Przykładów zdrady w życiu państwowym, społecznym i będącym jego częścią życiu politycznym w naszej historii, na nasze nieszczęście mamy mnóstwo. Zdrajcy w życiu państwowym – przyrodni brat Bolesława Krzywoustego, Zbigniew szukał protekcji Niemiec (ta tradycja ma już ponad 900 lat), Radziejowski i Radziwiłł z czasu potopu szwedzkiego, Targowica (synonim najgorszej zdrady), w tym król Stanisław August (wł. Antoni) Poniatowski, ostatni zdrajcy z nadania Moskwy, tzw. „pop-i” (pełniący obowiązki Polaków) z PZPR („Płatnych Zdrajców Pachołków Rosji”) – odeszli do historii. Co do tych ostatnich to jeszcze tlą się ciągoty do zarzucania interesów Polski na rzecz Rosji (i Niemiec). Największą bolączką naszych czasów jest zdrada polityczna, tj. odchodzenie od poglądów i wartości, które wynosiły kandydatów na reprezentantów naszego Narodu-Suwerena na zaszczytne stanowiska, a tym samym zdrada własnego elektoratu.
Przykładem zdrady politycznej jest zachowanie senator Lidii Staroń i posła Michała Wypija.
Lidia Staroń, niegdyś poseł Platformy niby Obywatelskiej, stała się „niezależna” i została senatorem RP. Gdy w 2019 r. stała się bardziej „niezależna”, przytuliła się do PiS-u, a PiS aczkolwiek niechętnie, ale wziął ją pod swoje skrzydła. Przy oficjalnym poparciu Prawa i Sprawiedliwości (jego wyborców) i niewystawieniu przeciw niej konkurenta, po raz drugi została senatorem. No i wtedy stała się jeszcze bardziej „niezależna” i niemalże na drugi dzień odwróciła się od wyborców, „na plecach” których dostała się do Senatu. Zdradziła PiS, wyborców i wartości, na które się powoływała, zyskując wyborców.
Michał Wypij u progu swojej politycznej kariery związał się z PJN (Polska jest Najważniejsza). Od początku ciągnęło go do odstępców. Szkoda, że już wtedy nie poznaliśmy się na nim. Po nieudanym „romansie” z Gowinem i koalicją PiS przytulił się w końcu do Platformy obłudnie zwanej Obywatelską, by znaleźć się na jej liście wyborczej.
To co teraz Wypij będzie robił? Wraz z Tuskiem będzie chciał, by zabijano dzieci w łonach matek? Taki warunek Tusk postawił swoim kandydatom. Ten, który daje takie prawo, jest na równi z zabójcą. Z „przekonanym katolikiem” Nitrasem będzie „opiłowywał” katolików? Z Ochojską będzie opluwał funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i Wojska, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo na granicy polsko-białoruskiej? Z Frankiem Sterczewskim będzie urządzał biegi przygraniczne? Z Giertychem będzie ćwiczył uniki (jak mdleć podczas zatrzymania) przed wymiarem sprawiedliwości za grube malwersacje? Giertych oskarżony jest o przywłaszczenie 72 mln zł na szkodę giełdowej spółki Polnord. Wypij w lutym tego roku, wraz z grupą młodzieżówki, opuścił Porozumienie Gowina w proteście przed zamiarem połączenia tego ugrupowania z Agrounią. A teraz wraz z Kołodziejczakiem będzie „przynosił świńskie zakłamane ryje polityków”? Miał na myśli też Tuska. Będzie pokazywał brzydki środkowy palec Stanom Zjednoczonym i optował za przyjaznymi stosunkami z bandycką Rosją? Razem z KO (nomen omen Kontakt Operacyjny SB) towarzyszem z PZPR Wołoszańskim będzie przywracał wysokie emerytury esbekom? Od Macieja Laska będzie się uczył, jak motać w bolesnych (Zbrodnia Smoleńska 2010 r.) dla Rzeczypospolitej momentach? Tomasz Siemoniak będzie go szkolił jak prowadzić skuteczną obronę za pomocą … tablic Mendelejewa?
A może obudziło się w nim „aktywiszcze”? „Aktywiszcze LGBT”?! Będzie „broniło” „praw człowieka, demokracji i tolerancji” (czyt. zboczonej ideologii LGBTiQ)? I „aktywiszcze ekologiczne”?! Z Zielonymi będzie „optowało” za zrównoważonym rozwojem? Bo jest „zaniepokojone” „zmianą klimatu”? Może będzie „broniło” kornika drukarza, a „propagowało” jadło robacze? Ale kornik to też robak! Za nimi nie nadążysz. W tej ideologii zawsze są „równi i równiejsi”. „Sekretarna” koła partii, a jednocześnie „rzeczniszcze” i „koordynatorze regionalne” Zielonych, które startuje z krakowskiej listy Koalicji rzekomo Obywatelskiej, na pewno będzie „chciało” współpracować z wrocławskim olsztyniakiem. Wypij ma duże szanse, by zostać nawet „człończem” Partii Zielonych. Aha, krakowskie „ono” jest w trakcie korekty płci. Czy Michał (przyszły Michalino?) Wypij też wpadnie na taki pomysł? Łatwo zmienia poglądy, a młody jeszcze jest.
Tak czy siak, Staroń („zawsze po stronie zdrady?”) i Wypij zdrajcami są. Za nowymi maskami nie skryją piętna zdrady. Zmamili swoich wyborców wartościami, na które się powoływali, startując do Parlamentu. Skaperowali zwolenników Prawa i Sprawiedliwości, posługując się nieuczciwymi metodami. Tak postępują tylko zdrajcy. Mam prawo tak ich nazywać, bo szczerze ich popierałem, pomagałem w kampanii wyborczej, roznosiłem ich ulotki wyborcze. Oszukali mnie! Zdradzili raz – zdradzą drugi!
Poza tym, szubienice, sowieckie/rassijskie ścierwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych bydlaków z Katynia i Smoleńska, Buczy i Izumia, okupanta Polski, których tak żarliwie broni lewactwo na czele z czerwonym towarzyszem Grzymowiczem w Olsztynie, należy zburzyć! Od wieków wolne narody burzą pomniki swoich okupantów.
Antoni Górski
PS Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie dn. 13.09.2023 r. oddalił skargę gminy Olsztyn na decyzję Ministra Kultury, który utrzymał w mocy decyzję wojewody warmińsko-mazurskiego nakazującą usunięcie tak zwanych szubienic, czyli dawnego Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej. Wyrok zapadł w I instancji; od niego przysługuje do NSA skarga. (źródło: Gazeta Olsztyńska, 14.09.2023r.)