Kryptonim „Zagra – Lin”
Czasem w "Taniej Książce" leży na półeczce jakaś niepozorna książczyna, która podczas każdej wizyty nawołuje: "kup mnie! kup mnie!" W ...
Czytaj dalej...Czasem w "Taniej Książce" leży na półeczce jakaś niepozorna książczyna, która podczas każdej wizyty nawołuje: "kup mnie! kup mnie!" W ...
Czytaj dalej...Wydawałoby się, że Niemcy czegoś się nauczyli, że mimo wszystko, wynieśli z II wojny światowej jakąś lekcję. Wydawałoby się, że ...
Czytaj dalej...Nikt nam imion nie wyrył na płytach marmuru, Pozostały po nas tylko na ścianach napisy Tadeusz Porayski – żołnierz AK, ...
Czytaj dalej...przed najazdem żywych / umarli schodzą głębiej / niżej skarżą się nocą w rurach żalu / wychodzą ostrożnie kropla po ...
Czytaj dalej...jak trudno ustalić imiona / wszystkich tych co zginęli w walce z władzą nieludzką (…) niewiedza o zaginionych / podważa ...
Czytaj dalej...Było lato 1944 roku. Przyszła wiadomość: Sabierajtie sia, ujeżdżajetie w Polszu (Pakujcie się, wyjeżdżacie do Polski). Najśmieszniejszy był pierwszy wyraz, ...
Czytaj dalej...Jesienią 1941 roku przyszła radosna wieść, że tworzy się Armia Władysława Andersa i wszyscy młodzi chłopcy koniecznie chcieli się do ...
Czytaj dalej...Następną nacją, która zasiliła nasz sowchoz (po Polakach) byli Rumuni. Przywieziono ich z Mołdawii i Besarabii. Kontakt z nimi był ...
Czytaj dalej...Każda rodzina dostała kawałek pryczy i słomy do przykrycia desek, żeby mogła wypoczywać. Sowchoz, do którego nas przydzielono według Rosjan, ...
Czytaj dalej...Urodziłem się 31.07.1937 roku w Ożomli Małej, powiat Jaworów, woj. lwowskie. Imię moje to hołd mego Ojca po śmierci jego ...
Czytaj dalej...