Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  •    
  • Kontakt
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn

Rosyjska „prawda” o Tragedii Smoleńskiej

Katastrofa Smoleńska

Rosja to stan umysłu. Taka jest od swojego zarania. Od wieków nic się tam nie zmienia. Tam jest wszystko inaczej niż w jakimkolwiek innym państwie. I nie ma różnicy, czy to Rosja carska, bolszewicka, stalinowska czy teraz federalna. Nie oszczędziła „batiuszki” cara i jego rodziny, a dla „szczęścia” ludu poświęciła miliony. Jeśli władcy jak Iwan Groźny, czy Stalin (też batiuszka) nie oszczędzili własnych synów!? Okupację podbitych narodów nazywa „oswobodzeniem”. Zastraszanie, zabójstwa jawne i skryte, w tym otrucia rodem ze średniowiecza to … podstawowe „argumenty polityczne” akceptowane przez ogół Rosjan. Kontynuację tego mamy w wykonaniu Putina (prezydent Biden uważa go za zabójcę) według jego maksymy sprzed 19 lat: „Kto nas skrzywdzi, trzech dni nie przeżyje”. I to nie jest czcza gadanina. Prezydent Lech Kaczyński mógł „skrzywdzić”. Pozostałe 95 osób dla Putina nie mają znaczenia. Tylko dlaczego koledzy i koleżanki, i … przyjaciele nie mają znaczenia dla Tuska?

Cóż to takiego tam może być inne? Oto 2-letnie sosenki w lesie katyńskim są tak dorodne jak 3-letnie. Ptaki lądują na drzewach z prędkością 270 km/h. Odłamki rozbitych samolotów wbijają się w drzewo po trzech dniach. Latające skrzydła samolotów nie podlegają sile grawitacji i lądują wśród drzew, przenikając przez nie. Niebosiężne brzozy „kroją” równiutko skrzydła samolotów, pozostawiając nietknięte wystające skrzela (sloty). Śmieci i budy na działkach są nie do ruszenia przez podmuchy odrzutowców lecących na wysokości 5,5 m nad ziemią i odporne na uderzenia kół wysuniętych do lądowania. 100-tonowe samoloty ryjąc miękką ziemię nie pozostawiają śladu. Wraki samolotów myje się do badania. Takie czyściochy?! Cudzą własność traktuje się jak swoją.

Tragedia Smoleńska wydarzyła się, gdy polska delegacja z Prezydentem RP, profesorem Lechem Kaczyńskim chciała uczcić pomordowanych przez Rosjan w lesie katyńskim polskich oficerów. Rosja obarczyła o tę zbrodnię Niemców, chociaż nieme świadki – młode sosenki wyrosłe na mogiłach pomordowanych – w 1943 roku były już 3-letnie. W przypadku zbrodni niemieckiej mogły być co najwyżej niespełna 2-letnie.

Co do ustaleń „komisji Anodiny”: Jej „wybitni” eksperci określili średnicę brzozy na 30–40 cm. Dokładność od -33% do + 25% już na początku zdeprecjonowała jej rzetelność. „Metalowe ptaki” nie mogły „wylądować” na wiotkich gałązkach z prędkością poziomą 270 km/h, bo by je poobcinały. Tak mogły osiąść tylko swobodnie spadając i to z takiej wysokości, by w końcowej fazie lotu spadały pionowo. Na pierwszych zdjęciach Siergieja Amielina nie było widać żadnych odłamków samolotu wbitych w odłamany czub drzewa. Pojawiły się dopiero po trzech dniach. Oderwane skrzydło „przeleciało” 110 m, podczas gdy zgodnie z prawami fizyki (grawitacja), w rzucie swobodnym poziomym mogłoby przelecieć na odległość 78 m. Wzniesienie terenu (5m na każde 100 m) skraca tą odległość do 60 m. A co z jeszcze potężniejszymi drzewami na jego drodze? A co z oporem powietrza? Inżynier, „ekspert” lotnictwa Tomasz Hypki wytłumaczył to „lotem bumeranga”, w dodatku zataczającego w powietrzu kręgi. Bumerangi, nie tylko w Australii, wracają, a w Rosji widocznie nie. Można zrobić doświadczenie i samemu się przekonać jak zachowuje się w powietrzu kawałek prostokątnej (bardzo wydłużony) blachy.

Oderwane skrzydło „ląduje” wśród 6-ciometrowych drzew. „Musiało” lecieć poziomo (gdzie grawitacja?), gdyż teren wznosi się na 5 metrów i „musiało” przeniknąć przez te drzewa!? Ten fenomen przenikania skrzydeł rosyjskich samolotów przez drzewa wyjaśnić mogą tylko uczeni rosyjscy. Jeszcze ciekawsze właściwości ma „pancerna” brzoza, która „kroi” skrzydło równiutko, w dodatku pod skosem do kierunku lotu, nie naruszając wystającego skrzela.

Nawigatorzy cały czas zapewniali naszych pilotów, że są „na kursie i na ścieżce”. W takim razie powinni być 40 m nad poziomem pasa startowego, a uwzględniając obniżenie terenu – 50 m (do dolnej granicy ścieżki schodzenia) nad terenem, gdzie rosła „pancerna” brzoza. Musiała być niebosiężna. To kto tu łże? Anodina, czy nawigatorzy? A wszyscy nawigatorzy otrzymali nagrody i awanse. Za „dobrą” robotę!?

