Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur
16 maja 2022, poniedziałek
  • Kontakt
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn

Pandemia zmieni rynek pracy. Czy zastąpią nas roboty?

Paweł Pietkun
27 maja 2020
Społeczeństwo
Czas czytania (około): 5 minut
0
A A
robo pielegniarka

Ekonomiści z ośrodków naukowych w Europie i Azji zgadzają się, że po wygaśnięciu pandemii koronawirusa zmianom ulegnie globalny rynek pracy. Zmianom nie byle jakim, bo choć dopiero się zaczynają już są określane mianem kolejnej rewolucji przemysłowej. Największe zakłady produkcyjne mówią wprost o zwiększeniu automatyzacji pracy i zastąpieniu pracowników robotami.

Przy czym zmiany będą dotyczyć nie tylko zwykłych fabryk, w których roboty mogą wykonywać proste, zautomatyzowane prace, ale niemal każdej gałęzi gospodarki – na firmach kurierskich i zakładach opieki zdrowotnej kończąc. Zamrożenie gospodarek w związku z koniecznością pozostania ich pracowników w domach pokazało, że kolejny podobny lock down przetrwają tylko ci, którzy pomimo narzuconych przez rządy ograniczeń będą mogli kontynuować produkcję.

Prezesi kilkunastu w skali świata koncernów zajmujących się produkcją robotów zacierają ręce – to jedyna branża, która na koronawirusie nie straci. Wprost przeciwnie… Japończycy i Amerykanie mówią, że zainteresowanie zmianą linii produkcyjnych i większą automatyzacją jest na tyle duże, że można już dzisiaj mówić o zmianie trendu na rynku pracy w skali globalnej.

Niech Was nie zaskoczy, jeżeli za kilka miesięcy przy waszym łóżku szpitalnym, czy nawet w przychodni lekarza rodzinnego zamiast pielęgniarki zobaczycie ładnego estetycznego, być może nawet podobnego trochę do człowieka, robota.

Kryzys motorem napędowym zmian

Oswajanie się z robotami zaczęło się już na przełomie lutego i marca, na początku epidemii we włoskich szpitalach na północy kraju, gdzie zaczął się europejski horror z koronawirusem. Lekarzy i pielęgniarki zastąpiły tam dostarczone z Chin roboty, które bezszelestnie poruszając się po szpitalach w Lombardii monitorowały pacjentów z objawami choroby płuc wywołanej przez SARS-CoV-2. Mierzyły puls i temperaturę, a choć nie poruszały się na nogach, lecz jeździły na minigąsienicach swoim kształtem przypominały człowieka na tyle, że na ustach pacjentów wywoływały uśmiech. Co naturalne jeszcze większe uśmiechy wywoływały na twarzach zatrudnionych w szpitalach lekarzy i pielęgniarek, którzy wiedzieli że obecność robotów może uratować życie niejednemu z nich. Szefowie włoskiej służby zdrowia zapowiadają, że roboty zadomowią się w szpitalach w całej Italii. Podobnie, jak roboty i autonomiczne drony, które w Europie i Stanach Zjednoczonych wspierają policję w sprawdzaniu, czy zakażeni koronawirusem wypełniają nakazy domowej kwarantanny. Okazały się niezastąpione, bo obserwowały każdą posesję mogąc stać w miejscu nawet kilkadziesiąt godzin. Do wyczerpania baterii, które już dzisiaj wystarczają na kilka dni pracy.

Czy robotyzacja stanie się na tyle powszechna, że rynek pracy po pandemii ulegnie zmianom na tyle dużym, że ludzie oddadzą swoje miejsca pracy maszynom na zawsze?

– Kryzys może być katalizatorem, przyspieszać nadchodzące zmiany a w niektórych branżach wywołać je – uważa prof. Arun Sundararajan ze Stern School of Business na Uniwersytecie Nowojorskim. Prof. Sundararajan od wielu lat bada przekształcanie społeczeństw przez technologie cyfrowe. Dzisiaj przekonuje, że nowy paradygmat pojawi się zaraz po ustąpieniu pandemii. I rozpocznie się w USA, gdzie na bezrobocie od początku pandemii trafiło już niemal 10 milionów osób. Już dzisiaj automatyzacja wypełnia większość luk w zatrudnieniu. I, jak uprzedzają pracodawcy, w niektórych branżach zmiana ludzi na roboty pozostanie nieodwracalna.

– Jak wiadomo największe inwestycje są dokonywane w czasie kryzysu, a właśnie mierzymy się z takim kryzysem. Przedsiębiorcy po pandemii nie zrobią kroku do tyłu i nie przebudują swoich linii produkcyjnych z powrotem – uprzedza Mark Muro, dyrektor ds. polityki rozwoju w Brookings Institution.

Polski nie ominą zmiany

Zmianę trendu pokazuje również opublikowany niedawno raport firmy analitycznej EY (b. Ernst & Young) „Capital Confidence Barometer”. Wynika z niego, że w ciągu najbliższego roku większość przedsiębiorstw planuje rozpocząć inwestycje w zwiększenie automatyzacji pracy. Co trzeci szef takiego przedsiębiorstwa albo jego właściciel taki inwestycje właśnie rozpoczyna. Przy czym nie chodzi tu wyłącznie o zakłady pracy zajmujące się produkcją, ale również o wykorzystanie sztucznej inteligencji w pracach biurowych – w księgowości, raportowaniu, marketingu i promocji.

Obecny kryzys zmusił i przedsiębiorców, i pracowników do wykorzystania pracy zdalnej, która do tej pory była domeną wolnych zawodów, ekspertów czy firm technologicznych. Firma doradcza Gartner ocenia, że nawet 30 procent osób wysłanych przez pracodawców do pracy w domach nie wróci już do biur. I nie pozostawia złudzeń, że gdyby nie kryzys pracodawcy nie zdecydowaliby się na taki ruch.

