Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  •    
  • Kontakt
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn

Widziane z Torunia: Jeszcze o wojnie na dwa fronty

Prof. Grzegorz Górski
19 czerwca 2022
Polityka
Czas czytania (około): 6 minut
0
A A
NA DWA FRONTY

Jeśli ktoś miał wątpliwości co do tego, że Polska toczy dziś wojnę na dwóch frontach, to pielgrzymka pokutna Scholza i Macrona do Kijowa musi te wątpliwości ostatecznie rozwiewać. Jak zinterpretować to wydarzenie?

1. Punktem wyjścia jest przypomnienie cyrku, jaki urządzili neobolszewicy po raz kolejny wokół zatwierdzenia polskiego KPO przez KE. Sterowani jak marionetki przez Scholza i Macrona, w dalszym ciągu usiłują sparaliżować doprowadzenie do uruchomienia finansowania dla Polski z Funduszu Odbudowy. Funduszu który – przypominam – współtworzymy naszymi składkami oraz który pozyskuje środki na rynkach finansowych dzięki temu, że także my udzielamy tu stosownych gwarancji finansowych.

Ta kolejna próba stawiania nas do kąta miała być pokazem siły ze strony Berlina i Paryża wobec Polski, która za bardzo urosła w ostatnich miesiącach.

2. W ślad za tym Macron pojechał do Rumunii, aby podjąć działania na rzecz rozmontowania postępującej samoorganizacji i upodmiotowienia krajów Międzymorza. Macron ma oczywiście świadomość, że dla efektywnej konstrukcji tego obszaru, udział Rumunii jest kluczowy. Bez niej nie można mówić o pełnym włączeniu potencjału Turcji, a także o skutecznym oddziaływaniu na Bałkany.

Jednocześnie Rumunia ma wiele historycznych związków z Francją, a dzisiaj stacjonuje tam 500 żołnierzy francuskich w ramach wzmacniania obrony przed Rosją. Do tego, historyczne doświadczenia pokazują, iż Rumunii zawsze prowadzą politykę „obrotową” i delikatnie rzecz ujmując, stałość ich stanowiska w jakiejkolwiek sprawie nie jest zjawiskiem częstym.

3. Nie dziwi zatem, że uderzenie Macrona w podejmowane przez Polskę i Wielką Brytanię działania na rzecz pogłębienia współpracy i spójności tego regionu, poszło w kierunku rumuńskim. Pamiętać też trzeba, że prezydent Rumunii ma niemieckie korzenie i jest w gruncie rzeczy wychowankiem Fundacji Adenauera.

Zabranie więc Klausa Iohannisa do Kijowa przez Macrona, było zagrywką ostentacyjnie antypolską. Swoiste „awansowanie” Rumunii do grona „potęg europejskich” ma być wabikiem, który spowoduje, iż Iohannis doprowadzi do sparaliżowania postępów w organizacji Międzymorza, a w konsekwencji osłabi pozycję Polski.

4. W całej tej wizycie wątek ukraiński był więc w istocie drugorzędny. Puste, nic niekosztujące deklaracje złożone przez Macrona i Scholza w żaden sposób nie posuwają przecież spraw ukraińskich ani w kontekście wstąpienia Unii Europejskiej, ani w kontekście realnego jej wsparcia w wojnie. Chodziło o czytelny sygnał, że polskie zabiegi wspierane dotąd przez kraje Międzymorza, zostają osłabione i że karty będą tu rozdawać Berlin i Paryż.

Dlatego też od razu krajowi jurgieltnicy jak jeden mąż zaczęli drzeć szaty, jaką to klęską Polski była nieobecność podczas tego spektaklu w Kijowie. Rozdzielali szaty ci, którzy w sposób przykładny zadbali o to, aby przypadkiem nie zająć miejsca w formacie normandzkim i oddali całą inicjatywę rozgrywania Ukrainy po 2014 roku w ręce tegoż Berlina i Paryża. Z widocznymi dzisiaj efektami.

5. Pomijając jednak niezawodnych lokalnych jurgieltników trzeba podkreślić, iż osiągnięcie przez Berlin i Paryż ich celów nie jest wcale takie oczywiste. Zależeć to będzie w głównej mierze od naszej postawy i inicjatywy.

Polska oczywiście może przypisać sobie dziś sukces, bowiem zmuszenie Scholza i Macrona do wizyty w Kijowie i treść złożonych tam deklaracji, niewątpliwie pokazały jałowość ich dotychczasowej polityki umizgów do Putina.
Jednak widać już wyraźnie, że Ukraina (podobnie jak Rumunia) uzyskuje szerszą przestrzeń manewru. To zaś powoduje, iż z pewnością wykorzystają to oba te państwa do prowadzenia różnych gier, idących w kierunku uzyskania największych korzyści dla swoich krajów.

