Badania mówią, że 3/4 Polaków niewiele, albo nic nie wie o tzw. zielonym ładzie. Jeśli już, to kojarzą go z ochroną roślin, zwierząt itd. Eurowybory są okazją, aby ten temat przybliżyć. W drugiej części podejmuję temat bezrobocia.
Wszyscy już zapomnieli, że bezrobocie było za Tuska (wśród młodzieży przekraczało 50%) i będzie za obecnie rządzących z koalicji 13-stego grudnia, też za Tuska – historia kołem się toczy. Co niektórzy widzą informacje o zwolnieniach grupowych, których jest coraz więcej. Prawie nikt nie kojarzy, że bardzo dużo firm zablokowało rekrutację. To bardzo groźne, bo wkrótce, po wyborach, kolejne roczniki zakończą edukację i zaczną poszukiwania pracy.
Tak będzie się zwijał przemysł w Polsce
Jako pierwszy ucieknie przemysł bazujący na tanich pracownikach. Tych nie żałujmy, bo zawsze znajdzie się jakiś Nepal, Bangladesz itd., gdzie pracownik jest prawie darmowy. Nie powinniśmy się z nimi ścigać, tylko wywalić te firmy i ich sprzedaż z rynku UE. Szerzej w: https://opinie.olsztyn.pl/polityka/trumpizm-uratuje-polske-i-ue/ . Bez wywalenia lewactwa, w tym z koalicji 13 grudnia nie ma co oczekiwać działań na poziomie UE. A to można zrobić poprzez zagłosowanie na ich kontrkandydatów, a przynajmniej, dla ich zwolenników, zostanie w domu.
Druga fala ucieczek firm, która już się dzieje, to ucieczka z powodu kosztów energii i perspektywa jego dalszego, horrendalnego wzrostu. To dotychczasowe działania UE, jak i zaplanowane w tzw. zielonym ładzie. Koszty haraczy UE w cenie energii, to ok. 45% i mają być jeszcze wyższe. Wystarczy więc zlikwidować te haracze i po problemie. Tego europejskie lewactwo i nasi przedstawiciele z koalicji 13-stego grudnia nie zrobią.
Trzecia fala ucieczek, to perspektywa wprowadzenia EUR-o w Polsce. Koszty pracy, energii, usług, a dla części firm surowce, do tego amortyzacja, to koszty wyrażone w PLN i które wzrosną po wprowadzeniu EUR. Policzmy, 1000 PLN dla EUR/PLN = 4,3 da 233 EUR. Belka, ówczesny szef NBP, w przeszłości ujawnił, że Polska ma rynek walutowy wielokrotnie większy, niż Brazylia. A w takich warunkach, słowa Belki, w mechanizmie ERM2 (co najmniej dwuletni okres przejściowy, przymusowy), kurs EUR/PLN będzie równy ok. 2 PLN, co sprawi, że 1000 PLN będzie równe 500 EUR. Dynamika równa ok. 215%. Dodajmy, że ceny sprzedaży w eksporcie i imporcie będą podobne. Oznacza, że ten sam przychód w EUR, przy podwojeniu kosztów sprawi, że produkcja w Niemczech będzie tańsza, niż w Polsce. Alternatywa prosta, albo ucieczka z Polski, albo bankructwo. Mówi się, że celem Niemiec jest zagarnięcie polskich rezerw walutowych. Nie, to jest cel nr 2, a pierwszorzędnym jest wygnanie firm z Polski do Niemiec. Mitteleuropa.
Proponuję reklamówkę wyborczą, a może i dwie. W pierwszej Józef Bąk, syn znanej persony, stoi przed zdezelowanym autobusem i pokazuje zgonionej grupie, wywożonej do pracy w Niemczech, jak wyglądają szparagi. W koło stoją urzędnicy i ochroniarze, aby nikt nie uciekł. W drugiej, aktorka ucharakteryzowana na „kobietę pracującą” (Irena Kwiatkowska), która na straganie podobnym do budki z hot-dogami, z szyldem Urząd Zatrudnienia, przyjmuje od młodzieży podania o przyjęcie do pracy. W kolejce młodzieży jakiś absolwent składa CV i inne dokumenty, chwaląc się, że ma dwa fakultety i liczy na dobre oferty. Kobieta pracująca, grająca ją aktorka, z szerokim uśmiechem, ja mam jeszcze lepsze papiery, niż pan i zobacz co robię – przyjmuję podania, a potem zanoszę je do kontenera i tu najazd kamery na kontener na śmieci.
W tym momencie głos zza ekranu: nie musi tak być, wystarczy zagłosować przeciw kandydatom obecnie rządzącej koalicji 13-stego grudnia, czyli przeciw KO, SLD, TD.
Łupaszka