z inwestycji.
— To była spokojna, konsekwentna praca — mówi prezes. — Pokazaliśmy, że lokalna wspólnota ma głos i potrafi go użyć odpowiedzialnie.
Nadchodzące głosowanie radnych o nadaniu ulicy imienia Poleskiego to nie przypadek w próżni. To naturalna konsekwencja długofalowej pracy pamięci. Co ciekawe, podobny pomysł pojawiał się już lata temu: ówczesny warmińsko‑mazurski kurator oświaty Krzysztof Marek Nowacki sugerował, by nazwę Poleskiego rozważyć przy dekomunizacji nazw ulic. Wtedy się nie udało — dziś historia dopisuje ciąg dalszy.
W rozmowie z nami prezes Fundacji nie kryje radości. — Przede wszystkim się cieszę; to miłe zaskoczenie, że takie miejsce w Olsztynie będzie. — I dodaje: — Gdy uchwała zapadnie, będę zabiegał o tablicę informacyjną, by obok nazwy pojawiła się krótka opowieść o patronie. Ulica niech edukuje.
Na koniec zdanie, które mogłoby być mottem tej decyzji: ulica to nie adres, to komunikat. W przypadku ul. Piotra Poleskiego — komunikat dobry i potrzebny.
Marek Adam
*****
Jak pomóc Fundacji im. Piotra Poleskiego
• Darowizna na cele statutowe — rachunek: 77 7065 0002 0652 6345 3004 0001, tytuł przelewu: „Wsparcie na cele statutowe”.
• Dane: Fundacja im. Piotra Poleskiego, ul. Towarowa 2, 10‑417 Olsztyn; KRS 0000900967, NIP 739‑395‑47‑79.
• Współpraca: wolontariat, partnerstwa wydarzeń (debata „Metropolia Olsztyn”, Święto Warmii, Święto Wina), sponsoring rzeczowy — kontakt przez formularz na stronie Fundacji.




