W Olsztynie znajomi, przyjaciele i patrioci z Warmii i Mazur oddali cześć śp. Aleksandrowi Szczygle szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego w latach 2009-2010. Gdyby nie zginął w katastrofie pod Smoleńskiem, to 27 października skończyłby 59 lat.
Upamiętnienie śp. Aleksandra Szczygło rozpoczęto od mszy św. w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. W Kościele jest tablica poświęcona pamięci szefa BBN za prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Następnie zapalono znicze pod tablicą pamięci zamieszczoną na budynku Zespołu Szkół Samochodowych w Olsztynie. To tu mieściło się niegdyś Technikum Kolejowe, którego śp. Aleksander Szczygło był absolwentem, a jego rodzinnym miastem były Jeziorany.
– Każdy kto go znał wie, że był wielkim patriotą, człowiekiem, który całym sercem służył Polsce, ale też bardzo kochał wojsko – tak mówią o nim jego dawni współpracownicy, którzy przybyli na tę uroczystość m.in. Marcin Kowalczyk, szef Gabinetu Politycznego Ministra Aktywów Państwowych. Te słowa potwierdzają też wszyscy, którzy w tym dniu spotkali się, aby oddać hołd patriocie z Warmii i Mazur.
Aleksander Marek Szczygło urodzony 27 października 1963 r. w Jezioranach. Poseł na Sejm IV, V i VI kadencji, poseł do Parlamentu Europejskiego V kadencji, szef Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, minister obrony narodowej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie rządowego samolotu TU-154 pod Smoleńskiem.
KO, Redakcja