W ostatnim czasie znowu zaczęły do mnie spływać skargi przedsiębiorców na stosowany w Urzędzie Marszałkowskim tak zwany system „olimpijski”, który uzależnia możliwość weryfikacji warunków formalnych wniosków o pomoc finansową z funduszy Unii Europejskiej od szybkości wypełnienia aplikacji w wersji elektronicznej za pomocą systemu informatycznego.
Zaniepokojony negatywnymi sygnałami postanowiłem jako radny województwa zgłosić na XXXVIII Sesję Sejmiku Województwa Warmińsko–Mazurskiego interpelację w sprawie skarg przedsiębiorców na niekonkurencyjne i krzywdzące przepisy Regulaminu naboru i oceny wniosków o dofinansowanie projektów Nr RPWM.13.01.00-IZ.00-28-001/22 w trybie nadzwyczajnym w ramach Działania 13.1 Wytrzymałe MŚP. Podniosłem w niej, że potencjalni Beneficjenci funduszy UE wskazują na niekonkurencyjne i krzywdzące przepisy Regulamin naboru i oceny wniosków o dofinansowanie projektów Nr RPWM.13.01.00-IZ.00-28-001/22 w trybie nadzwyczajnym w ramach Działania 13.1 Wytrzymałe MŚP, a w szczególności dotyczące ilości wniosków podlegających ocenie. Przepisy te stanowią, że wnioski o pomoc finansową podlegają weryfikacji w kolejności złożenia wyłącznie do wyczerpania kwoty przewidzianej w wezwaniu naboru. O kolejności wniosków o dofinansowanie decyduje moment złożenia wniosku w systemie informatycznym LSI MAKS 2. Za moment złożenia wniosku w systemie LSI MAKS 2 uważa się dzień, godzinę, minutę i sekundę wpływu wniosku w systemie.
Należy zaznaczyć, że dodatkowa Oś 13 Odporna i zdrowa gospodarka przyszłości, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020 (RPO WiM), została utworzona w wyniku przekazania przez Komisję Europejską dodatkowych środków z tzw. zasobów REACT-EU, z przeznaczeniem m.in. na odbudowę gospodarki w następstwie kryzysu związanego z COVID-19. W związku z tym, że ww. środki zostały przekazane przez KE na końcowym etapie wdrażania RPO WiM, priorytetem było zorganizowanie naboru w taki sposób, ażeby umożliwić jak największej ilości przedsiębiorców szybkie skorzystanie ze środków REACT-EU, a tym samym zrealizowanie i rozliczenie projektów do końca okresu kwalifikowalności obowiązującego w obecnej perspektywie finansowej, tj. do 31 grudnia 2023 r.
Krzywdzący dla przedsiębiorców jest fakt, że wnioski wraz z załącznikami, które wpłyną do Urzędu Marszałkowskiego, a nie zostaną poddane weryfikacji ze względu na wykorzystanie 100% dostępnej alokacji w ramach naboru w wyniku wyboru projektów do dofinansowania ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020 są rejestrowane, natomiast nie podlegają weryfikacji warunków formalnych i pozostają bez rozpatrzenia. Takie przepisy regulaminu ograniczają konkurencyjność i pozostawiają wielu przedsiębiorców bez możliwości ubiegania się o dofinansowanie z Funduszy Unii Europejskiej. To kolejny konkurs, w którym obowiązują te dyskwalifikujące zasady.
Skarżący Przedsiębiorcy przypominają, że z poprzednich tego typu naborów wiemy, że wyczerpanie alokacji następuje nie dłużej niż w ciągu kilku minut od otwarcia możliwości składania wniosków. Przeciążenia serwera Urzędu Marszałkowskiego powodują, iż mimo sprawnego łącza, profesjonalnego sprzętu nie da się złożyć wniosku, gdyż ilość chętnych, którzy „biją” się o miejsce na liście rankingowej jest tak duża. Przygotowanie i napisanie wniosku jest przedsięwzięciem, na które przeznaczyć trzeba dużo zarówno czasu jak i pieniędzy, dlatego nie do pomyślenia jest, aby przez tak absurdalne przepisy regulaminu poprawnie przygotowane wnioski w ogóle nie zostały poddane ocenie warunków formalnych.
Skarżący Przedsiębiorcy uważają takie działania i przepisy regulaminu za skandaliczne i ograniczające dostęp do środków unijnych. Słusznie twierdzą, że kryterium, które decyduje o możliwości poddania wniosku ocenie nie może być szybkość klikania. Możliwość złożenia przygotowanego wniosku i jego ocena powinny być bezwzględnie zagwarantowane dla wszystkich, który złożą wnioski we wskazanym terminie, tj. w tym przypadku od 26 do 28 kwietnia 2022 r., ponieważ dostęp do środków unijnych powinien być równych dla wszystkich wnioskodawców.
Należy przypomnieć, że w październiku 2020 r. w analogicznej sytuacji, podległa Marszałkowi Województwa, Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego w Olsztynie (WMARR) anulowała nabór wniosków na granty dla przedsiębiorców. Wtedy potencjalni beneficjenci z Warmii i Mazur mogli jeszcze raz składać wnioski na granty na wsparcie antykryzysowe dla mikro i małych przedsiębiorstw. Decyzja o anulowaniu naboru to wynik krytyki, jaka spadła na WMARR po naborze wniosków na wsparcie finansowe dla mikro i małych przedsiębiorców, dotkniętych skutkami pandemii. Na ten cel przeznaczono 9 mln euro środków unijnych. Aby uzyskać dofinansowanie, przedsiębiorcy musieli kliknąć w link, który aktywny był od godz. 8 rano. Pierwszy wniosek został przyjęty o godz. 8:00:32, a ostatni o godz. 8.03:32. Tempo, w jakim rozeszły się pieniądze, zaskoczyło przedsiębiorców, którzy nie kryli swego rozgoryczenia i o sprawie poinformowali media. WMARR uznała, że nie został zachowany równy dostęp do generatora wniosków dla wszystkich przedsiębiorców. Na generator wniosków można było wejść, korzystając z bezpośredniego adresu lub za pośrednictwem strony WMARR, gdzie był podany link. A że strona agencji została szybko zablokowana, to nie został zachowany równy dostęp do generatora. Stąd decyzja o anulowaniu naboru. Inne instytucje wdrażające fundusze Unii Europejskiej, jak na przykład Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, już dawno zrezygnowały z systemu „olimpijskiego”, który uzależnia możliwość weryfikacji warunków formalnych wniosków o pomoc finansową z funduszy Unii Europejskiej od szybkości ich złożenia. Te instytucje potrafiły wyciągnąć wnioski z krytycznych opinii przedsiębiorców.
W odpowiedzi na moją ostatnią interpelację przedstawiciel Zarządu Województwa uznał skargi przedsiębiorców z Województwa Warmińsko-Mazurskiego za niezasadne. Odnosząc się do kwestii pozostawienia wielu przedsiębiorców bez możliwości ubiegania się o środki, a także nakładu czasu i pieniędzy przeznaczonych na przygotowanie wniosku, zaznaczył, że ubieganie się o dotacje z funduszy unijnych jest prawem, a nie obowiązkiem potencjalnych beneficjentów i zawsze wiąże się z ryzykiem, że projekt nie otrzyma dofinansowania, pomimo nakładu pracy i poniesionych kosztów na przygotowanie dokumentacji aplikacyjnej.
dr Marcin Kazimierczuk
Radny Województwa Warmińsko-Mazurskiego