CIEBIE ZA PATRONKĘ NASZĄ I ZA KRÓLOWĘ NARODU POLSKIEGO UZNAJEMY…
W TWOJE DŁONIE SKŁADAMY NASZĄ PRZESZŁOŚĆ I PRZYSZŁOŚĆ …[Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego – 1956 r.]
Trwa kampania wyborcza. Wśród kwestii, które będziemy rozstrzygać 15 października 2023 roku, oprócz tak fundamentalnych, jak: nasze bezpieczeństwo, pozycja w Europie i świecie, przyszła polityka gospodarcza i społeczna, w polu naszego zainteresowania znajdą się także tzw. kwestie światopoglądowe. Rozstrzygnięcia w tym wymiarze będą rzutować na wszystkie sfery naszego życia oraz wpływać na jednostkowe losy ludzi, w szczególności na młode pokolenie, które kształtuje swoje spojrzenie na świat w świecie ulegającym procesom sekularyzacji i ateizacji.
W tym kontekście warto przywołać te momenty polskiej historii, które stanowiły jednoznaczną manifestację przywiązania narodu polskiego do wiary katolickiej i wskazywały na wyróżniającą nas w dziejach świata więź z Matką Bożą – Królową Polski.
Doskonałym pretekstem do tego typu refleksji może być przypadająca w tym miesiącu 67 rocznica „Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego”.Przywołanie tego momentu w dziejach Polski, jego źródeł i następstw, pozwala spojrzećna współczesne wybory Polaków w perspektywie zobowiązań, które jako naród podjęliśmy w przeszłości. Zobowiązań, wobec których nie powinniśmy pozostać obojętni.
***
„Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego” złożone zostały 26 sierpnia 1956 roku przez Episkopat Polski i milionową rzeszę pielgrzymów przybyłych na Jasną Górę. Zostały napisane przez Prymasa Polski Kard. Stefana Wyszyńskiego w maju tego roku w czasie jego uwięzienia w Komańczy. Tekst ślubów przewiozła na Jasną Górę członkini Instytutu Świeckiego Pomocnic Maryi Jasnogórskiej Matki Kościoła – Janina Michalska. Z wałów jasnogórskich, na których ustawiono symboliczny pusty tron prymasa, na którym leżały biało-czerwone kwiaty, odczytał je bp Michał Klepacz, pełniący obowiązki przewodniczącego Episkopatu Polski. Kardynał Wyszyński, łącząc się duchowo z pielgrzymami przybyłymi na uroczystość, złożył je natomiast w miejscu odosobnienia, jedynie w obecności Marii Okońskiej, na 10 minut przed ślubowaniem na Jasnej Górze.
Istotą aktu jasnogórskiego z 1956 roku stanie się odnowienie ślubów złożonych przez naszych przodków oraz ponowne w naszej historii uznanie Matki Bożej za Królową Polski i patronkę naszej Ojczyzny. Już sama preambuła ślubów była wyrazem wierności narodu polskiego Bogu i Kościołowi Chrystusowemu oraz stanowiła podkreślenie wiary i zawierzenia, tych samych uczuć miłości, wierności i nadziei, jakie ożywiały ongiś Ojców naszych. A zatem już wstęp do roty ślubowania podkreślał fundamentalną dla naszej historii i tradycji ciągłość wiary i związanych z nią wartości.
Podobne śluby złożył Jan II Kazimierz Waza 1 kwietnia 1656 roku w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie podczas Mszy Świętej odprawianej przed ołtarzem Matki Bożej Łaskawej (tzw. „Śluby lwowskie”). Nawiązując do nich „Aktu poświęcenia się Narodu Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny” dokonał w imieniu narodu prymas Polski – August Hlond 8 września 1946 na Jasnej Górze.
Oba te akty ślubowania miały miejsce w dramatycznych momentach naszej historii: pierwszy w okresie tzw. potopu szwedzkiego, drugi tuż po drugiej wojnie światowej, a więc wtedy, kiedy jako naród musieliśmy się mierzyć zdoświadczeniem utraty niepodległości. Ówcześni duchowi przywódcy narodu w imieniu Polaków oddawali w ten sposób Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Bożej, powierzając Jej opiece i miłosierdziu przyszłe losy naszej Ojczyzny, równocześnie deklarując wierność Jezusowi Chrystusowi, Ewangelii
i Kościołowi katolickiemu.
