Choć tytuł informacji może wydawać się przesadny, to jednak jest w nim sporo prawdy. Następca brytyjskiej korony ma polskie korzenie. I jak na królewski rodowód nie są one wcale tak odległe.
Praprababcią Karola była Julia Hauke, która 28 października 1851 roku wyszła za mąż za Aleksandra Heskiego. Ślub prapradziadków odbył się w Kościele Garnizonowym we Wrocławiu. Z tego związku urodził się Ludwik Aleksander, który ożenił się z wnuczką królowej Wiktorii. Ich wnukiem był książę Filip – ojciec Karola.
Julia Hauke była córką hr. Maurycego Hauke, polskiego generała z okresu wojny z Rosją w 1792 roku, uczestnika Insurekcji Kościuszkowskiej, oficera Legionów Polskich, uczestnika wojen napoleońskich. Generał po 1815 nieco skumał się z Rosją, był przeciwnikiem Powstania Listopadowego i został zabity już w pierwszym dniu powstania. Jego żona zmarła rok później i 6-letnia Julia została sierotą.
Wkrótce car Mikołaj I rozkazał sprowadzić Julię do Petersburga. Z biegiem lat została damą dworu księżnej Marii Aleksandrówny. W tym samym czasie na dworze przebywał młodszy brat księżnej, książę Aleksander Heski, w którym Polka ze wzajemnością zakochała się. Julia nie należała jednak do rodziny panującej, więc ich małżeństwo było niemożliwe.
Para musiała opuścić Rosję. Wyjechali do Wrocławia, gdzie wzięli ślub.
Julia Hauke jest także praprababcią obecnego króla Hiszpanii Filipa VI. Kuzynem Julii był gen. Józef Hauke-Bosak, polski bohater, jeden z dowódców Powstania Styczniowego. Patron ulicy we Wrocławiu.
MA/ na podstawie opracowania p. Adama Mrozka