Czyli będą robić dokładnie to, co my powinniśmy robić od dawna, ale z uporem godnym lepszej sprawy, ten cel własnej polityki uczyniliśmy drugorzędnym.

6. A więc przede wszystkim musimy uświadomić sobie, że pielgrzymka pokutna do Kijowa Scholza i Macrona otworzyła jednak Ukrainie perspektywy lepszej komunikacji z Berlinem i Paryżem. W tym sensie Warszawa nie jest tu już czynnikiem niezbędnym. Dobrze, żeby nasi liderzy uświadomili sobie tę nową sytuację.

Skoro Ukraińcy mają teraz w tym zakresie lepsze perspektywy, to my musimy się skoncentrować na naszych celach i na naszych interesach. I tutaj kluczową kwestią będzie tak naprawdę rozgrywka i utrzymanie kursu na upodmiotowienie Międzymorza. Dlatego z naszej strony najważniejszym zadaniem będzie w najbliższym okresie wzmocnienie współdziałania z Wielką Brytanią oraz Turcją (przy wsparciu USA i Kanady). Stąd musi od nas wyjść zdecydowana inicjatywa pogłębienia współpracy wojskowej i politycznej.

7. Jest to moment optymalny, bowiem widać też wyraźnie że niemiecko – francuskie zabiegi o „niedrażnienie Rosji” prowadzą do sparaliżowania NATO „w imię jedności”. Dowodzi tego fakt, iż trzy najważniejsze decyzje, jakie miały być podjęte podczas madryckiego szczytu NATO, nie zostaną podjęte.

Chodzi tu przede wszystkim o wypowiedzenie umowy NATO – Rosja, które zwalniałoby NATO z konieczności respektowania umownych ograniczeń dotyczących rozmieszczania wojsk na wschodniej flance.

Po drugie nie zapadną decyzje o włączeniu do NATO Szwecji i Finlandii, bo „trzeba na to czasu”. Spowolnienie tego procesu, może prowadzić do osłabienia chęci wstąpienia do NATO w tych państwach. Jest to oczywiście działanie Paryża i Berlina, do którego wykorzystują oni handlowy sprzeciw Turcji w tej sprawie.

Wreszcie, w konsekwencji mnie wypowiedzenia umowy z Rosją, NATO nie podejmie żadnych istotnych decyzji dotyczących wzmocnienia swojej obecności w państwach bałtyckich, co będzie największym sukcesem sprzymierzonej z Berlinem i Paryżem Moskwy.

Ale za to będzie pokaz „jedności” – no bo NATO jest zjednoczone jak nigdy.

8. Dlatego widać też wyraźnie, że i Amerykanie i Anglicy uciekają z istotnymi decyzjami poza NATO, czego dowodzi konferencja RAMSTEIN 3. Ten „format” grupujący swoistą koalicję chętnych do walki przeciw Rosji jest dziś podstawowym instrumentem wspomagania Ukrainy. I właśnie, biorąc to pod uwagę, jest dziś moment, w którym powinniśmy zbudować podobny format dla Międzymorza. Polsko – brytyjska inicjatywa powinna skupić wysiłki krajów tego obszaru w realnej, pogłębionej współpracy wojskowej i politycznej.

Będzie to najlepsza odpowiedź na machinacje Berlina i Paryża, a jednocześnie swoisty test odporności Ukrainy i Rumunii na ich knowania.

9. Pamiętać należy, że czas nie gra tu na naszą korzyść. Wynika to po prostu z dysproporcji potencjałów. Polska dzisiaj ma znaczenie kluczowe, bowiem całość wsparcia dla Ukrainy może być kierowane właściwie wyłącznie przez Polskę. To wzmacnia naszą pozycję ponad realny nasz potencjał. Ale gra na Rumunię może doprowadzić do otwarcia alternatywnych ścieżek docierania na Ukrainę, a to utrudni nam pole manewru. Lepiej więc do tego nie dopuścić, ale zminimalizować ewentualne skutki takiego rozwiązania. W każdym razie trzeba nam nowej fazy walki o naszej interesy, a kluczem będzie tu właśnie pogłębienie relacji politycznych i wojskowych w Międzymorzu.

10. Póki więc amerykański „deep state” uznaje, iż wojna na Ukrainie jest aktualnie korzystna dla USA, póty nasza aktywność w obszarze Międzymorza może też liczyć na pełną akceptację ze strony Waszyngtonu. A to będzie też czynnik rozstrzygający jeśli chodzi o ostateczne stanowisko Rumunii, ta bowiem nie zaryzykuje utraty amerykańskiego wsparcia militarnego, za cenę poklepywania po ramieniu przez Macrona.

