W ostatnim tygodniu kampanii wyborczej Onet, jak szwabska gadzinówka, piórami dziennikarzynów Stankiewicza i Harłukowicza odpaliła sensację: „W czasie pracy w Grand Hotelu Nawrocki wraz z siatką innych pracowników ochrony miał[sic!] organizować dla klientów prostytutki”!? Tusk zaopatrzony w plik kartek udzielił wywiadu na ten temat Bogdanowi Rymanowskiemu w Polsat News. Powołał się na łajdaka, menela (rynsztok w gębie), Jacka Murańskiego (za pobicie spędził 3 lata więzienia). Powołując się na taki „autorytet” Tusk sam stał się Donaldem Murańskim.
Jak donosi Newsweek (30.05.2025), w sztabie Trzaskowskiego są wściekli na Tuska za jego występ: „Nie możemy go zatrzymać!” Tusk przekazując te „rewelacje” (miały mało wspólnego z rzetelnością dziennikarską, a więcej z pomówieniami i kłamstwami), powoływał się na „autorytet” menela, Murańskiego, który wchodził w konflikty z wieloma osobami. Nawet deklarował udział w wyborach jako jeden z kandydatów z ramienia PO!? Murański z kolei powoływał się na innego bandytę – Wielkiego Bu. Tusk czyta, co usłyszał od Murańskiego: „Wiem o tzw. kompromatach, hakach, którymi chwalił się Patryk Masiak, Wielki Bu”. No to posłuchajmy, co sam Tusk czyta o wielkim Bu: „Porwanie kobiety, skazany za to na 2 lata pozbawienia wolności. Przytroczył ją do kaloryfera, przetrzymywał, by wymusić podpisanie umowy, udział w grupie przestępczej i czerpiącej z cudzego nierządu, trwa proces, groźby, przemoc i wymuszenia”! Ale nie chce nawet wspomnieć o pedofilu z Targówka (prawomocnie skazany na 2,5 roku więzienia, zakaz przebywania na terenie szkół na okres 10 lat i dożywotni zakaz kontaktów z małoletnimi), który męczył 14-letnią dziewczynkę, a któremu Trzaskowski przekazał 400 tys. zł na działalność!
To są „autorytety dla Tuska”! Wylazła z Tuska szwabska natura: Opluć Polaka!
Wzywa przy tym Karola Nawrockiego do natychmiastowego zwrócenia się do sądu w trybie wyborczym: „Panie Nawrocki, idź pan do sądu!” Bezczelność Tuska przekroczyła wszelkie granice. Jeszcze tego by brakowało, żeby Tusk rządził w Prawie i Sprawiedliwości?! Zarzeka się przy tym, że nigdy nie twierdził, że „pan Nawrocki jest przestępcą”. Tak jak nigdy nie twierdził, że Donald Trump jest rosyjskim agentem?! Ale brnie dalej: „Kwestia pana Nawrockiego i jego związków ze światem przestępczym, które są oczywiste i nie podlegają dyskusji”!? Jednak znowu powołuje się na plotki: „Ja wiem, że wiele osób mówiło czym się zajmował”!? Rudy lis wie, że sąd uznałby, że artykuł prasowy nie jest agitacją wyborczą i oddaliłby pozew. A błoto rzucone na Nawrockiego zrobiłoby swoją podłą robotę! „Nie z nami te numery, Herr Tusk”!
Sutenerstwo jest karalne! Art. 204. § 1. „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to ułatwia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Jak zauważył redaktor Rymanowski, Karol Nawrocki przed objęciem bardzo ważnych funkcji państwowych musiał przejść procedury sprawdzające przez ABW i to w czasie, kiedy Tusk sprawował nad nią nadzór! „Sprawdzenie najwyraźniej nie było zbyt rzetelne” – skonstatował beztrosko Tusk. Najwyraźniej widać: jaki nadzorca, taki nadzór! Zgodził się z redaktorem, że „absolutnie to trzeba zweryfikować”, ale „po … wyborach. Nie chcę, żeby służby angażowały się bezpośrednio w kampanię”!? To mówi bezczelny typ, który zaangażował właśnie ABW, Policję, NIK, TVP w likwidacji, TVP Info i inne polskojęzyczne media?!
Furia Tuska przerodziła się w istną furiozę! Gestykulowanie! Podniesiony głos! Jąkanie: „Y…y … y”, „e … e … e”! Przy tym sam sobie zaprzeczał, wkopując siebie i swojego wiceTuska. Nic dziwnego, że Trzaskowski też się wściekł.
Poza tym szubienice, sowieckie/rosyjskie ścierwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych bydlaków z Katynia i Smoleńska 2010 r., Buczy i Izumia, okupanta Polski, których tak żarliwie broni lewactwo, w tym PO i PSL/ZSL oraz prokuratura w Olsztynie, należy zburzyć!
Antoni Górski
PS Karol Nawrocki złożył we wtorek (27.05.2025) do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko Onetowi o ochronę dóbr osobistych i prywatny akt oskarżenia.