Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur
11 kwietnia 2021, niedziela
  • Kontakt
Opinie Olsztyn
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
Start Społeczeństwo

Piekło zaryczało

Antoni Górski
29 października 2020
Społeczeństwo
Czas czytania (około): 5 minut
A A
Piekło zaryczało

W końcu! Trybunał Konstytucyjny orzekł, że tzw. aborcja (zabijanie) eugeniczna jest niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej i … piekło zaryczało.

Jeśli ktoś miał jakieś wątpliwości co do istnienia piekła, to dzisiaj może się o tym przekonać naocznie. Wypełzło z czeluści na ulice polskich miast. By nie było złudzeń, to świadczą o tym również napisy: „Piekło kobiet”. No właśnie, czy aby na pewno kobiet? Tym jestem trochę zdziwiony, bo cały czas myślałem, że „piekielna” robota jest domeną tylko rodzaju męskiego. A tu popatrz, no?! Większość, same się tak określiły, to „wściekłe ku*wy”. Politpoprawnie – diablice?!

Chyba całe piekło wypełzło z czeluści. Od zarania dziejów ludzkości tak się dzieje. Nie może ścierpieć dobra na Ziemi i burzy ustalony porządek, a przy tym niszczy ludzi, tak jak pierwszych Rodziców. Miota się nie tylko na ulicach, ale i w kościołach; nie daruje świętym i świeckim pomnikom. Tak, w kościołach! Diabeł, wbrew potocznej opinii, nie boi się święconej wody – on się nią brzydzi, jak normalni ludzie gnojówką. Za to w gnojówce tarza się jak w najlepszych francuskich perfumach. Papież Leon XIII po ekstatycznym widzeniu tabunu demonów, natychmiast ułożył egzorcystyczną modlitwę do Św. Michała Archanioła. To jest wytłumaczalne. Tak jak rekiny nie łowią na bezrybiu lecz podpływają i otaczają ławicę ryb, próbując wyrwać parę sztuk, tak i Szatan działa tam, gdzie może „złowić” najwięcej dusz. W piekle, gdzie nie potrzeba już „łowić”, zostaje tylko najgorszy lebiega, który nadaje się tylko do „podniecania ognia pod kotłem”. Na powierzchni harcują zdolniejsi, najbardziej przebiegli i inteligentni.

Tak, tak! Szatanowi nie można odmawiać inteligencji, chociaż nie zawsze idzie to w parze z wykształceniem. Przykładem tego są ludzie nawet z tytułem „profesora” jak Monika Płatek i niektórzy rektorzy. Najłatwiejszą „zdobyczą” diabłów są naiwni, którzy tego nie dostrzegają. Pod maską „miłości”, „postępu”, „dobra ludzkości”, „oświecenia” mami człowieka, że może stać się równy Bogu – może decydować” o życiu i śmierci drugiego człowieka. W tym przypadku – co jest szczególnie podłe i tchórzliwe – o losie najbardziej słabego, bezbronnego. Inteligencja jest też względna. Można jedynie stwierdzić, że ktoś jest mniej inteligentnym od drugiego. Tak jak pierwsi Rodzice od Szatana. I utracili dobro.

Już przy odrobinie inteligencji można się zorientować, że hasła i działania Szatana są niespójne, nielogiczne. „Moje ciało! S! Mój wybór!” Nie! To już nie jest „twoje” ciało! Ma swoje rączki, swoje nóżki, swoją główkę, swój rozum. „Ręce precz od mojej macicy”. Ale! Żeby powstał „zlepek komórek” to przecież ktoś musiał wcześniej przy niej gmerać. Później, przy skrobance (zapomniane i nie używane słowo) grzebać w niej będzie też facet. 2 x S = SS – sex-skrobanka, sex-skrobanka i tak w kółko. Feministki zdają się być bez mózgu, bo łatwo dały się ogłupić. Nie wiedzą, że feminizm wymyślili forsiaści faceci, którym nie chce się wkładać wysiłku (za to co innego) w zdobywaniu kobiet, ale by same właziły im do łóżek? Odsłania też prawdziwe oblicze: „Nic wam do zabijania naszych dzieci” – napis trzymany przez „mamusię” na piersi pięcioletniej córeczki. Może być coś smutniejszego?

Szatan lubi ciemność. Tak jak Lucyfer – niosący światło, który stał się Lucyperem – tracącym światło, księciem ciemności. Te „zadymy”, profanacje, nieludzkie wrzaski też są po ciemku. Sceny na ulicach jako żywo obrazują egzorcyzmowanego człowieka, z którego Szatan wychodzi z rykiem i bluzgiem: „wypier…ć”, jeb…ć” „męska dziw…o!” do modlących się ludzi.