To do nich nawiązywały „Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego” z 1956 roku, stanowiące wyraz ciągłości wiary i wyrażające pragnienie Polaków, aby ich Ojczyzna pozostała nadal Królestwem Maryi. Ich centralnym momentem było złożenie przez naród uroczystych przyrzeczeń, które stać się miały kierunkowskazem dla współczesnych i kolejnych pokoleń.
Wśród nich w sposób bardzo pryncypialny postawiono kwestię wartości rodziny i wychowania chrześcijańskiego. Zwracając się do Matki Bożej, a za jej pośrednictwem do Jej Syna, jako naród ślubowaliśmy stać na straży nierozerwalności małżeństwa, przyrzekaliśmy, że będziemy bronić godności kobiety, umacniać w rodzinach królowanie Jezusa Chrystusa, bronić czci Jego Imienia, stać na straży prawd Ewangelii i Prawa Bożego oraz, że pozostaniemy wierni obyczajom chrześcijańskim i ojczystym. Zobowiązaliśmy się wychować młode pokolenie w wierności Chrystusowi, bronić go przed bezbożnictwem i zepsuciem i otoczyć czujną opieką rodzicielską.
Towarzyszyło temu zobowiązanie do obrony życia poczętego, które szczególnie mocno wybrzmiało w akcie ślubowania w słowach: Przyrzekamy Ci z oczyma utkwionymi w żłóbek Betlejemski, że odtąd wszyscy staniemy na straży budzącego się życia. Walczyć będziemy w obronie każdego dziecięcia i każdej kołyski równie mężnie, jak ojcowie nasi walczyli o byt i wolność Narodu, płacąc obficie krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć ponieść, aniżeli śmierć zadać bezbronnym. Dar życia uważać będziemy za największą łaskę Ojca Wszelkiego Życia i za najcenniejszy skarb Narodu.
Składający śluby Polacy zobowiązywali się usilnie pracować nad tym, aby w Ojczyźnie naszej wszystkie Dzieci Narodu żyły w miłości i sprawiedliwości, w zgodzie i pokoju, aby wśród nas nie było nienawiści, przemocy i wyzysku. (…) aby pod wspólnym dachem domostwa naszego nie było głodnych, bezdomnych i płaczących. Deklarowali także walkę z wadami narodowymi: lenistwem, lekkomyślnością, marnotrawstwem, pijaństwem i rozwiązłością oraz praktykowanie w życiu osobistym i społecznym cnót:wierności, sumienności, pracowitości i oszczędności, wyrzeczenia się siebie i wzajemnego poszanowania, miłości i sprawiedliwości społecznej.
Podkreślając przywiązanie do wiary ojców zgromadzeni na Jasnej Górze przyrzekali Matce Łaski Bożej uczynić wszystko (…), aby Polska była rzeczywistym królestwem Jezusa Chrystusa, poddanym całkowicie Jego panowaniu, w życiu naszym osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym.Przyrzekali strzec w każdej duszy polskiej daru łaski, jako źródła Bożego życia, wyrażając równocześnie pragnienie, aby cały Naród żył bez grzechu ciężkiego, aby stał się Domem Bożym i Bramą Niebios dla pokoleń wędrujących przez polską ziemię – pod przewodnictwem Kościoła katolickiego – do wiecznej Ojczyzny.
Polacy przysięgali uczynić wszystko, aby Polska pozostała krajem ludzi wierzących, idącym śladami cnót Maryi, której opiece i miłości powierzano każdy polski dom i każde polskie serce. Tej Maryi, którą w ślubach z 1956 roku określono jakoMatkę naszej Drogi, Prawdy i Życia, prowadzącą nas do Swojego Syna i życia wiecznego. Stąd akt ślubowania zamyka prośba skierowana bezpośrednio do Maryi – Królowej świata i Królowej Polski: Przyjm nasze przyrzeczenia, umocnij je w sercach naszych i złóż przed Obliczem Boga w Trójcy Świętej Jedynego. W Twoje dłonie składamy naszą przeszłość i przyszłość, całe nasze życie narodowe i społeczne, Kościół Syna Twego i wszystko, co miłujemy w Bogu. Prowadź nas poprzez poddaną Ci Ziemię Polską do bram Ojczyzny Niebieskiej. A na progu nowego życia sama okaż nam Jezusa, błogosławiony Owoc żywota Twego. Amen.
