Co robić by Polacy poza granicami kraju nie stracili własnej tożsamości narodowej? W obecnych czasach pytanie nabiera szczególnego znaczenia.
Według różnych danych na świecie poza granicami Polski żyje według różnych szacunków 18 do 20 milionów Polaków. Ich tożsamość chronić można na wiele sposobów, ale najskuteczniejszymi są: kontakt z krajem, kulturą polska, językiem i rodakami z Polski. Bardzo duże znaczenie mają także działająca w różnych krajach polskie szkoły i polonijne organizacje pozarządowe, niosące pomoc dla najuboższych przedstawicieli polskiej diaspory.
Do takich skutecznych organizacji pozarządowych zalicza się Stowarzyszenie Miłosierdzia Bożego z Solecznik. Organizacja działająca pod kierunkiem Polaka Roku Wileńszczyzny Tadeusza Romanowskiego wspiera Polaków zamieszkujących rejon przygranicza litewsko-białoruskiego po jego jednej i drugiej stronie. Współpracujący od lat ze Stowarzyszeniem Związek Piłsudczyków RP oddział w Olsztynie i Stowarzyszenie Historyczne im. Stefana Roweckiego zorganizowały pod patronatem wojewody Artura Chojeckiego akcję wsparcia dla Stowarzyszenia. Zebrano zabawki, słodycze, artykuły spożywcze i przybory szkolne i 15 maja transport darów dotarł na Litwę. Uczestnicy wyjazdu przekazali dary Stowarzyszeniu Miłosierdzia Bożego i Hospicjum dla dzieci w Wilnie. Prowadzone przez s. Michaelę hospicjum w Wilnie opiekuje się przeszło 300 pacjentami rocznie, Koszt utrzymania hospicjum przekracza 4.400.000 złotych. Ponad połowę tej kwoty hospicjum musi zdobyć własnymi siłami. Dlatego każda forma wsparcia jest ważna.
Jak stwierdza s. Michaela: „Każdego chorego przyjmujemy za darmo, bo każdemu na ostatnim etapie życia chcemy okazać miłość, a za miłość się nie płaci.”
Podczas pobytu na Litwie uczestnicy wyjazdu oddali hołd Marszałkowi Piłsudskiemu na cmentarzu na Rossie.
Szczepan Worobiej