Szatan jest przewrotny. Ustami Borysa Budki z PO (Partii Obłudy) 30 marca, gdy było 200 zakażeń dziennie, grzmiał: „Kto chce robić wybory 10 maja, będzie miał krew na rękach!”. Dzisiaj, gdy zarażeń jest 100 razy(!) więcej zachęca „Margotów” i innych „zawodowych uczestników” (za pieniądze) do „spacerów”. Są też i wyszkoleni przez Trzaskowskiego za pieniądze warszawiaków w „gimnastyce ulicznej”. Teraz cieszy się, że ścieki płyną nie tylko Wisłą ale i ulicami Warszawy. Następny: „Idziemy po was zbrodniarze!” – akcentując wulgaryzmem wrzeszczy na twitterze wysoki lewicowiec, Krzysztof Gawkowski. Trzeba nazwać po imieniu. Takie „gawkowskie” są nie tylko zabójcami. Zabójcą może niechcąco zdarzyć się sprawca nieszczęśliwego wypadku. W tym przypadku mamy do czynienia z zaplanowanym działaniem, a więc mordercą, a wykonanym za pomocą wyrafinowanych narzędzi (odrywanie rączek, nóżek, główki), to … oprawcą. Leszek Miller też nie pozostaje z tyłu i podżega do nienawiści, nazywając obrońców życia „katolickimi talibami”. I właśnie o to tutaj chodzi. To nie „aborcja”, żadne prawa kobiet, a walka z katolicyzmem stanowi trzon burd ulicznych. Sprawdzają się słowa Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Jeśli przyjdą zniszczyć ten Naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego Narodu”. To jest prawdziwy cel lewactwa! Lewactwo nigdy nie było polskie, zawsze było (i jest) antypolskie! Zwracał na to uwagę już płk. Ignacy Matuszewski.

Tak to jest, gdy po pożarze lasu nie zdusi się co do jednej żagwi, to wybucha on na nowo. Tak po ostatniej gehennie – II wojnie światowej, w której jeden czerwony zbrodniarz zwąchał się z drugim, brunatnym i podpalili cały świat – nie zduszono ostatnich lęgowisk czerwonej i brunatnej zarazy. Teraz, z połączenia neobolszewickiej i neofaszystowskiej wylęga się lewacka (w tym kolorowa) zaraza. Mieliśmy tego próbę podczas ostatnich akcji „BLM”. Lewackie, „antifoskie”, a w rzeczywistości faszystowskie bojówki, zarzucając tragiczną śmierć Murzyna Georga Floyda, podpaliły świat. I w Waszyngtonie, i w Warszawie dostało się również Tadeuszowi Kościuszce, który walczył za „wolność waszą i naszą”. Lewacka „wolność” nie jest naszą wolnością. Dlatego lewactwo trzeba poddać „aborcji”! … No co? „Aborcja jest za życiem!”. Istnieje „duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia lewactwa albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu”. Nie ma mózgu to niech się nie męczy! Trzeba też „oszczędzić” cierpienia społeczeństwu! Parafrazując Leszka Millera, nie wolno „zmuszać społeczeństwa do heroizmu, które wie, że będzie nosiło taki płód w sobie, bo to jest niczym innym jak sadyzmem!”.

Tak! „BLM”! – „Baby Lives Matter!” – Życia Dzieci mają znaczenie! A „szubienice” – symbol lewactwa należy zburzyć!

Antoni Górski

Tagi: aborcjafeminizmkonstytucjaLewicamanipulacjaneomarksizmochrona życiaprotestytotalna opozycjaTrybunał Konstytucyjny
Poprzedni artykuł

Dziesiątka dla Polski

Następny artykuł

PIÓROPAŁKARZE (cz. 22)

Podobne artykuły

Gladiator Piotr Grzymowicz i załoga
Społeczeństwo

Gladiator Grzymowicz i jego drużyna – Profesjonaliści to czy Dyletanci?

