Jeden z kandydatów PiS do Sejmu postanowił zadać Romanowi Giertychowi sześć pytań, dotyczących jego poglądów na aborcję, in vitro, Rosję i Aleksandra Dugina. Dariusz Matecki (Suwerenna Polska) twierdzi, że Giertych jest nieobecny w Polsce i nie reprezentuje interesów Polaków. Matecki chce, żeby Giertych „raz na zawsze zniknął z polskiej polityki”.
Matecki zapowiedział, że wyśle do kancelarii prawnej Giertycha list z pytaniami. Pierwsze z nich brzmi: „Gdzie byłeś ostatni rok? Czy byłeś w Polsce?”. Matecki sugeruje, że Giertych ukrywa się za granicą i nie angażuje się w sprawy kraju.
Drugie pytanie dotyczy aborcji. Matecki zarzuca Giertychowi, że zmienił zdanie na ten temat i teraz popiera legalizację zabiegu do trzeciego miesiąca ciąży. Matecki powołuje się na książki Giertycha, w których ten sprzeciwiał się aborcji i domagał się zniesienia wyjątków.
Trzecie pytanie odnosi się do in vitro. Matecki pyta Giertycha, czy nadal chce zamykać kliniki oferujące tę metodę leczenia niepłodności. Matecki uważa, że Giertych jest przeciwny rodzinom, które chcą mieć dzieci.
Czwarte pytanie dotyczy relacji Giertycha z Aleksandrem Duginem, rosyjskim ideologiem i zwolennikiem Putina. Matecki pyta Giertycha, skąd się znają i czy są w kontakcie. Matecki podejrzewa, że Giertych jest na tzw. liście Dugina, która zawiera nazwiska osób mających wpływ na politykę europejską.
Piąte pytanie dotyczy stosunku Giertycha do Rosji. Matecki pyta Giertycha, czy nadal uważa, że Polska powinna być w ścisłym sojuszu z Rosją. Matecki twierdzi, że Giertych zdradza interesy narodowe i sprzyja agresorowi.
Szóste pytanie dotyczy zagrożenia ze strony Rosji. Matecki pyta Giertycha, czy nadal uważa, że Rosja cywilizacyjnie nam nie zagraża. Matecki uważa, że Giertych nie dostrzega realnego niebezpieczeństwa i lekceważy obronność kraju.
Redakcja