Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  •    
  • Kontakt
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn

Widziane z Warszawy: Polskie zmagania z pandemią

Andrzej Bilewicz
13 lutego 2022
Społeczeństwo
Czas czytania (około): 5 minut
0
A A
koronawirus

31 330 przypadków zakażeń koronawirusem. To najnowsze sobotnie dane ministerstwa zdrowia. Choć liczba przypadków nadal jest duża, to jednak porównując tydzień do tygodnia nie można nie zauważyć tendencji spadkowej, która zresztą utrzymuje się już od kilku dni. Tydzień temu, w sobotę 5 lutego ministerstwo zdrowia raportowało 45 800 zakażeń. Różnica jest zatem widoczna gołym okiem. Czy to oznacza, że pandemia już się skończyła? Oczywiście, że nie. Niemniej jednak można zaryzykować twierdzenie, że – o ile nie wydarzy się nic niespodziewanego – jesteśmy na „prostej w dół”.

Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że czas, który jest za nami, daje możliwość szerszego spojrzenia na polską pandemiczną rzeczywistość. Już pojawiają się i będą pojawiać się pytania: co zaniedbaliśmy? Czy coś można było zrobić lepiej? Czy wyciągnęliśmy z tego okresu odpowiednie wnioski? Na te wątpliwości, nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Można zaryzykować wręcz twierdzenia, że odpowiedzi będzie tyle, ilu odpowiadających. Bo czy można zrobić coś lepiej? Zawsze można! Oceniając jednak działania, trzeba mieć na uwadze, w jakich realiach były one podejmowane. Opozycja wytyka rządowi brak spójnej strategii, chaos i dużą liczbę zgonów. Problem w tym, że łatwo osądzać nie biorąc odpowiedzialności za efekty słów i czynów.

Rozejrzyjmy się szerzej, po Europie czy nawet spoglądając za Ocean. W 2020 roku największe światowe mocarstwo, Stany Zjednoczone, nie potrafiło opanować pandemii przez ponad pół roku. Brak skutecznego śledzenia kontaktów, kryzys w ochronie zdrowia, zamieszanie z testowaniem, problemy z niedoborem sprzętu medycznego, w tym respiratorów i maseczek ochronnych. To wszystko miało miejsce w kraju, który chwali się najlepszymi ośrodkami naukowymi w dziedzinie medycyny na świecie. Tymczasem codziennie notowano po kilkadziesiąt tysięcy nowych infekcji oraz setki, a potem tysiące zgonów. I to był rok 2020! Na Starym Kontynencie też początkowo nie było lepiej. Unijne kraje nie mogły zdecydować się na jednolity system walki ze śmiercionośnym wirusem. Jedne stosowały „twardy lockown” (Niemcy, Włochy, Francja), inne natomiast przyjęły filozofię, że społeczeństwo musi COVID przechorować, aby nabyć „odporność stadną” (Skandynawia). Pikanterii dodaje fakt, że sama Komisja Europejska nie potrafiła skutecznie wdrożyć certyfikatów covidowych. Najpierw ogłaszając, że dokumenty będą obowiązkowe np. przy podróżach lotniczych, by kilka tygodni później weryfikację certyfikatów pozostawić w gestii uznania państw członkowskich. W efekcie doprowadziła do jeszcze większego bałaganu, bo inne przepisy na lotniskach stosowały Niemcy, inne Włosi a jeszcze inne Grecja.

