No tak. Znów okazałem się niepoprawnym optymistą. I to wbrew przykrym, wcześniejszym doświadczeniom z włodarzem naszego miasta. Miałem nadzieję (do końca trzeba mieć), że prezydent Olsztyna jeszcze coś „może”. A tu znowu „klapa”.
Tacy urzędnicy, nie wyłączając europejskich, to sort jakichś innych ludzi jest. Oderwani od rzeczywistości, nierozumiejący ludzkiego języka. No to jeszcze raz: W moim piśmie, jako najważniejszy do rozwiązania, poruszyłem problem pobierania, a właściwie wymuszania od osób niepełnosprawnych opłat parkingowych (haraczu) przez nieuczciwą firmę – Trójmiejską Grupę Parkingową. Chodzi o to, by niepełnosprawni nie musieli płacić za parkowanie samochodów w naszym mieście. Dzisiaj alternatywą jest parkowanie z dala od szpitali. Przez niepełnosprawnych?! To po to jest ta ulga by z niej nie korzystać? A do tego prezydent Grzymowicz nie odniósł się ani słowem. Informuje natomiast, że „został poinformowany” o spełnieniu jego prośby przez TGP. A sprawdzić panie Grzymowicz to nie łaska? Następne kuriozum: To „ogólnodostępna informacja” wydaje pozwolenia na działalność gospodarczą? Tłumaczy też (na co to komu potrzebne?), że taka sytuacja ma miejsce w całym kraju. To rząd powynajmował firmie z mafijnymi praktykami tereny samorządowe?
Może by tak prezydent zapatrzył się na pozostałe województwa pod względem rozwoju gospodarczego, bo pod tym względem województwo Warmińsko-Mazurskie ciągnie się w samym ogonie. A i miasto województwa wcale nie pociąga w górę.
Za to obecnie jest w czołówce zagrożenia pandemicznego pod względem dobowych zakażeń. Mamy niechlubne I miejsce w Polsce z największym wskaźnikiem zachorowań w stosunku do liczby mieszkańców.
To też jest skutek opowiedzenia się prezydenta po stronie rzekomo pozbawianych praw człowieka różnych grupek. „Może” patronować tzw. „Strajkowi tzw. kobiet” – zbiegowisku „siewców śmierci”. „Mógł” też „wylać” dyrektora Szpitala Miejskiego, tylko dlatego, że nie miał takich samych poglądów w sprawie aborcji. Tutaj prezydent Grzymowicz przejawił nadzwyczajną energię. Ale pozbyć się nieuczciwej firmy to nie może! A tereny pod parkingi podobno, bo na to prezydent również nie odpowiedział, wynajmują dyrektorzy szpitali? „Może” tylko narzekać na rząd, że mu nie pomaga. „Może” popierać „genderowców”, LGBTiQ, aborcjonistów, a pomóc niepełnosprawnym to nie może? Czy nie chce? Co by na to powiedziała Iwona Hartwich, działaczka na rzecz osób niepełnosprawnych? Oprócz apeli do „doradców prezydenta A. Dudy”, może by tak „szepnęła do ucha” również prezydentowi Grzymowiczowi o problemach osób z niepełnosprawnościami?
Samorządy dużo mogą i nie tylko w kierunku destrukcyjnym jak „najsłynniejszy” samorządowiec Trzaskowski, który zatruwa naszą planetę. Mogą też dużo pożytecznego zrobić dla obywateli. Tylko, że ta „moc” prezydenta Grzymowicza wybiórcza jakaś jest. Za najsłabszymi to prezydent Grzymowicz ująć się „nie może”.
A poza tym „szubienice”, Pomnik Wdzięczności zbrodniczej Armii Czerwonej należy zburzyć.
Antoni Górski
PS. Dodatkowo okazuje się, że przy „Sanepidzie”, ul. Żołnierska 16, parking w „posiadanie” objęła kolejna firma – MTS Construction z Warszawy, ul. Solska 18.