„Śluby jasnogórskie odegrały ogromną rolę w zachowaniu wiary Polaków. W zamyśle prymasa zauważa dr Ewa K. Czaczkowska, autorka książki „Prymas Wyszyński. Wiara, nadzieja, miłość” ̶ miały one zmobilizować naród do oporu przeciwko ateizacji, do zachowania i pogłębienia wiary oraz moralności chrześcijańskiej w życiu indywidualnym, rodzinnym i społecznym”. Stanowiły ̶ jak to określono w samym akcie ślubowania – ŻYWE WOTUM NARODU, zobowiązanie do godnego przygotowania narodu na Tysiąclecie Chrześcijaństwa Polski. Stały się, jak to określił Jan Paweł II „Polską Kartą Praw Człowieka”, kontrpropozycją wobec wrogiej, nachalnej i antyludzkiej ideologii, jaką niósł ze sobą komunistyczny totalitaryzm. Stanowiły też zapowiedź programu duszpasterskiego Wielkiej Nowennyzainaugurowanej przez prymasa na Jasnej Górze 3 maja 1957 roku i prowadzonej do kwietnia 1966 roku, kiedy rozpoczęłysię obchody Millennium Chrztu Polski. Zgodnie
z nim każdy rok Wielkiej Nowenny miał być poświęconyzgłębianiu myśli jednego z jasnogórskich ślubów narodu i koncentrować się na tematach: wierności Bogu, Kościołowi i Ewangelii, na rodzinie, wychowaniu dzieci, trwałości małżeństwa, ochronie dzieci nienarodzonych, sprawiedliwości, miłości społecznej, walce z wadami narodowymi, zawierzeniu narodu Matce Bożej.
Ważną częścią Nowenny na tysiąclecie Chrztu Polski była peregrynacja po Polsce kopii ikony Matki Bożej Jasnogórskiej, rozpoczęta 26 sierpnia 1957 roku.Towarzyszyły jej diecezjalne uroczystości milenijne z udziałem setek tysięcy osób. Stanowiły one manifestacje wiary, odbudowywały zerwane przez komunistów więzi społeczne, na bazie wartości chrześcijańskich. Jednocześnie uroczyście złożone śluby z inicjatywy niekwestionowanego lidera narodu i autorytetu moralnego, wzmacniały poczucie tożsamości i upodmiotowiały ludzi żyjących w upodleniu i terrorze lat 50-tych. Stanowiły także swoisty sprzeciw wobec polityki władz komunistycznych, jak również przygotowywały grunt pod zorganizowany bunt społeczny, którego kulminacją stały się wydarzenia Sierpnia 1980 roku. Nie zatrzymały tego procesu próby zablokowania obchodów milenijnych i peregrynacji obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, „aresztowanego” 2 wrzenia 1966 r., w czasie przewożenia ikony z Warszawy na Śląsk, koło Będzina. Od tego momentu po Polsce pielgrzymowały puste ramy obrazu, aż do 1972 r., kiedy został on potajemnie wywieziony przez ks. Józefa Wójcika z Jasnej Góry (gdzie nakazano goprzetrzymywać, pod kontrolą milicji) i powrócił na trasę peregrynacji.
„Efekt działań władz państwowych – jak zauważa Ewa K. Czaczkowska – był odwrotny do zamierzonego, ponieważ peregrynacja nie tylko nie została przerwana, ale puste ramy jeszcze mocniej oddziaływały na ludzi. Wiedzieli, że Matka Boża została „aresztowana” przez komunistów i tym gorliwiej uczestniczyli w milenijnychuroczystościach”. „Jasnogórskie śluby narodu” i Wielka Nowenna udowodniły, że także pokolenie Polaków, żyjących w sytuacji nowego, komunistycznego zniewolenia, nie wyrzekło się wiary, dając silny odpór działaniom ateizacyjnym nowej władzy.
