Krętactwa Tuska, a za nim jego pupilków przechodzą wszelkie wyobrażenia o postawach ludzi tego pokroju. Można powiedzieć, że daleko odbiegają od normy. I to jest właśnie ekstrawagancja, w dosłownym tłumaczeniu – dziwactwo. Tusk ma tę szczególną cechę osób, które za wszelką cenę chcą się wyróżniać w swoim otoczeniu. W otoczeniu nie tylko w znaczeniu swojego kręgu towarzyskiego (np. partyjnego), ale i osób, wśród których i dla których się pokazuje. A Tusk uwielbia to, nie widząc, że się zbłaźnia w usłużnych mediach, np. TVN.
Każdy normalny człowiek w razie niewłaściwego postępku innego, a w tym przypadku swojego podwładnego, Sikorskiego, odcina się od niego i ostro go upomina. Sikorski, taki „doświadczony” dyplomata a nie wie, że popełnia wpis, z powodu którego Rosja natychmiast oskarży USA o odpowiedzialność za uszkodzenie Nord Stream-ów?! Że naraża tym samym na niebezpieczeństwo Polskę, sojusz polsko-ukraiński i polsko-amerykański?! Że sprowadza niebezpieczeństwo globalnego szaleństwa?! Za to podziękował mu pierwszy zastępca przedstawiciela Rosji przy ONZ, Dmitrij Poljański: „Dziękuję ci Radku Sikorski za krystalicznie czyste wskazanie, kto stoi za tym terrorystycznym atakiem wymierzonym w infrastrukturę cywilną Nord Stream 2”.
A tu nie! Tusk (zgodnie z doktryną Neumanna – „jak będziesz w Platformie, będę cię k***a bronił jak niepodległości”) bagatelizuje sprawę i w dodatku nawołuje, do … „nierobienia z tego wielkiej polityki. Z ewidentnego błędu i chęci zwrócenia na siebie uwagi raczej niż polityki nie ma co robić ‘uumn-eemn’ jakiejś zasadniczej sprawy, bo [Sikorski] popisał się niepotrzebną … ekstrawagancją”. Niech to powie rzecznikowi Departamentu Stanu USA (odpowiednik ministerstwa spraw zagranicznych), rosyjskiemu ambasadorowi przy ONZ Wasilijowi Nebenzji, wymachującemu tweetem Sikorskiego przed Radą Bezpieczeństwa ONZ, rosyjskim mediom, które natychmiast zaczęły rozsiewać insynuacje wobec Polski, Ukrainy i USA, oskarżając Zachód o atak na NS1 i NS2, a przede wszystkim swojemu nieobliczalnemu przyjacielowi Putinowi, bo świat o tym „żarcie”, jak próbuje wmówić Izabela Leszczyna (też ekstrawagantka), nie zapomniał. Czy Tusk jest normalny nazywając to wszystko „błędem” i „ekstrawagancją”?!
Prezes Jarosław Kaczyński celnie zauważył, że „ekstrawagancja to by była gdyby Sikorski na przyjęcie dyplomatyczne przyszedł w slipkach”. Jak Borys Budka.
W Platformie pokrętnie nazwanej Obywatelską ekstrawagancji jest co rusz. Trzódka idzie za przykładem swojego przodownika. Rafał Trzaskowski chociaż prezydent Warszawy, ale niedogolony, w żółtych spodniach, luzacko spotyka się z prezydentem Joe Bidenem. Może spieszył się i przyszedł prosto z Czajki, bo patrzył, czy mu znowu rura nie pękła? Ten to przynajmniej miał spodnie, bo Borys Budka do studia TVN-u przyszedł bez spodni, w gaciach i laczkach. TVN-nowi to nie przeszkadza i jak nie pokazał gaci Budki, tak też nie pokazał „ekstrawagancji” Sikorskiego, choć cały świat o tym trąbi. Wygodniej bredzić cały czas o węglu. Sikorski chciał być brytyjskim lordem, a stał się ruską onucą. I Sikorskiego nie spotka żadna kara, bo jak powiedział Budka: „nie karzemy za tweety”, chociaż inna, szeregowa „polityczka” z Platformy obłudnie zwanej Obywatelską za to „wyleciała” z partii.
Sugerowanie, że Sikorski to kretyn, pożyteczny idiota, czy też po pijaku popełnił „alkotweet” to pomniejszanie wagi stanu rzeczy i umniejszanie winy Sikorskiego. Niezależnie na czyich jest usługach i za jaki jurgielt – to po prostu szkodnik Polski!
W europejskiej polityce Tusk pozostanie dziwakiem, który twierdzi, że „od zawsze działał przeciwko uzależnieniu Europy i Polski od rosyjskiej energetyki” – słynne wystąpienie w Poczdamie. Nigdy nie wymienił agresora na Ukrainę z nazwy. Większego dziwoląga, jak Tusk to na świecie nie ma. Człowiek Putina, dla którego niemiecka CDU jest błogosławieństwem mieni się „polskim patriotą”!? To taki Frankenstein pozszywany z kawałków różnych ludzi. Też chciał być dobry.
Większej ekstrawagancji jak krętactwa Platformy przewrotnie nazwanej Obywatelską to na świecie nie ma.
Poza tym szubienice, sowieckie/ruskie ścierwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych bydlaków, okupanta Polski, w Olsztynie należy zburzyć!
Antoni Górski