Kolejne fale epidemii nie dość, że hamowały gospodarkę, to wyczerpywały i tak już mocno nadszarpniętą społeczną cierpliwość. Ludzie powoli mieli dość, lockdownów, ograniczeń i maseczek i wyszli na ulicę. We liberalnej Francji i zdyscyplinowanych Niemczech zaczęło dochodzić do starć manifestantów z policją. W jedną stronę leciały kosze na śmieci i koktajle mołotowa, w drugą woda z armatek wodnych i gaz łzawiący. Takie obrazki nie mogły ujść uwadze rządzących w Warszawie. Zwłaszcza że nie na próżno mówi się, że Polacy „gen sprzeciwu mają we krwi”. Do tego – nie bójmy się o tym mówić – dochodziła niepewność co do skutków szczepionek. Bo o ile wiemy o skuteczności Pfizera czy Moderny w ograniczaniu zakażeń, o tyle nie mamy żadnej wiedzy co ta szczepionka może spowodować w naszym organizmie za kilka czy kilkanaście lat. Dlaczego nie wiemy? Dlatego, że badania w tym kierunku robi się właśnie latami, a nie miesiącami. Trudno więc przejść obojętnie wokół tego argumentu, rozumiejąc „zdroworozsądkową” część antyszczepionkowców, której siły (nawet tej parlamentarnej) nie sposób było nie doceniać. Do tego dochodziły też problemy kadrowe i sprzętowe służby zdrowia, będące efektem zaniedbań nie ostatnich lat, ale całych dekad.

Rząd zatem musiał i nadal musi balansować, wybierając mniejsze zło, mając na uwadze możliwości służby zdrowia, potrzeby gospodarki i interes społeczny. I z tej perspektywy, przynajmniej mi, łatwiej jest zrozumieć bardziej „miękką” strategię walki z koronawirusem, bo widać to dziś niemal na każdym kroku, że w Polsce twarde przepisy po prostu by się nie sprawdziły. Zabrzmi brutalnie, ale bądźmy szczerzy. Przepisy, przepisami, a życie – życiem. My, Polacy cwaniakowanie i obchodzenie różnego rodzaju uregulowań mamy w genach. Tak było, tak jest i tak będzie. Wystarczy spojrzeć, jak traktujemy obowiązek noszenia maseczek. Często poruszam się w Warszawie transportem publicznym. Wczoraj policzyłem: w moim autobusie na 17 osób, prawidłowo założone maseczki miało pięć, w tym ja. Reszta miała je na ustach, na brodzie, albo nie miała ich wcale. I co z tego, że trzeba?  co z tego, że grozi mandat? Przecież Polak wie lepiej! Przy wejściu do jednej z większych stołecznych galerii handlowych stoją dozowniki z płynem dezynfekującym. Przez ponad 10 minut nie podszedł do nich nikt! Czy w tym przypadku również mielibyśmy karać mandatami? No nie. Problem leży gdzie indziej. W naszej mentalności, a na nią przepisów nie znajdzie nawet najlepszy rząd. Z tej perspektywy dziwi (a może właśnie nie dziwi) zachowanie opozycji. Przeważająca część polityków, siedząca w opozycyjnych ławach, rzucająca nowymi pomysłami i projektami ustaw, kilka czy kilkanaście lat temu miała okazję rządzić krajem. Można więc, zakładając, że mamy do czynienia z doświadczonymi i inteligentnymi ludźmi i domniemywać, że powinni znać te mechanizmy nawet lepiej od obecnie rządzących. Tymczasem nawet ostatnie głosowanie nad (tutaj się zgodzę) mającą swoje wady ustawą, firmowaną przez Jarosława Kaczyńskiego, pokazało, że panowie, którzy w opozycyjnych mediach codziennie epatują tragiczną sytuacją służby zdrowia i liczbą zgonów na COVID, w decydującej chwili, gdy mogą poprzeć nawet obarczone pewnymi wadami prawne uregulowanie sytuacji, nad zdrowie i życie Polaków, przedkładają swój wąski partyjny interes, doprowadzając do tego, że ustawa, która na pewno nie rozwiązałaby wszystkich problemów, ale byłaby jakimś consensusem  w tych niełatwych dla wszystkich czasach, ląduje w koszu. Dlaczego tak robią? Odpowiedź na to pytanie pozostawiam czytającym.

