Od wybuchu I wojny światowej – zwanej niegdyś Wielką Wojną – minęło już ponad stulecie, a temat wciąż fascynuje i zachęca do historycznych rozważań. Także nasz region – z racji ważkich zdarzeń militarnych dziejących się w ówczesnych Prusach Wschodnich w pierwszych dwóch latach konfliktu – dostarcza okazji do zgłębiania kwestii militarnych, uprawiania tak przecież modnej turystyki historycznej, czy choćby tylko sięgania po książki poświęcone pierwszowojennej tematyce.
Należy do nich „Kampania rosyjska w 1914 roku. Początek wojny w Prusach Wschodnich” Mikołaja Gołowina. O tej książce trudno powiedzieć, że dostarcza nam najnowszych wyników badań nad historią początków pierwszej wojny światowej, a to z tej prostej przyczyny, że jej autor Mikołaj Mikołajewicz Gołowin to zmarły w 1944 r. rosyjski generał, niepośledni uczestnik militarnych zmagań w czasie wojny na różnych szczeblach dowodzenia i pracy sztabowej w carskiej armii. Po rewolucji bolszewickiej walczył przeciwko czerwonym uzurpatorom, by w końcu pozostać na emigracji w Paryżu, gdzie prowadził zajęcia dla emigrantów oraz na uczelniach francuskich i amerykańskich. Wydał też ponad 20 rozpraw historyczno-wojskowych. W latach II wojny światowej podjął współpracę z Niemcami organizując wsparcie dla Rosyjskiej Armii Wyzwoleńczej. To krótkie zestawienie informacji biograficznych o autorze „Kampanii rosyjskiej 1914 roku” wydaje się konieczne, aby uzmysłowić Czytelnikowi, że książka napisana przez Gołowina – wydana pierwotnie w 1933 r., a ostatnio (po raz pierwszy w Polsce) w 2013 r. – mimo upływu ponad 80 lat, wciąż stanowi jedną z ważnych publikacji na temat Wielkiej Wojny.
Opracowanie poprzedzone jest krótkim wstępem amerykańskiego generała Stuarta Heintzelmana i nieco dłuższą przedmową autorstwa marszałka Francji Ferdynanda Focha. Jest także nota o autorze i jego „Wstęp”, w którym zapowiada, że książka nie jest wolna od krytycznej analizy koncepcji i płaszczyzny strategicznej podejmowanych decyzji. Ten sposób myślenia jest widoczny już w pierwszej części publikacji pt. „Początek wojny”, gdzie znajdujemy odpowiedź na pytanie, czy rosyjska mobilizacja miała wpływ na wybuch wojny światowej, a także rozważania na temat rosyjskiego potencjału militarnego, wojennych planów, mobilizacji, koncentracji i pierwszych rozkazów operacyjnych. Ciekawa i zdaje się, że nieco dyskusyjna wydaje się analiza faktycznego potencjału, którym dysponowali Niemcy i Rosjanie z uwzględnieniem siły ognia obu stron konfliktu. Interesujące są uwagi na temat głównych konstruktorów ówczesnych wydarzeń.
Druga część to już bezpośredni – i trzeba przyznać, że dość dokładny a przez to chwilami nieco żmudny – opis operacji militarnych w Prusach Wschodnich. Mamy tu więc działania 1 Armii rosyjskiej w czasie bitwy pod Gąbinem, operacje 2 Armii rosyjskiej gen. Samsonowa, które skończyły się klęską pod Tannenbergiem. Osobny rozdział stanowi analiza wydarzeń znanych jako bitwa nad jeziorami mazurskimi. Można więc uznać, że to standardowy opis zdarzeń, który można napotkać w wielu publikacjach poświęconych pierwszowojennej tematyce.
Ale wnikliwa lektura książki M. M. Gołowina odsłania coś, co nieczęsto można spotkać we współczesnych opracowaniach. To rzadziej uwzględniany, rosyjski punkt widzenia tej wojny, który poznajemy z perspektywy rosyjskiego Naczelnego Dowództwa, ale także przez pryzmat obficie cytowanych materiałów wspomnieniowych. Poznajemy dzięki nim strategiczne i taktyczne przyczyny niepowodzeń, ale także ludzkie czynniki wpływające na przebieg działań zbrojnych w 1914 r.
Książkę uzupełniają liczne „dodatki” (czytaj – dokumenty) oraz szkice, ukazujące poszczególne etapy działań wojennych w Prusach Wschodnich Anno Domini 1914.
Mikołaj Mikołajewicz Gołowin, Kampania rosyjska w 1914 roku. Początek wojny i działania w Prusach Wschodnich. Przedmowa: Marszałek Ferdynand Foch, Wyd. Napoleon V, Oświęcim 2013.
dr Waldemar Brenda