Wylicytowana za 21 milionów złotych działka przy ulicy Głowackiego w Olsztynie, nie została sprzedana. Strony niedoszłej do skutku transakcji, czyli Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz i warszawski deweloper Wojciech Musiał, nawzajem obarczają się winą za taki obrót sprawy. A jak zaistniałą sytuację widzi opozycja w olsztyńskiej Radzie Miasta?
Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Radosław Nojman udzielił mediom (m.in. Polskiemu Radiu Olsztyn) komentarza w tej kwestii – zachęcamy do wysłuchania:
Radosław Nojman zwrócił też uwagę na fakt, iż niedokonanie tej transakcji, stawia pod dużym znakiem zapytania nie tylko realizację modernizacji Hali widowiskowo-sportowej „Urania” (gdyż środki ze sprzedaży działki miały zapewnić wkład własny), ale w ogóle wiarygodność miasta jako partnera biznesowego. Jego zdaniem na sprawę należy patrzeć w szerszym kontekście:
– Takie, a nie inne podejście władz Olsztyna do potencjalnych inwestorów – pracodawców jest niezmienne od lat. Nieumiejętność ich pozyskiwania powoduje, że nasze miasto staje się coraz mniej atrakcyjne, szczególnie dla ludzi młodych. Konsekwencją utrzymywania się takiego stanu rzeczy będzie jego dalsze wyludnianie się oraz sukcesywna utrata istotnych funkcji społeczno-gospodarczych. (…) W mojej ocenie, Olsztyn ma potencjał by być metropolią godną miana stolicy Warmii i Mazur – realnego centrum funkcjonowania regionu, które chętnie wybiera się jako miejsce do życia. Jednak do wykorzystania tego potencjału potrzeba opracowania i realizacji całościowej koncepcji – wizji miasta nowoczesnego, ale czerpiącego ze swej przeszłości i dorobku kulturowego
– skomentował Radosław Nojman.
www.pisolsztyn.org.pl