Andrzej Bilewicz

Tagi: antymaseczkowcyCOVID-19epidemiakoronawiruslockdownochrona zdrowiaopinie olsztynRząd RPszczepienia
UdostępnijTweetujWyślij
Poprzedni artykuł

Nadciąga kres kowidiańskiej Inkwizycji…

Następny artykuł

Kilka słów o imposybilizmie i uhonorowaniu doktora nauk technicznych ze specjalnością w zakresie budownictwa

Podobne artykuły

Nieśmy Polskę jak żagiew, jak płomienie
Społeczeństwo

Nieśmy Polskę jak żagiew, jak płomienie

30 maja 2023
23
Przełamać immunitet Niemiec ws. roszczeń
Społeczeństwo

Przełamać immunitet Niemiec ws. roszczeń

22 maja 2023
28
Pakt z Katakumb | fot. vaticannews.va
Społeczeństwo

Pakt z katakumb – obawy o Kościół

15 maja 2023
157
Obrona Gietrzwałdu – walka z czerwoną pajęczyną
Społeczeństwo

Obrona Gietrzwałdu – walka z czerwoną pajęczyną

6 maja 2023
795
W piątek finał karny głośnego procesu w sprawie najbardziej słynnego ciągnika w Polsce!
Społeczeństwo

W piątek finał karny głośnego procesu w sprawie najbardziej słynnego ciągnika w Polsce!

4 maja 2023
84
Pierwsze maje w PRL-u
Społeczeństwo

Pierwsze maje w PRL-u

1 maja 2023
162
Następny artykuł
lodowisko

Kilka słów o imposybilizmie i uhonorowaniu doktora nauk technicznych ze specjalnością w zakresie budownictwa

Europa

Widziane z Torunia: Czy wykorzystamy szansę, którą Opatrzność pcha w nasze ręce?

Lato 1945 r. Od lewej ppor. Kazimierz Chmielowski „Rekin”, por. Romuald Rajs „Bury”, ppor. Mikołaj Kuroczkin „Leśny” – zastępca „Burego” w 2 plutonie 5 Brygady Wileńskiej AK

Wydminy - kawałek Niepodległej w komunistycznej Polsce

Kozietulski

"Kozietulski i inni". Opowieść w cieniu Napoleona

Zaloguj się login żeby komentować

Ostatnio popularne

Obrona Gietrzwałdu – walka z czerwoną pajęczyną

Obrona Gietrzwałdu – walka z czerwoną pajęczyną

6 maja 2023
795
„Nieczysty” reportaż o Gietrzwałdzie

„Nieczysty” reportaż o Gietrzwałdzie

24 maja 2023
295
Zabrakło 6 podpisów. Nie będzie referendum w Gietrzwałdzie

Zabrakło 6 podpisów. Nie będzie referendum w Gietrzwałdzie

24 kwietnia 2023
501
Feliks Koneczny – Cywilizacja żydowska

Feliks Koneczny – Cywilizacja żydowska

25 lutego 2023
930
Walter Hallstein – jeden z architektów Unii Europejskiej

Walter Hallstein – jeden z architektów Unii Europejskiej

19 października 2021
762
Mecz Widzew Łódź - Juventus Turyn.

Akcja na Widzewie w stanie wojennym

30 kwietnia 2023
318
jszmit

Ten plan to nasza przyszłość

17 maja 2023
190
Chłop z cyckami i baba z brodą

Chłop z cyckami i baba z brodą

22 maja 2023
190
Feliks Koneczny –  „Cywilizacja bizantyńska”

Feliks Koneczny – „Cywilizacja bizantyńska”

6 lutego 2023
982
Mój Boże, Oni chcą wygrać wybory

Mój Boże, Oni chcą wygrać wybory

23 maja 2023
181
Opinie Olsztyn

Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur

Tematy w serwisie:
agresja antyPiS Armia Czerwona bezpieczeństwo dekomunizacja Donald Tusk edukacja energetyka geopolityka gospodarka historia Polski II wojna światowa inwestycje Jerzy Szmit KO komunizm koronawirus Kościół Katolicki kultura Lewica LGBT manipulacja media neomarksizm Niemcy Olsztyn opinie olsztyn Piotr Grzymowicz PiS PO polityka zagraniczna Polska Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej Rosja Rząd RP samorząd Stany Zjednoczone Szubienice w Olsztynie totalna opozycja Ukraina Unia Europejska USA wartości wojna Władimir Putin
© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
  • Polityka prywatności
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
  •  
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In