No i Rosjanie całą elektronikę montują na „odrywających się” skrzydłach. Muszą wcześniej wiedzieć – których. Urządzenie ostrzegające przed niebezpiecznym zbliżaniem się do ziemi (TAWS) zamilkło przy brzozie po „urwaniu” skrzydła: „Pull up!”, „pull up!” (ciągnij w górę!), „pull ……….!” Ukryto przy tym TAWS nr 38, który w ostatnich sekundach zarejestrował kilkanaście awarii.

I dużo innych dziwnych rzeczy: Wykonano wiele różniących się między sobą kopii czarnych skrzynek – pocięte i usuwane nagranie. Polacy nie mają dostępu do oryginału! Rozrzucone na 1000 metrach 60 000 szczątków samolotu. Żadnego śladu rycia samolotu w miękkiej ziemi, ale drzwi wbite pionowo w ziemię na 1 metr. Wywrócone na zewnątrz burty. Ślamazarna akcja ratownicza. Szybkie porządkowanie terenu „katastrofy” – wycinka drzew. Zwłoki pozbawione ubrań. W końcu bezczeszczenie zwłok – śmieci (pety) i części innych ciał w trumnach. Z gorszych katastrof ratowało się kilku pasażerów. Całkowite oddanie śledztwa w ręce Rosjan – akredytowany przy MAK Edmund Klich, zdany na samego siebie, nie miał możliwości uczestniczenia w śledztwie. Polscy biegli zostali dopuszczeni do wraku dopiero po 17(!) miesiącach.

Inne dziwności: Remont Tu-154 bez polskiego nadzoru w zakładach Olega Deripaski (podejrzany o kontakty z mafią, ma zakaz wjazdu do USA), bliskiego znajomego Putina. Dopuszczenie Tu-154 do eksploatacji bez sprawdzenia pirotechnicznego. Obecność na lotnisku, po 3 latach „spoczynku”, byłego szpiega wywiadu PRL (i sowieckiego), Tomasza Turowskiego (był też na Placu Św. Piotra w dniu zamachu na JP II). Za to nie było BOR-u, a BOR-owcy w samolocie mieli broń w … zamkniętej skrzyni. Nie było też kolumny samochodów. Wiadomo było, że nie będzie potrzebna? Rozdzielenie wizyt polskich delegacji, uzgodnione przez Putina i Tuska za plecami polskiego prezydenta! I jeszcze parę rzeczy, które dopiero teraz wychodzą na jaw.

No i seria tajemniczych „samobójstw” i zabójstw świadków i ekspertów związanych ze śledztwem smoleńskim.

Tusk, bo to on jest odpowiedzialny (za takiego sam chce uchodzić, chociaż w tym czasie bawił w Dolomitach) za kształt „komisji Millera” i jej wyniki „badań”, w „polskim” raporcie nie zmienił nawet przecinka z raportu „komisji Anodiny”. Główną troską Tuska było: by „polski” raport nie różnił się od rosyjskiego. Mimo jak najgorszego zdania o nim, nie uważam go za aż takiego dyletanta powtarzającego niedorzeczności Anodiny. No tak! Pozostaje tylko druga możliwość: „Człowiek Putina w Warszawie”! A teraz w Brukseli. Co Putin z Tuskiem próbują ukryć?

A poza tym „szubienice”, Pomnik Wdzięczności zbrodniczej Armii Czerwonej – symbol lewactwa należy zburzyć!

Antoni Górski

UdostępnijTweetujWyślij
Poprzedni artykuł

Franki wciąż czekają na Sąd Najwyższy…

Następny artykuł

Gladiator Grzymowicz i jego drużyna – Profesjonaliści to czy Dyletanci?

Następny artykuł
Gladiator Piotr Grzymowicz i załoga

Gladiator Grzymowicz i jego drużyna - Profesjonaliści to czy Dyletanci?

Donald Tusk i Sławomir Nowak

Lekcja łaciny z Tuskiem w roli głównej

Sławomir Nowak łapówki

Tak, czy owak – wolny Nowak!

ROSJA NIEDŹWIEDŹ

Rosja – czyli "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci"

Opinie Olsztyn

Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur

Tematy w serwisie:
agresja antyPiS bezpieczeństwo Donald Trump Donald Tusk edukacja geopolityka gospodarka historia Polski II wojna światowa Jerzy Szmit KO koalicja 13 grudnia komunizm Kościół Katolicki kultura Lewica LGBT manipulacja media neomarksizm Niemcy Olsztyn opinie olsztyn Piotr Grzymowicz PiS PO polityka zagraniczna Polska Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej prawo PSL Rosja samorząd Stany Zjednoczone Szubienice w Olsztynie totalna koalicja totalna opozycja Ukraina Unia Europejska USA wiara wojna wybory zbrodnie komunistyczne
© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
  • Polityka prywatności

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
  •  
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

This website uses cookies. By continuing to use this website you are giving consent to cookies being used. Visit our Privacy and Cookie Policy.
Przejdź do treści
Otwórz pasek narzędzi Ułatwienia dostępu

Ułatwienia dostępu

  • Powiększ tekstPowiększ tekst
  • Zmniejsz tekstZmniejsz tekst
  • Odcienie szarościOdcienie szarości
  • Wysoki kontrastWysoki kontrast
  • Odwrotny kontrastOdwrotny kontrast
  • Jasne tłoJasne tło
  • Podkreśl łączaPodkreśl łącza
  • Prosta czcionkaProsta czcionka
  • Resetuj Resetuj