10 kwietnia 2021
Lech-Obara
Społeczeństwo

Franki wciąż czekają na Sąd Najwyższy…

9 kwietnia 2021
olsztyński korona cyrk
Społeczeństwo

Cyrk na stacji, czyli kto roznosi koronawirusa w Olsztynie

8 kwietnia 2021
Syndrom sztokholmski to stan psychiczny pojawiający się u ofiar porwania lub u zakładników, który wyraża się odczuwaniem sympatii i solidarności z osobami je zniewalającymi. Ten stan sympatii i solidarności może osiągnąć taki stopień, że osoby zniewolone pomagają swoim prześladowcom w osiągnięciu ich celów lub w ucieczce przed policją. Nazwa syndromu wiąże się z napadem na bank w Sztokholmie w sierpniu 1973 roku, podczas którego napastnicy przez kilka dni przetrzymywali zakładników. Po złapaniu napastników i uwolnieniu przetrzymywanych przez nich osób, te ostatnie broniły przestępców pomimo wielodniowego uwięzienia. W czasie przesłuchań byli zakładnicy odmawiali współpracy z policją. Podobne zjawisko ma miejsce od lat w Olsztynie. Syndromolsztyński to sytuacja, która oznacza, że po dziesięcioleciach komunistycznego zniewolenia z lat 1945-1989, totalnej indoktrynacjioraz terroru aparatu bezpieczeństwa wśród wielu mieszkańców Olsztyna pojawiła się sympatia do komunistycznych oprawców. Objęła ona nie tylko akuszerów i budowniczych ,,władzy ludowej”, ale zbrodniczą Armię Czerwoną, będącą twórcą i gwarantem ustroju komunistycznego w Polsce. Symbolem tej sympatii są olsztyńskie ,,szubienice„ zwane onegdaj Pomnikiem Wdzięczności Armii Czerwonej. Stoją od lat przy Alei Marszałka Józefa Piłsudskiego dedykowane armii, która 17 września 1939r. napadła na Polskę i odpowiada za to, że na wschodnich rubieżach Polski dosłownie każda gruda ziemi jest przesiąknięta polską krwią. Sympatia ofiar do katów, będąca efektem syndromu olsztyńskiego, obejmuje nie tylko obronę stojącego w centrum miasta pomnika ku czci zbrodniczej Armii Czerwonej. Niedawne ofiary (lub ich potomkowie) z atencją odnoszą się nawet dopatronów ulic upamiętniających komunistyczny totalitaryzm. Toewidentne utożsamienie się ofiary z oprawcą powoduje, że już po uwolnieniu Polski z komunistycznego zniewolenia, ofiary bronią przestępców. W niepodległej Ojczyźnie ciągle wielu mieszkańcówOlsztyna sprzeciwia się usunięciu symboli i innych pozostałości po systemie komunistycznym. Syndrom olsztyński powoduje, że chociaż od upadku sowieckiego modelu totalitarnego reżimu w Polsce minęło już ponadtrzydzieści lat, PZPR została rozwiązana, zaś Armia Czerwona opuściła już dawno nasz kraj to solidarność i sympatia do ludobójczej Armii Czerwonej z okresu PRL trwa. Dobitnym dowodem jest choćby to, że wywodzący się z komunistycznej nomenklatury dwaj ostatni prezydenci naszego miasta nigdy nie poczuli choćby najmniejszego impulsu, aby komunistyczną symbolikę usunąć z przestrzeni publicznej. Keram
Społeczeństwo

Syndrom olsztyński

7 kwietnia 2021
PIOTRUŚ PAN
Społeczeństwo

Piotruś Pan, Prezydent Olsztyna

6 kwietnia 2021
matura
Społeczeństwo

Matura – egzamin z historią i rangą w tle

5 kwietnia 2021
Następny artykuł
PIÓROPAŁKARZE (cz. 22)

PIÓROPAŁKARZE (cz. 22)

Święty Jak Paweł II

W samym środku wojny cywilizacyjnej

Wojna

Niech Pan ZE MNĄ rozmawia!

Polskie Szkoły na Warmii cz 4

Szlakiem przedwojennych, polskich szkół na Warmii (cz. 4)

Popularne artykuły

Olsztyn LGBT

Patrz, kogo bronisz

20 sierpnia 2020
Ucz się Jasiu Kabaret Dudek

„Chamstwu w życiu, należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”

24 maja 2020
5 minut

Pięć minut… właśnie się kończy

6 maja 2020
Igraszki miłosne Piotra Grzymowicza

Elektryzujący romans Piotra Grzymowicza

21 czerwca 2020
Inteligenci spod ośmiu gwiazdek

Inteligenci spod ośmiu gwiazdek

5 listopada 2020
KORONAWIRUS GB

Rządu zazdrości nam cała Europa

2 kwietnia 2020
Opinie Olsztyn

Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur

Tematy w serwisie:
aborcja Andrzej Duda Donald Tusk Duda2020 edukacja epidemia eugenika gospodarka KO komunizm konstytucja koronawirus Lech Obara Lewica LGBT manipulacja neomarksizm Niemcy ochrona życia Olsztyn opinie olsztyn opozycja Piotr Grzymowicz Pióropałkarze PO Polska PSL Putin Rada Miasta Rafał Trzaskowski Rosja Rosja Sowiecka samorząd Sybir szkoła totalna opozycja Trybunał Konstytucyjny UE Unia Europejska USA Warmia i Mazury wartości wybory 2020 wybory prezydenckie ZSRR
© 2019-2021 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
  • Polityka prywatności
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

© 2019-2021 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.