***
Wielka Nowenna poprzedziła rozpoczęcie 14 kwietnia 1966 r. w Gnieźnie obchodów Millennium Chrztu Polski. Ich punktem kulminacyjnym były uroczystości na Jasnej Górze 3 maja 1966 roku. To tam prymas Wyszyński złożył „Akt oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi, Matce Kościoła za wolność Kościoła Chrystusowego”, co wywołało kontrakcję władz komunistycznych, które podjęły działania mające na celu zakłócenie obchodów. Służyć miały temu: organizacja alternatywnych obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego oraz próby podsycania w Polsce niepokojów, takich jak w czerwcu 1966 r. w Warszawie, gdzie sprowokowano zamieszki, podczas których aresztowano ponad 100 osób. Także i tym razem zdecydowana większość polskiego społeczeństwa opowiedziała się po stronie wiary i chrześcijańskiej tożsamości polskiego narodu.
„Akt oddania się Maryi w niewolę miłości za wolność Kościoła Chrystusowego w Polsce i na świecie” stanowił dopełnienie „JasnogórskichŚlubów Narodu Polskiego” z 1956 roku. Wskazywał przede wszystkim na chrześcijańskie korzenie naszej tożsamości jako narodu. Sięgał do źródeł, wyznaczając jednocześnie perspektywę istnieniachrześcijaństwa w Polsce i świecie w kolejnym tysiącleciu.Tak, jak i poprzednie akty oddania narodu Matce Bożej, był potężną manifestacją przywiązania Polaków do wiary katolickiej, wyrazem wdzięczności wobec Miłosiernej Matki Bożej, oddaniem narodu w Jej macierzyńską niewolę miłości, modlitwą za wolność Kościoła w świecie i w Ojczyźnie naszej.
Przede wszystkim stał się jednak wyrazem wdzięczności za powołanie naszego Narodu do nadprzyrodzonej rodziny Chrystusowej (…) Wdzięczności wobec tych, którzy na ziemiach polski krzewili wiarę chrześcijańską – ustawili Krzyż – Znak Zbawienia i nadziei, i rozpoczęli chrzcić praojców w Imię Trójcy Świętej. To dzięki nim – głosił akt oddania – zostaliśmy włączeni do wielkiej rodziny Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusa, pozostając jako naród ochrzczony, wierni Chrystusowi, Jego Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi świętemu i jego Pasterzom.
Śluby z 1966 roku stały się swoistym przyrzeczeniem oddania Królowej Polski umiłowanej Ojczyzny naszej na nowe Tysiąclecie. Oddania całkowitego i bezkompromisowego, któremu towarzyszyło pragnienie wykonania wszystkiego, czego zażąda, byleby tylko Polska po wszystkie wieki zachowała nieskażony skarb wiary świętej, a Kościół w Ojczyźnie naszej cieszył się należną mu wolnością. Konsekwencją tego będzie wyrażone w akcie oddania się Maryi pragnienie kierowania się w naszym życiu osobistym, rodzinnym, społecznym i narodowym, nie wolą własną, ale wolą Jezusa Chrystusa.
„Akt oddania się Maryi w niewolę miłości za wolność Kościoła Chrystusowego w Polsce i na świecie” był nie tylko wyrazem wdzięczności za otrzymane dary w polskiej historii, nie tylko wyrazem wiary ówczesnego pokolenia Polaków, ale otwierał także perspektywę wiary katolickiej na ziemiach polskich w przyszłości. Tak, jak i poprzednie akty ślubowana, z 1656, 1946 i 1956 roku, także i on stał się testamentem przekazanym tym, którzy nadejdą i których obowiązkiem będzie przejęciezobowiązania swoich ojców i dziadków.
***
Uwieńczeniem opisanego wcześniej procesu powierzania losów naszej ojczyzny Bogu za wstawiennictwem Królowej Polski stanie się „Nowy Jasnogórski Akt Oddania Matce Bożej”, tym razem dokonany 4 czerwca 1979 roku przez papieża Jana Pawła II podczas jego pierwszej pielgrzymki do Polski. Został złożony w momencie kluczowym dla dalszych losów Ojczyzny, bo otwierającym perspektywę wybicia się na niepodległość. Moment był kluczowy, gdyż uruchomił całą lawinę zdarzeń(w tym powstanie 10-milionowego ruchu „Solidarność”), prowadzących do demontażu bloku sowieckiego. Skutków tego, co się po tym stało, nie sposób przecenić, a widoczne były w wymiarze społecznym i politycznym, a także – jak się okazało później – historycznym.
