Babciowe? Jakie babciowe przy pracy do końca życia? Tusk podniósł babciom wiek emerytalny o siedem lat. Tuż potem pojawiły się informacje, że ten wiek emerytalny należy podnieść do 72, a nawet do 75 lat. Gdyby rządzili (PO-PSL), już dawno wiek emerytalny byłby ponad 70 lat.
Wielokrotnie czytałem wypowiedzi Tuska, że przez to przegrali wybory, ale jakoś nie kojarzę, żeby przeprosił Polaków. Mało tego, przed wyborami w 2011 r. Tusk zaklinał się, że nie podniesie wieku emerytalnego oraz nie podniesie podatków. Znany orędownik podniesienia wieku emerytalnego, J.V. Rostowski, przeszedł wcześniej na swą angielską emeryturę.
W wieku 75 lat dla babć, wnuki są już samodzielne i chodzą do szkół. Co więcej, wiele babć nie dożywa do tego wieku, a jeśli już, są zbyt schorowane, aby się opiekować wnukami. Jeśli już, to trzeba opiekować się babciami.
Przypomnijmy Hansa Franka, generalnego Gubernatora, który powiedział, że „Polacy muszą być tak biedni…” (https://demotywatory.pl/4537580/Polacy-musza-byc-tak-biedni-by-sami-chcieli-dobrowolnie-jechac-na-roboty-do-Niemiec(HANS-FRANK)). Niemcy i kilka nacji nienawidzili Polaków oraz Chrześcijan, dążyli oni do tego, abyśmy pracowali na „panów”, a gdy nie będziemy zdolni do pracy, abyśmy szybko umierali. Wypisz wymaluj, taką politykę prowadził Tusk.
Proszę szanownych Czytelników, aby prawdę o podniesieniu wieku emerytalnego, rozpropagować szeroko.
Piotr Solis