Trend, o którym mowa dotyczy nie tylko najbardziej rozwiniętych gospodrek świata, ale również polskiego rynku pracy, na którym po epidemii – według ekspertów – bez pracy pozostanie nawet blisko dwa miliony Polaków.

robotyzacja produkcji

Wywołane epidemią Covid-19 upowszechnienie się digitalizacji – w tym przede wszystkim digitalizacji produkcji i procesów jej towarzyszących (chodzi również o budowanie i pilnowanie łańcuchów dostaw) w tym druku cyfrowego i Internetu Rzeczy umożliwią firmom kontynuowanie produkcji bez fizycznej obecności pracowników, co w dłuższej perspetywie czasowej będzie oznaczało także niemałe redukcje kosztów produkcji i dostaw a także zwiększenie efektywności wytwarzania.

Żaden z rządów nie jest przygotowany do tak radykalnych zmian. Idea wprowadzenia gwarantowanego dochodu minimalnego, który trafiałby do każdego obywatela wciąż jest w fazie eksperymentów. Od siedmiu lat o wprowadzenie go przez wszystkie państwa Unii Europejskiej walczy Europejska Inicjatywa Obywatelska na rzecz Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego. W Szwajcarii, gdzie odbyło się w tej sprawie referendum, większość głosujących (77 proc.) udrzuciła pomysł, zaś w Finlandii przez dwa lata prowadzono pilotażowy program w tej sprawie. Nie opublikowano jeszcze szczegółowych wniosków z programu, ale dochodu jak na razie nie wprowadzono. O takim dochodzie dyskutują także politycy w Niemczech i USA. Najbliżej wprowadzenia gwarantowanego dochodu podstawowego był rząd Włoch, który przygotował stosowną ustawę już w 2019 roku, jednak do dzisiaj prawo takie nie zostało uchwalone. Czy zmieniający się w wyniku pandemii krajobraz gospodarczy przyspieszy prace nad takim rozwiązaniem? Czy będzie ono dotyczyło również Polski?

Paweł Pietkun

Tagi: bezrobociekoronawirusopinie olsztynrobotyzacjasztuczna inteligencja
UdostępnijTweetujWyślij
Poprzedni artykuł

Kilka słów w obronie telewizyjnego pilota

Następny artykuł

Milczenie owiec, czyli słów kilka o radnych i bezradnych w Olsztynie

Podobne artykuły

union-jack
Społeczeństwo

Depopulacja Wielkiej Brytanii

12 maja 2022
150
6 miliardów złotych
Społeczeństwo

Czy metropolia musi czekać?

5 maja 2022
48
prezydent na łańcuchu
Społeczeństwo

Greater Olsztyn… to cel, który można osiągnąć

5 maja 2022
18
Projekt arkologii NOAH (New Orleans Arcology Habitat) zaprojektowany przez E. Kevin Schopfera
Społeczeństwo

Metropolia od Olsztyna do Ostródy

4 maja 2022
98
Kopulaki zmienią Olsztyn
Społeczeństwo

Czy kopulaki rozsławią Olsztyn?

4 maja 2022
50
Einstein-Putin
Społeczeństwo

Сошёл с ума, czyli zderzenie Putina z teorią względności

29 kwietnia 2022
182
Następny artykuł
tramwaje Olsztyn

Milczenie owiec, czyli słów kilka o radnych i bezradnych w Olsztynie

pić albo nie pić

Kowal ukradł, Cygana powiesili…

Kidawa-Błońska, Budka

Obrażony obrażający, czyli Tuskowa mentalność

Mierzeja dwie opcje

Przekopu Mierzei nie będzie

Zaloguj się login żeby komentować

Ostatnio popularne

Co powstanie w miejscu szubienic?

Co powstanie w miejscu szubienic?

6 kwietnia 2022
2.9k
Depopulacja - Polska

Depopulacja Polski

18 stycznia 2022
2.6k
depopulacja Francja

Depopulacja Francji

7 kwietnia 2022
1.1k
Jezus-Barabasz

Dlaczego zabito Jezusa Chrystusa?

13 kwietnia 2022
920
Jedwabny szlak – Inicjatywa Pasa i Szlaku

Jedwabny szlak – Inicjatywa Pasa i Szlaku

21 kwietnia 2022
789
Ukraina – krew przedmurza…

Ukraina – krew przedmurza…

13 marca 2022
603
Grupa Wagnera

„Grupa Wagnera” – prywatna Armia Kremla

28 kwietnia 2022
577
Dziady’68 – wielka ustawka…

Dziady’68 – wielka ustawka…

7 marca 2022
546
„Gruba kreska”

„Gruba kreska”

26 marca 2022
488
czerwone-bydlaki-artykuł

Czerwone bydlaki

9 kwietnia 2022
369
Opinie Olsztyn

Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur

Tematy w serwisie:
aborcja agresja aksjologia demokracja Donald Trump Donald Tusk edukacja energetyka geopolityka gospodarka II wojna światowa Joe Biden KO komunizm koronawirus Lewica LGBT manipulacja media NATO nazizm neomarksizm Niemcy Olsztyn opinie olsztyn Piotr Grzymowicz PiS PO polityka zagraniczna Polska PSL Rafał Trzaskowski Rosja samorząd Stany Zjednoczone szkoła totalna opozycja Ukraina Unia Europejska USA wartości wojna wybory 2020 Władimir Putin ZSRR
© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
  • Polityka prywatności
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In