Rozpoczęta 2 czerwca 1979 roku wizyta papieża rozbudziła aspiracje wolnościowe Polaków, dobitnie ukazała, że pomimo planowanej i systematycznie prowadzonej przez władze komunistyczne strategii ateizacyjnej, nie udało się zniszczyć w Polakach przywiązania do wiary katolickiej, a co za tym idzie pozbawić ich fundamentalnej części ich tożsamości. Słowa wypowiedziane przez papieża na placu Zwycięstwa w Warszawie: …wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja: Jan Paweł II papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi! Amen stały się właśnie symboliczną zapowiedzią wydarzeń, które miały nastąpić. Ale także i te, w których Ojciec Święty przypominał, że Człowieka (…) nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa (…) Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski (…) Nie sposób zrozumieć tego Narodu, który miał przeszłość tak wspaniałą – ale zarazem tak straszliwie trudną – bez Chrystusa a Wyłączenie Chrystusa z dziejów człowieka jest aktem wymierzonym przeciwko człowiekowi. Równie mocno wybrzmiały wówczas słowa, że nie może być Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej na jej mapie.
„Nowy Jasnogórski Akt Oddania Matce Bożej” z jednej strony był odnowieniem całego tego dziedzictwa zawierzenia, oddania i nadziei, które miało miejsce w historii narodu polskiego. Z drugiej jednak strony, papież, jakby przeczuwając, że duch przemian obejmować będzie nie tylko przyszłe dzieje naszej Ojczyzny, swoim zawierzeniem objął Kościół cały w wymiarach krajów i kontynentów (…), Kościół cały, w świecie współczesnym i przyszłym (…), całą jego misję i całą jego służbę w perspektywie kończącego się drugiego tysiąclecia dziejów chrześcijaństwa na ziemi.
Jan Paweł II zawierza w nim Matce Bożej: wolność Kościoła,wizję i program jego odnowy wyrażony w nauce Soboru Watykańskiego II (…), zjednoczenie z naszymi braćmi w wierze, ze Wschodu i z Zachodu w duchu poszanowania imiłości. Uprasza u Matki Bożej pomoc dla Kościoła, aby cieszył się wolnością i pokojem w spełnianiu swojej zbawczej misji, w tymwychodzenia na spotkanie wszystkich ludzi i wszystkich ludów, które na drogach różnych religii szukają Boga i pragną Mu służyć. Prosi o pomoc w przezwyciężeniu wielkich zagrożeń moralnych, które w różnych narodach godzą w podstawowe środowiska życia i miłości (w tym kontekście szczególnej opiece poleca rodziny, młodzież i dzieci).
Nowy „Jasnogórski Akt Oddania” był podsumowaniem wszystkich poprzednich aktów zawierzenia oraz poszerzeniem ich przesłania na Kościół Powszechny. Stanowił, pełne zaufania i pokory zawierzenie Jasnogórskiej Matce i Królowej, już nie tylko Polski, ale i całego Kościoła Chrystusowego na ziemi. Miał on charakter proroczy, bo niejako uprzedzał późniejsze zawirowania w świecie, nowe zagrożenia i wyzwania, z którymi przyjdzie się zmierzyć Kościołowi Powszechnemu i przyszłym pokoleniom ludzi wierzących. Był dalekowzroczny, bo dokonany przecież w momencie, kiedy system komunistyczny zdawał się być ciągle niezachwiany i mało kto przewidywał zmiany, które nastąpiły w Europie i świecie w tak szerokim wymiarze, z którym mamy do czynienia w ostatnim półwieczu.
2023
Przywołane tutaj akty zawierzenia Matce Bożej i Chrystusowi stanowiły świadectwo żywego i autentycznego przywiązania Narodu Polskiego oraz jego dawnych i współczesnych przywódców duchowych do wiary katolickiej. Były wyrazem postrzegania wymiaru politycznego życia narodu i dziejów polskiej państwowości w powiązaniu ze sferą sacrum oraz wskazywały na obecność Bożej Opatrzności w życiu państw i narodów. Podkreślały szczególną więź łączącą naród polski z Matką Bożą, jako szczególnie umiłowaną. Miały miejsce w momentach kluczowych dla losów Polski, momentach zagrożenia utraty przez nią nie tylko niepodległości, ale i własnej tożsamości.