Dlatego czas już najwyższy na spektakularne zawiązanie w Warszawie nowego porozumienia o pogłębionej współpracy wojskowej krajów Międzymorza. Wykorzystajmy ten czas i to, że Anglosasi są takim rozwiązaniem zainteresowani jak nigdy dotąd.

prof. Grzegorz Górski

Tagi: Emmanuel MacronFinlandiaFrancjageopolitykajurgieltnicyMiędzymorzeNATONiemcyOlaf Scholzopinie olsztynpolityka zagranicznaPolskapożyteczni idiociRosjaStany ZjednoczoneSzwecjaTurcjaUkrainaUnia EuropejskaUSAWielka Brytaniawojna
UdostępnijTweetujWyślij
Poprzedni artykuł

Permanentne kłamstwa czerwonego towarzysza

Następny artykuł

Albo metropolia, albo zadupie

Podobne artykuły

KPO – element Wielkiego Resetu?
Polityka

KPO – element Wielkiego Resetu?

19 marca 2023
47
Pedofilia Obywatelska, czyli Zatoka Świń II
Polityka

Pedofilia Obywatelska, czyli Zatoka Świń II

17 marca 2023
131
Komunizm zielony – robaczywa przyszłość
Polityka

Komunizm zielony – robaczywa przyszłość

12 marca 2023
89
Szalbierstwa pseudo liberałów – mistrzostwa rzezimieszków
Polityka

Szalbierstwa pseudo liberałów – mistrzostwa rzezimieszków

10 marca 2023
100
Strach przed stagflacją w UE
Polityka

Strach przed stagflacją w UE

7 marca 2023
26
Trump staje do otwartej walki!
Polityka

Trump staje do otwartej walki!

7 marca 2023
40
Następny artykuł
olsztyntablica 660

Albo metropolia, albo zadupie

CO Z UKRAINĄ

Widziane z Torunia: Co z tą Ukrainą?

komuna na 4 łapy

III RP – historyczna klęska Polaków

Stanisław_Kostka_Łukomski_-_biskup_diecezjalny_łomżyński

Z Chicago do Łomży

Zaloguj się login żeby komentować

Ostatnio popularne

Partyzant, proboszcz, egzorcysta. Przypominamy postać ks. Tadeusza Borkowskiego

Partyzant, proboszcz, egzorcysta. Przypominamy postać ks. Tadeusza Borkowskiego

25 lutego 2023
959
Płotki w stawie, czyli o tym jak Wyborcza (o)szuka prezydenta

Płotki w stawie, czyli o tym jak Wyborcza (o)szuka prezydenta

18 lutego 2023
592
Tak bardzo nienawidzą św. Jana Pawła II, że bezczelnie kłamią na jego temat

Tak bardzo nienawidzą św. Jana Pawła II, że bezczelnie kłamią na jego temat

10 marca 2023
358
Opcja niemiecka w Radzie Gminy Gietrzwałd

Opcja niemiecka w Radzie Gminy Gietrzwałd

22 stycznia 2023
578
Feliks Koneczny –  „Cywilizacja bizantyńska”

Feliks Koneczny – „Cywilizacja bizantyńska”

6 lutego 2023
438
FK

Feliks Koneczny – filozof historii

25 stycznia 2023
570
Feliks Koneczny – Cywilizacja żydowska

Feliks Koneczny – Cywilizacja żydowska

25 lutego 2023
258
magazyn-sledczy

Sprawa zabójstwa z Giżycka sprzed 23 lat. Nowe szokujące fakty!

29 grudnia 2021
1.2k
Solidarność

Brońmy etosu Solidarności

20 grudnia 2022
721
Bunt w olsztyńskim ratuszu. Urzędnicy mają dosyć Grzymowicza

Bunt w olsztyńskim ratuszu. Urzędnicy mają dosyć Grzymowicza

23 lutego 2023
197
Opinie Olsztyn

Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur

Tematy w serwisie:
agresja aksjologia Armia Czerwona dekomunizacja Donald Tusk edukacja energetyka geopolityka gospodarka historia Polski II wojna światowa Jerzy Szmit Joe Biden KO komunizm koronawirus Kościół Katolicki kultura Lewica LGBT manipulacja media neomarksizm Niemcy Olsztyn opinie olsztyn Piotr Grzymowicz PiS PO polityka zagraniczna Polska Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej Rafał Trzaskowski Rosja Rząd RP samorząd Stany Zjednoczone Szubienice w Olsztynie totalna opozycja Ukraina Unia Europejska USA wartości wojna Władimir Putin
© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
  • Polityka prywatności
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
  •  
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In