Wielu chętnie mówi o modzie na Polskę. Jest okazja, żeby pokazać swoją pamięć o tych, którzy nie wahali się dla niej rzucić wszystkiego. Fundacja im. Piotra Poleskiego zaprasza 21 stycznia, o godzinie 11.00 pod obelisk Kętrzyńskiego w Olsztynie na wspólne obchody 161. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego.
To jeden z tych dni kiedy możemy spełnić swój obowiązek wobec przodków. Fundacja im. Piotra Poleskiego tak jak pamięta o Żołnierzach Wyklętych, organizując Bieg Tropem Wilczym, tak pamięta o Powstańcach Styczniowych. Tym bardziej że Warmia będąca pod pruskim zaborem aktywnie wspierała powstańców walczących o niepodległość z Rosją.
Do tej pory na uroczystościach takich jak ta zaplanowana na niedzielę 21 stycznia w Olsztynie były obecne liczne poczty sztandarowe delegacje wielu stowarzyszeń czy wojskowa kompania honorowa. Teraz oprawa będzie dużo skromniejsza i tylko od obecności mieszkańców Olsztyna zależy czy potrafimy pokazać, że pamiętamy o tych, którym Polska zawdzięcza tak wiele.
O Powstaniu Styczniowym uczy się każde dziecko w szkole. Warto jednak przypomnieć, postać Wojciecha Kętrzyńskiego, któremu poświęcony jest obelisk, który znajduje się obok kościoła Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła przy ul. Jarockiej w Olsztynie. Ten polski działacz organizował zbiórkę i przerzut broni dla powstańców z zaboru rosyjskiego. W miejscu, w którym stoi obelisk, został aresztowany. Potem był więziony w pomieszczeniach Wysokiej Bramy.
— Powstanie styczniowe to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Polski. Wielu z nas gdyby poszukało wśród swoich przodków, to znalazłoby powstańca, który brał udział w tym zrywie. Chodziło jak zawsze o niepodległość, o możliwość funkcjonowania Polaków w wolnym państwie. W Olsztynie szczególny nacisk kładziemy na wątek związany właśnie z Wojciechem Kętrzyńskim, bo tu historia Polski bardzo silnie splata się z historią Warmii — mówi Jerzy Szmit, prezes Fundacji im Piotra Poleskiego.
Powstańcy Styczniowi w Niepodległej Polsce byli uważani za prawdziwych bohaterów. Władze II Rzeczypospolitej nadawały im tytuły oficerskie i specjalne mundury weteranów. Wojskowi oddawali im honory jak wysokiej rangi dowódcom. Byli uważani za skarb narodowy i dawani za wzór do naśladowania.
Powstanie Styczniowe zostało głoszone Manifestem 22 stycznia wydanym w Warszawie przez Tymczasowy Rząd Narodowy. Już 7 lutego 1863 r. Rząd Narodowy wydał odezwę do polskich mieszkańców zaboru pruskiego. Wzywał do niesienia pomocy w przerzucie broni i tworzeniu ochotniczych zaciągów.
Jednym z organizatorów wsparcia dla oddziałów powstańczych, które były szczególnie silne na tradycyjnie walecznych i znanych z zaciętego oporu wobec każdego wroga Polski Kurpiach. Z nimi współpracowali studenci, a wśród nich przyszły historyk, rodem z Mazur, Wojciech Kętrzyński, Walerian Reutt oraz liczni rzemieślnicy, furmani, różnego rodzaju przewoźnicy.
Według ustaleń historyków były dwie trasy przerzutu. Pierwsza przez południową Warmię, na Olsztynek do Nidzicy oraz do powiatu szczycieńskiego, przez Świętajno do Rozóg stanowiących główny teren przerzutu w Puszczy Myszynieckiej. Warmiacy i Mazurzy nie tylko wspierali bronią i sami zasilali szeregi oddziałów powstańczych, ale także dawali im schronienie.
Wojciech Kętrzyński z polecenia powstańczego komisariatu Prus Wschodnich uczestniczył w kilku misjach, m.in. w tajnej misji do Wilna. Został wysłany do Myszyńca na Kurpie, gdzie po drodze obalił z młodzieńczą brawurą rosyjski słup graniczny, a następnie transportował broń do Janowa w powiecie przasnyskim. Właśnie podczas tej wyprawy został aresztowany. Do zatrzymania Wojciecha Kętrzyńskiego doszło 11 września w podolsztyńskich Jarotach.
Był sądzony w Berlinie „za zdradę stanu, w postaci dążenia do odłączenia od Prus części ich terytorium”, więziony w dzisiejszej „Wysokiej Bramie” w Olsztynie. Został uniewinniony, ale później skazano go z innego paragrafu na rok więzienia w twierdzy kłodzkiej. Warte podkreślenia są jego słowa, które wypowiedział w 1864 roku przed trybunałem niemieckim: „Zawsze czułem się tylko Polakiem, nawet wówczas, gdy ani sylaby nie rozumiałem i nie mówiłem po polsku, zawsze należałem do polskiego narodu poprzez moją rodzinę, poprzez moje nazwisko”.
Właśnie aresztowanie Wojciecha Kętrzyńskiego upamiętnia obelisk postawiony na Jarotach, pod którym odbędą się uroczystości upamiętniające 161. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Składanie wieńców i zapalanie zniczy poprzedzi Msza Święta w Kościele p.w. Bogarodzicy Dziewicy Matki Kościoła w intencji Ojczyzny i Powstańców, która zostanie odprawiona o godzinie 10.00.
— To jedna z tych uroczystości, które są okazją, żeby się wzajemnie mobilizować, a także uczyć patriotyzmu kolejne pokolenia. Dlatego tak budujący jest widok rodziców przyprowadzających swoje dzieci, żeby oddały hołd powstańcom styczniowym. Dotrzymajmy tej tradycji również w tym roku, kiedy pamięć o zrywach powstańczych nabiera szczególnego charakteru — apeluje Jerzy Szmit.
Organizatorami obchodów 161. rocznicy wybuchu powstania styczniowego są w Olsztynie Ruch Społeczny im prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego na Warmii, Mazurach i Powiślu, Fundacja im Piotra poleskiego oraz Środowiska Patriotyczne Olsztyna.
Marek Adam
Obchody 161. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego w Olsztynie (21 stycznia)