Dla nas, współczesnych szczególnie ważne wydają się te,dokonane w okresie komunistycznego zniewolenia i towarzyszącej mu destrukcyjnej dla naszej tożsamości i wolności marksistowskiej ideologii. Wpisane w nią były: materialistyczna koncepcja wszechświata (odrzucająca Boga i istnienie świata nadprzyrodzonego), nowa marksistowska antropologia – opozycyjna wobec chrześcijańskiej koncepcji Osoby ludzkiej (kwestionująca istnienie ludzkiej duszy, redukująca człowieka w sferze moralnej i intelektualnej), nowa socjalistyczna moralność (negująca świat obiektywnych wartości, w tym duchowych i religijnych) ̶ sprzeczna z wielowiekową nauką Kościoła,nowa zlaicyzowana wizja życia człowieka (negująca wieczny cel pobytu rodzaju ludzkiego na ziemi ̶ dążenie do zbawienia). Stanowiła zagrożenie nie tylko dla Kościoła instytucjonalnego i kultury, ale także dla porządku moralnego, praw jednostki i rodziny, wolności politycznych i gospodarczych. Uderzała przede wszystkim w rodzinę i prawo do wychowania młodego pokolenia w duchu wartości chrześcijańskich. Rodziła niebezpieczeństwo ukształtowania nowego obywatela komunistycznego ustroju (na wzór sowieckiego homo sovieticus). Miał to być człowiek pozbawiony wiary i moralności, poddanycałkowicie ideologicznym (i propagandowym) założeniom systemowo realizowanej ateizacji, która ostatecznie prowadzić miała do radykalnej zdrady chrześcijańskiego duchowego dziedzictwa naszej Ojczyzny.
Inspiratorzy aktów zawierzenia losów narodu Maryi ̶ kardynałHlond, prymas Wyszyński i Jan Paweł II mieli świadomość mającej miejsce konfrontacjichrześcijaństwa z komunistycznym zagrożeniem oraz długiej perspektywy tych zmagań, prześladowań i męczeństwa ofiar bezbożnego systemu. Dostrzegali także ich dłuższą perspektywę, wykraczającą poza czasy „realnego socjalizmu” i sięgającą po czasy nam współczesne. Sprzeciw wobec komunizmu oraz zagrożeń dla chrześcijaństwa w nowym tysiącleciu postrzegali jako walkę o duszę narodu.
***
Wierność Kościołowi Chrystusowemu, nieustające zawierzenie i oddanie losów własnych i dziejów Ojczyzny Matce Bożej – Królowej Polski, stanie na straży Ewangelii i podstawowych prawd wiary, dbałość o ich obecność w naszym życiu społecznym, gospodarczym i politycznym,obrona polskiej rodziny i jej prawa do wychowywania dzieci w duchu wartości chrześcijańskich, wiara w obecność Bożej Opatrzności w życiu państw i narodów, zobowiązania płynące z tego, że od wieków jesteśmy narodem katolickim – to testament przekazany nam, współczesnym przez minione pokolenia wierzących i trwających w wierze Polaków oraz ich duchowych przywódców. Prowokować powinien do przeprowadzenia narodowego rachunku sumienia, szukania odpowiedzi na pytanie, co uczyniliśmy z przesłaniem przekazanym nam w przeszłości i czy jest dla niego miejsce w naszej przyszłości? Zadania sobie pytania: jak wyobrażamy sobie dalsze budowanie polskiej państwowości i czy zdolni jesteśmy do ciągłości wiary i zawierzenia Bogu i Kościołowi Chrystusowemu (…) tych samych uczuć miłości, wierności i nadziei, jakie ożywiały ongiś Ojców naszych?
Tylko w ten sposób możemy przeciwstawić się kolejnej fali bezbożnictwa i ateizacji oraz odpowiedzieć na pytanie, czy my, tak jak nasi ojcowie i dziadkowie, jesteśmy w stanie uwierzyć – jak to ująłumierający w dniu święta Matki Boskiej Szczęśliwej 22 października 1948 r. prymas August Hlond – że zwycięstwo, gdy przyjdzie, będzie to zwycięstwo Matki Najświętszej.
Wojciech Marczak
Wykorzystano: Ewa K. Czaczkowska, Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego miały decydujące znaczenie dla zachowania wiary, https://dzieje.pl/wiadomosci/ewa-k-czaczkowska-jasnogorskie-sluby-narodu-polskiego-mialy-decydujace-znaczenie-dla, [dostęp: 20.07. 2023.]