Jak połączyć kretyństwo z podłością? Ano przez Koalicję rzekomo Obywatelską. Co rusz, obok zwykłej podłości i draństwa, objawiają się tam „piękne umysły”. Kretyn zachowuje się jak małpa z brzytwą albo granatem w łapach. Nie pojmuje związku przyczynowo-skutkowego. Łajdak zaś podle manipuluje faktami. Swoje winy, a nawet przestępstwa przypisuje przeciwnikowi. Tak jeden jak i drugi jest niekompetentny i nieodpowiedzialny, a na wysokim szczeblu przynosi wiele szkód dla całego społeczeństwa. Tusk na tle tego pierwszego wyrasta na bystrego, błyskotliwego światowca, niemalże … erudytę. Dlatego otacza się takimi.
Nierozwiązana sytuacja na granicy polsko-białoruskiej ciągle eskaluje i dzisiaj jest jej najintensywniejszy okres. Jest codziennym tematem dla mediów i polityków. Jest śmierć Polskiego Żołnierza z ręki nielegalnego migranta, a z drugiej strony specjalny zespół prokuratorów polujący na żołnierzy, próbujących powstrzymać napór tychże migrantów. Niegdyś głowy platformersów i ich wszelkiej maści akolitów do czerwoności rozgrzewał temat „dzieci z Michałowa” i migranta, którego Białorusini „wypchnęli do rzeki i płynął 6 dni w lodowatej wodzie”. Swoją drogą to TVN ma Polaków za idiotów?! Obecnie na tapetę brane są „pushback’i” (ang. pchnąć z powrotem).
Czym i jakimi są „pushback’i”, to wyłożył Franek „Pędziwiatr” Sterczewski. Tak, tak! Ten, co się wywracał na rowerze. Nie wiadomo, czy był „napruty jak Messerschmitt”, bo nie dał się policjantom sprawdzić. Na wschodnią granicę wybrał się zatem na piechotę. Mógł sobie tam do woli pobiegać z reklamówką. „Nie, żeby przeszkadzać funkcjonariuszom”, ale … „żeby udzielić pomocy” – tysiącom migrantów!? Dzisiaj „szczerze” jak Tusk wyznaje: „Całym sercem jestem z nimi[z kim?], jest mi żal tej sytuacji[jakiej?]. Ale rolą państwa jest zrobienie wszystkiego, żeby nie dochodziło do kolejnych takich sytuacji. To, o czym powinniśmy rozmawiać to deeskalacja sytuacji, działania zgodne z prawem. Nie może być tak, że ktoś w sposób nielegalny przekracza tę granicę”.[?!] „Tylko zakończenie nielegalnej procedury pushback’ów może zwiększyć bezpieczeństwo na granicy. Nie może być tak, że żołnierze są wysyłani do wywózek, do sytuacji, które są groźne i niebezpieczne” – ktoś nadąża za Frankiem? „Nie byłoby nielegalnych przejść, gdyby nie pushback’i. Są pushback’i – migranci są cofani i przechodzą w innym miejscu” – konkluduje, jak się był o nim wyraził Tusk, „niezależny, niepokorny, zadziorny, kreatywny człowiek niespodzianka”. Sam Szymek Hołownia odnosząc się do zachowania Sterczewskiego mówił, że jest „dumny z tego, że go zna”. Nie będzie pushback’ów – Polacy będą bezpieczni!? I Franek będzie zadowolony. Czego tu nie rozumieć?!
Według Sterczewskiego, przez Polskę do Niemiec dostało się 30 tys. nielegalnych migrantów. Ile Niemcy zrobili „pushback’ów”, to tylko Tusk wie. Teraz żołnierze (ogólnie – funkcjonariusze) nie będą tak stanowczy. Wręcz są sparaliżowani, bo obawiają się karania przez swoich przełożonych. No i zgodnie z życzeniem Franka będzie miej „pushback’ów”. To ile więcej migrantów (nielegalnych) będzie się przedostawało przez granicę?! W Olsztynie już są! Ale według Sterczewskiego z „pięknym umysłem” z Koalicji podobno Obywatelskiej będziemy za to bezpieczniejsi!? W dodatku, wg Tuska, będziemy beneficjentami tego procederu. Tusk potrafi oszwabić Polaków.
Usprawiedliwiając się z aresztowania żołnierzy na granicy, Tusk, a za nim następny z „pięknym umysłem” Tomczyk na sali sejmowej przerzucił odpowiedzialność za to, oczywiście, na … PiS. A konkretnie na ministra Błaszczaka. „Za rządów PiS użyto kajdanek wobec 570 żołnierzy” – perorował Tomczyk. Nie „bąknął” nawet, za co byli aresztowani. W 200 tys. społeczności, jakiej jest Wojsko, jasne jest, że znajdą się tacy, co są na bakier z prawem. Nie zająknął się przy tym, że nie aresztowano żadnego żołnierza za użycie broni w obronie granicy!
Wywody Tuska też można by przyjąć za kretyństwo, gdyby nie to, że wiadomym jest, że jest kuty na cztery nogi. Jego agresywność, arogancja, bezczelność, tupet, obłuda, a przy tym zachłanność jest nadto widoczna. Jest zbyt cwany, by posądzać go o matolstwo. Zaś kretyństwo z podłością połączone stanowią mieszankę toksyczną dla Polaków.
Poza tym szubienice, sowieckie ścierwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych bydlaków z Katynia i Smoleńska, Buczy i Izumia, okupanta Polski, których tak żarliwie broni lewactwo w Olsztynie należy zburzyć! Od wieków wolne narody burzą pomniki swoich okupantów.
Antoni Górski