4 czerwca 1989 roku, był dniem kontraktowych wyborów (II tury) do sejmu oraz nowo powołanego senatu.
Niestety wszystko zostało ustalone podczas rozmów w podwarszawskiej Magdalence. Lewe skrzydło NSZZ „Solidarność” swoje prawdziwe zamiary zdradziło po raz pierwszy II tury I Zjazdu „Solidarności” w Hali Oliwia w Gdańsku (5 IX – 7XI 1981 r.). Podczas Zjazdu w poczet Solidarności przyjęto ekspertów wywodzących się z „komandosów Marca 68 roku” oraz późniejszych członków KOR-u. Już wtedy Prymas Kard. Stefan Wyszyński przestrzegał przed tym zagrożeniem. Późniejsze wypadki chaosu oraz rozbicia wielomilionowego związku były tego wypadkową! Pisałem o tym w wielu artykułach, ale o tym należy ciągle przypominać objętemu amnezją społeczeństwu!
![](https://opinie.olsztyn.pl/wp-content/uploads/2024/06/Obrady-I-Zjazdu-NSZZ-Solidarnosc.jpg)
Spotkania w Magdalence miały ustalić „podział łupów” po ostatecznym upadku PRL-u. Przede wszystkim w grę wchodziło przejęcie newralgicznych gałęzi przemysłu przed ich ostateczną „prywatyzacją”. Całą perfidię potajemnych rozmów we wspaniały sposób ukazał Peter Raina w słynnej książce „Droga do Okrągłego stołu”. Okrągły Stół, był swoistą mistyfikacją oraz zakamuflowaniem zdrady społeczeństwa oraz idei Sierpnia ’80, przez osoby biorące udział w tym przedsięwzięciu – z Wałęsą na czele!
![](https://opinie.olsztyn.pl/wp-content/uploads/2024/06/Okragly-Stol-–-finalowa-mistyfikacja.jpg)
Wybory kontraktowe pozwoliły postkomunie spaść „na cztery łapy”, a największą hańbą tych wyborów było powierzenie funkcji prezydenta gen. Jaruzelskiemu do czasu przeprowadzenia całkowicie wolnych wyborów! Należy przypominać, że pierwszy wolny rząd RP po wojnie został wybrany w ramach całkowicie wolnych wyborów, które odbyły się 27 października 1991 roku. W ich wyniku został stworzony rząd mec. Jana Olszewskiego, który przetrwał do 4 czerwca 1992 roku. Główną przyczyną upadku rządu J. Olszewskiego była sprawa lustracji osób służących komunistycznemu reżimowi! Sprawa została przedstawiona w głośnym filmie dokumentalnym Jacka Kurskiego i Michała Balcerzaka „Nocna zmiana”. Film po raz pierwszy został przedstawiony szerokiej publiczności (6 mln widzów) w TVP, 27 lipca 1995 roku. Wtedy Tusk pojawił się jako „liczący głosy”! Wtedy padły znamienne pytania premiera Olszewskiego: „Czyja ma być Polska?” – słowa ciągle aktualne!
Od dłuższego czasu proniemiecka delegatura w postaci ludzi Tuska (KLD, PO) robi wszystko, aby z dnia 4 czerwca uczynić święto demokracji „uśmiechniętej Polski”. Zwyciężyła „koalicja 13 grudnia”, która cofnęła Polskę z drogi niezależnego rozwoju oraz niestety przybliżyła do ośmiolecia nędzy, dwucyfrowego bezrobocia oraz słynnych „zeszytów” z prowincjonalnych sklepów!
![](https://opinie.olsztyn.pl/wp-content/uploads/2024/06/Sped-Tuska-zgromadzil-okolo-15-tys.-ludzi.jpg)
Mimo frekwencyjnej klapy tegorocznego spędu zwolenników Tuska należy przestrzegać naszych myślących rodaków przed próbą fałszerstwa najnowszej historii dotyczącej 4 czerwca! Musimy dążyć do oczyszczenia naszej historii z komunistycznego balastu, który zafundował nam premier wywodzący się z grona „otwartych katolików” oraz Unii Wolności – Tadeusz Mazowiecki – który swoją słynną „grubą kreską, doprowadził do uniknięcia lustracji przez zdrajców i agentów! Próbę fałszywej reinkarnacji 4 czerwca jako święta demokracji i wolności można porównać znanej próby narzucenia Polakom sztucznego Odrodzenia 22 lipca, będącego znamieniem komunistycznego zniewolenia w wyniku układów jałtańskich!
![](https://opinie.olsztyn.pl/wp-content/uploads/2024/06/Marsz-Wolnych-Polakow-–-11-stycznia-2024r.jpg)
Jedyną przeciwwagą dla próby zafałszowania historii jest szeroki udział Polaków marszach wolności propagujących wolne, spontaniczne przedsięwzięcia.
Henryk Pejchert
Tekst piosenki: Żeby Polska Była Polską
Z głębi dziejów z krain mrocznych,
Z puszcz odwiecznych, pól i stepów
Nasz rodowód, nasz początek
Hen, od Piasta, Kraka, Lecha.
Długi łańcuch ludzkich istnień
Połączonych myślą prostą:
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Wtedy, kiedy los nieznany
Rozsypywał nas po kątach,
Kiedy obce wiatry gnały
Obce orły na proporcach.
Przy ogniskach wybuchała
Niezmożona nuta swojska,
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Zrzucał uczeń portret cara,
Ksiądz Ściegienny wznosił modły.
Opatrywał wóz Drzymała,
Dumne wiersze pisał Norwid.
I kto szablę mógł utrzymać,
Ten formował legion, wojsko,
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Matki, żony w mrocznych izbach
Wyszywały na sztandarach
Hasło: „Honor i Ojczyzna”
I ruszała w pole wiara!
5.
I ruszała wiara w pole
Od Chicago do Tobolska
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Żeby Polska, żeby Polska,
Żeby Polska była Polską.
Tekst: Jan Pietrzak