Na początku Marsz Niepodległości skupiał do kilkuset uczestników organizacji narodowych. Od 2011 roku marsz jest organizowany przez Stowarzyszenie Marszu Niepodległości, do którego należą osoby o poglądach prawicowych. Do marszu co roku dołączali ludzie, którym doga na sercu jest Ojczyzna.
Należy stwierdzić, że obecnie nasz Marsz Niepodległości jest największą w Europie manifestacją patriotyczną. Do 2015 roku, kiedy to Zjednoczona Prawica zdobyła wolą obywateli władzę w Polsce, Marsze zaczęły przebiegać w spokojnej, rodzinnej atmosferze.
Od początku Marszu pomagdalenkowa elita (Okrągły Stół) jest przeciwna patriotycznym przedsięwzięciom społeczeństwa.

Podczas Marszu w 2011 roku doszło do eskalacji prowokacji skierowanych w stronę uczestników pokojowej manifestacji! Około 100-osobowa grupa lewaków oraz niemiecka Antifa zaatakowała manifestantów oraz grupę rekonstrukcyjną w strojach historycznych. Tylko za rządów Tuska (PO), grupa niemieckich anarchistów mogła zaatakować Polaków świętujących swoje Święto Niepodległości 11 listopada!
Jak już wcześniej wspomniałem, dopiero Marsz Niepodległości 11 listopada 2015 roku przebiegał w odświętnej atmosferze i rekordowe frekwencji ponad 100 tys. uczestników.

Każdy coroczny Marsz kończy się na błoniach Stadionu Narodowego, okolicznościowymi wystąpieniami. Na tegoroczny Marsz patriotyczne środowiska oczekują z niepokojem z wiadomych przyczyn. Przegrane wybory 15 października 2023 roku przez ZP z ferajną Tuska (koalicją 13 grudnia) oraz następujące później wydarzenia inspirowane przez tandem Tusk-Bodnar.
Nowe władze wydały decyzję (wojewoda mazowiecki) o odwołaniu Marszu Niepodległości w latach 2024-26. Sytuacja się zaogniła po wejściu do mieszkania Roberta Bąkiewicza byłego prezesa Stowarzyszenia Marszu Niepodległości przez służby Bodnara w celu przeprowadzenia rewizji. Chodziło o przejęcie dokumentów dotyczących organizacji dotychczasowych Marszów Niepodległości. Działania miały mieć związek z incydentami podczas Marszu w 2018 roku.
Rewizja przeprowadzona w stylu stalinowskim oraz z czasów stanu wojennego. Chodzi o storpedowanie tegorocznego Marszu Niepodległości, przez III pokolenie stalinowskie (resortowe dzieci i wnuki).

Agentury obcych wywiadów przy obecnym celowym bałaganie w polskich służbach, realizują wrogą i szkodliwą politykę niszczącą naszą gospodarkę i narodową tożsamość. Właśnie Marsz Niepodległości jest jedną z tam próbującą blokować zagraniczną dywersję.
Marsz Niepodległości jest fenomenem o skali światowej, starczy przejrzeć relacje z ostatnich lat, całe rodziny przychodzą edukować swoje dzieci pamięcią o swoich przodkach walczących o wolną Ojczyznę!

Mimo zakazów Marszu, polscy patrioci zapowiadają w cyklicznym przedsięwzięciu, wynika to z ostatniego oświadczenia obecnego przewodniczącego Stowarzyszenia, Mateusza Marzocha z Konfederacji.

Na pewno polscy patrioci stawią się 11 listopada 2024 roku, aby uczcić kolejną rocznicę Święta Niepodległości w jakiej ilości nie wiadomo. Wszyscy boją się ataku antypolskich agentów i przedstawicieli ośmiu gwiazdek.
Nie możemy pozwolić na dalszy demontaż naszego państwa!
Henryk Pejchert