Gietrzwałd to wieś w województwie warmińsko-mazurskim. Ta wioska wraz z całą polską Warmią znalazła się po pierwszym rozbiorze Polski w 1772 roku w państwie pruskim.
W 1877 roku w momencie objawień, które tą małą warmińską miejscowość rozsławiły na cały świat, wioska zamieszkana była niemal w 100 procentach przez Polaków.
W tej warmińskiej wiosce w 1877 roku od 27 czerwca do 16 września na przykościelnym kolonie dwóm dziewczynkom: Barbarze Samulowskiej i Justynie Szafryńskiej objawiła się Matka Boża Maryja.
Od czasu objawień, do Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie przybywają liczne rzesze pielgrzymów – nawet około miliona rocznie. Objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie zostały jako jedyne w Polsce oficjalnie potwierdzone przez Watykan. Jest to więc jedno z 12 miejsc dotychczasowych objawień na świecie, obok Gwadelupe, La Salette, Fatimy czy Lourdes, które zostały uznane za autentyczne.
Dzisiaj władze gminy w odległości około 1000 metrów, a więc w bezpośredniej bliskości od Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie, chcą wybudować gigantyczne magazyny dla zaopatrzenia regionalnych sklepów Lidl.
Ta „przemyślana inwestycja” – nie trzeba tu chyba zbyt wiele tłumaczyć, bo wystarczy powyższe zdjęcie, pasuje naszemu polskiemu Lourdes jak kwiatek do kożucha, krowie siodło czy jak wół do karety.
Wół to przecież zwierze robocze, które w żadnym wypadku nie nadaje się do eleganckiej karety. Podobnie jest z magazynami. Magazyny niczym wół po prostu nie harmonizują z tym wyjątkowym miejscem, które otrzymaliśmy w formie depozytu od tych pokoleń, które były przed nami.
Keram