Ten temat niezmiennie wzbudza emocje. I nic dziwnego. Pomysł budowy gigantycznego Centrum Dystrybucji Lidla akurat w Gietrzwałdzie musiał doprowadzić do protestów. Teraz były wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit zapowiada blokowanie inwestycji, która jego zdaniem zagraża i samej miejscowości i Sanktuarium Maryjnemu.
Kilka dni temu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Jerzy Szmit — prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego i były wiceminister infrastruktury — zaapelował o odstąpienie od budowy centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie. Według informacji podanych przez „Gazetę Olsztyńską” zapowiedział także blokowanie inwestycji.
— Jako wiceminister infrastruktury wielokrotnie spotkałem się z różnymi metodami opóźniania, utrudniania lub uniemożliwienia przeprowadzenia inwestycji. Znam je i nie zawaham się ich zastosować wobec budowy wielkiego Centrum Dystrybucyjnego wraz z gigantyczną sortownią śmieci Lidla w Gietrzwałdzie — stwierdził cytowany przez dziennikarza „Gazety Olsztyńskiej” polityk.
Informację o zapowiedzi złożonej przez Jerzego Szmita, który w zbliżających się wyborach kandyduje do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości podało wiele redakcji krajowych i lokalnych. Relacja ze spotkania z dziennikarzami znalazła się w serwisie Polskiej Agencji Prasowej i była cytowana przez rozgłośnie radiowe i telewizyjne.
— Według projektu ma być to gigantyczne centrum dystrybucji towarów, oddalone o kilkaset metrów od sanktuarium. Inwestycja ma powstać na działce o powierzchni 41 ha, 7 hektarów mają zająć powierzchnie halowe. Na działce przewidziano budowę magazynów i hal oraz parkingi dla tirów, oraz samochodów osobowych — mówił cytowany przez PAP Jerzy Szmit.
Według przekazanych przez prezesa Fundacji im. Piotra Poleskiego informacji największą kontrowersję wzbudza zapowiedź budowy magazynów i placów do gromadzenia odpadów w centrum dystrybucji oraz do zbierania odpadów. W swojej relacji z konferencji szczególną uwagę na ten fakt zwróciło Radio Olsztyn.
— W Gietrzwałdzie Lidl planuje budowę centrum dystrybucji towarów i odpadów. Przede wszystkim powinniśmy zwracać uwagę na odpady. To 150 tys. ton odpadów, które mają rok rocznie trafiać do Gietrzwałdu, w tym blisko 4 tys. ton towarów niebezpiecznych. Nie możemy na to pozwolić — powiedział cytowany przez olsztyńską rozgłośnię radiową prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego.
Jak podała z kolei „Gazeta Olsztyńska”, „związany z Prawem i Sprawiedliwością polityk i społecznik uważa, że to realne zagrożenie dla dobrostanu krajobrazu, przyrody, a także ruchu pielgrzymkowego do Sanktuarium Maryjnego, które, jak przekonuje Szmit, znajduje się jedynie kilkaset metrów od przyszłego centrum dystrybucyjnego”. Cytowany przez lokalny dziennik polityk przedstawił informacje o, jego zdaniem, gigantycznych rozmiarach inwestycji.
— To więcej niż zajmuje najpotężniejszy lotniskowiec na świecie. Sortownia śmieci i magazyn Lidl ma mieć 440 metrów długości, 166 metrów szerokości i 24,5 metra wysokości — poinformował Jerzy Szmit.
— Mamy do czynienia z inwestycją, która zajmuje obszar równy wsi Gietrzwałd. Teren wokół hal będzie służył do parkowania 150 tirów oraz kilkuset samochodów osobowych. Będą na nim składowane odpady lokowane zarówno w hali jak i na zewnątrz. Plan jest rozwojowy, czyli inwestycja może być jeszcze większa — dodał uczestniczący w konferencji prasowej architekt, Sławomir Hryniewicz.
Polska Agencja Prasowa w swojej korespondencji z konferencji skoncentrowała się na jeszcze innym aspekcie kontrowersji wokół planowanej w Gietrzwałdzie inwestycji. Według PAP Jerzy Szmit wskazał, że przy wydawaniu zgody na inwestycje naruszono prawo.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że teren pod budowę jest zróżnicowany pod względem wysokości i aby obiekt mógł zostać zbudowany, teren trzeba zniwelować.
— Projekt przewiduje gigantyczne niwelacje terenu. Lokalizacja obiektu jest w obszarze Krajobrazowego Parku Doliny Pasłęki, ustanowionego uchwałą sejmiku województwa. Zgodnie z tymi zapisami wielkie niwelacje nie mogą być wykonywane. Decyzja środowiskowa wydana została bez oceny oddziaływania na środowisko, mimo że nawet w dokumentach przedstawionych przez Lidla mówi się, że inwestycja może znacząco oddziaływać na środowisko — stwierdził cytowany przez agencję prasową polityk.
Na tym nie koniec. PAP przytacza wypowiedź Jerzego Szmita, w której ten stwierdza, że „starostwo powiatowe w Olsztynie wydało pozwolenie na budowę, mimo braku warunków technicznych w tym stosownych dróg czy infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, energetycznej, która nie jest przygotowana do obsługi tak wielkiego obiektu”.
Jak podało Polskie Radio 24 „na razie inwestycja została wstrzymana, ponieważ wojewoda warmińsko-mazurski uchylił wcześniejsze decyzje lokalnych samorządowców i polecił ponowne zbadanie sprawy.
“Gazeta Olsztyńska” przytoczyła pytanie przyświecające spotkaniu Przedstawicieli Fundacji im. Piotra Poleskiego z dziennikarzami: Czy Sanktuarium w Gietrzwałdzie zasypie 150 tysięcy ton odpadów z Lidla?
— Gietrzwałd jest znany na całym świecie i wymieniany w jednym rzędzie z Lourdes czy Fatimą. To jedno z 12 miejsc, gdzie były oficjalnie uznane przez Kościół katolicki objawienia Matki Bożej. To także miejsce ważne dla polskości Warmii, bo od niego rozpoczęło się odrodzenie duchowe i narodowe Polaków pod zaborami w trudnym okresie dekad po Powstaniu Styczniowym, a przed odzyskaniem Niepodległości — stwierdził w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” Jerzy Szmit.
W tej samej relacji prasowej Prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego przekonuje, że Gietrzwałd jest dobrem narodowym, tak samo ważnym dla wierzących, jak i niewierzących. Jego zdaniem lokalizacja, jest niezrozumiała także ze względów logistycznych, a do planowanego wjazdu na nieruchomość prowadzi będąca w fatalnym stanie droga powiatowa.
— Wojewódzki Konserwator Zabytków rozpoczął procedurę wpisania drogi do rejestru zabytków ze względu na istniejący tam drzewostan i fakt, że jest to część szlaku pielgrzymkowego świętego Jakuba — dodał były wiceminister infrastruktury.
Relacjonując spotkanie, Telewizja Polska podkreśliła, że Fundacja im. Piotra Poleskiego wyraziła swój sprzeciw wobec budowy obok Sanktuarium Maryjnego w Gietrzwałdzie centrum dystrybucji odpadów niemieckiego dyskontu, a inwestycja, zdaniem władz fundacji będzie nie tylko negatywnie oddziaływać na środowisko, ale również zagrażać bezpieczeństwu.
Marek Adam