Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  •    
  • Kontakt
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn

Stomilu, klubie Ty nasz…

JSzmit-Stomil

Mamy czas mundialu – wielkiego piłkarskiego święta. Żyjemy nim i cieszmy się, że możemy ponownie przeżywać te emocje. Jednak dla prawdziwego kibica dzień powszedni to trwanie przy swoim ukochanym Klubie: na dobre i na złe. Dlatego w tym mundialowym czasie pozwolę sobie na kilka zdań o Stomilu Olsztyn i zakończonym kilka tygodni temu drugoligowym sezonie.     

Poprzedni sezon zakończyliśmy w bardzo kiepskich nastrojach. I trudno się dziwić! Spadek z I ligi, który wcale nie był nieunikniony. Trudno było spokojnie przyjmować: beztrosko gubione punkty, zwycięstwa na wyjazdach, porażki u siebie (12 na 17 meczów), decydujące bramki tracone w doliczonych minutach, trzy niestrzelone karne, które mogły przynieść punkty. Czasami trudno było oprzeć się wrażeniu, że nasi piłkarze w trakcie meczu spotkali się na boisku pierwszy raz. W ostatecznym rozrachunku jeden punkt zabrakło do Zagłębia Sosnowiec, które pozostało w I lidze. W efekcie spadek do II ligi.

Podobnie jak wielu kibiców obawiałem się, że Stomil, jak wiele klubów, po spadku do niższej klasy rozgrywkowej, popadnie w głęboki kryzys. Zaczyna się wtedy jazda w dół: odpływ najlepszych zawodników, brak pieniędzy na podstawowe potrzeby, odejście sponsorów, puste trybuny. W efekcie krach sportowy i zjazd w piłkarskiej hierarchii.

Całe szczęście okazało się, że często słyszany na meczach zaśpiew „Nigdy nie zginie! Nasz Stomil nigdy nie zginie!”. Jest to nie tylko piosenka kibiców, ale i wyraz siły, twardej determinacji całego środowiska stomilowskiego: działaczy, sponsorów, piłkarzy, pracowników klubu i wreszcie rzeszy wiernych kibiców.

Dzięki temu klub z olsztyńskiej alei Marszałka Józefa Piłsudskiego nie tylko nadal istnieje na sportowej mapie Polski, ale zebrał siły na tyle poważne, że zaczyna liczyć się wśród tych, którzy walczą o powrót do przedsionka ekstraklasy.

Wielkie wyrazy uznania dla właściciela klubu Michała Brańskiego, Prezesa Zarządu Arkadiusza Tymińskiego i Rady Nadzorczej: Przewodniczącego Michała Żukowskiego, Marcina Burzy, Przemysława Bastka i pracowników klubu. Pamiętajmy, że spoczywa na nich cała strona organizacyjna funkcjonowania Stomilu.

Osobne i wielkie słowa uznania należą się trenerowi Szymonowi Grabowskiemu. Pozbieranie zespołu po spadku to wielka sztuka. Tym bardziej, że wielu bardzo znaczących dla klubu zawodników odeszło, z rewelacyjnym bramkarzem Kacprem Tobiaszem na czele (wrócił z wypożyczenia do Legii Warszawa), ale i najlepszymi strzelcami Patrykiem Mikitą i Łukaszem Monetą (też przeszli do innych klubów). Pozostawało budować zespół od nowa. Trudno powiedzieć, na czym polega tajemnica warsztatu trenerskiego Szymona Grabowskiego, ale po wakacyjnej przerwie, już w meczu z Kotwicą Kołobrzeg (obecnym liderem rozgrywek), a szczególnie w Warszawie – w meczu z Polonią zobaczyliśmy inny, lepszy Stomil Olsztyn.

Przede wszystkim była chęć do gry i waleczność: cechy, które przed laty były pozytywnym wyróżnikiem naszego klubu. Z meczu na mecz w drużynie zawiązywał się prawdziwy team, rosła wola zwyciężania, walka zawsze trwała do końca meczu. Na boisku było widać, że piłkarze wyszli na mecz z konkretnym planem, role są rozpisane na poszczególne pozycje, a zawodnicy starają się realizować to, co nakreślił trener. Stomil wykorzystał wszystkie rzuty karne (9). Skutecznym egzekutorem większości był Jakub Tecław – kilka meczów na swoją korzyść rozstrzygnął w końcówkach (a najchętniej w doliczonym czasie).

Dwa mecze szczególnie zapadły w pamięć kibiców: z Radunią Stężyca, gdy po dwudziestu minutach Stomil prowadził już 2-0 i na boisku wydawało się, że w pełni kontrolował zawody. Goście z Kaszub potrafili jednak wyrównać, co oczywiście wywołało negatywne poruszenie na trybunach stadionu przy Piłsudskiego. Podrażniony Stomil nie odpuścił i doprowadził do wyrównania, a w ostatniej minucie doliczonego czasu cudownym, brazylijskim uderzeniem popisał się Werik Caetano i koniec meczu. Było to czwarte z rzędu zwycięstwo Dumy Warmii. Piątym na zakończenie jesiennej rundy było rozbicie 4-0 (na wyjeździe) Śląska II Wrocław.

Sądzę jednak, że na lata w pamięci kibiców pozostaną zmagania z Hutnikiem Kraków. Goście z Krakowa grają dzisiaj bardzo młodym składem i przystępowali do meczu w Olsztynie jako ostatnia drużyna w tabeli. Na boisku jednak nie było tego widać. Gdy w czterdziestej trzeciej minucie na tablicy wyników pokazało się 0-2 dla Hutnika na trybunie zrobiło się cicho. Całe szczęście jeszcze przed przerwą Stomil zdobył bramkę. Gol do szatni poprawił nastroje i wydawało się, że sytuacja jest mimo wszystko pod kontrolą. Gdy zgodnie z oczekiwaniami kibiców dziesięć minut po wznowieniu gry Hubert Krawczun doprowadził do stanu 2-2 miało być tylko lepiej. Jednak minuty mijały, obie drużyny tworzyły znakomite sytuacje podbramkowe, ale wynik pozostawał bez zmian. W oczekiwaniu na trafienie Stomilu kibice ostro dopingowali, jednak w 72 minucie Krystian Lelek z Hutnika, po szybkim klasycznym kontrataku zdobył gola i radykalnie ostudził nastroje, 3-2 dla Hutnika. Stomilowcy szybko nie mogli ochłonąć, ale w ostatnich minutach po raz kolejny dali z siebie wszystko. Szturm bramki Hutnika był doprawdy imponujący i już w doliczonym czasie Michał Karlikowski wyrównuje na 3-3. Na trybunach wielka radość, ale Stomilowi to nie wystarcza, napiera, walczy o zwycięstwo. W ostatniej akcji meczu sędzia, słusznie dyktuje rzut karny. Na zwycięską bramkę, ostatnim uderzeniem piłki tego spotkania, zamienia go Piotr Kurbiel.

Kibice długo dziękowali na stojąco Dumie Warmii i Hutnikowi Kraków za piękny mecz i wielkie emocje. Dla takich chwil warto chodzić na stadion przy Alei Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Zdarzały się też porażki. O wszystkich możemy zapomnieć, ale nie o 0-4 z Olimpią w Elblągu. Każdy wie, dlaczego i nie będę tego tematu rozwijał. Po prostu oczekujemy, że na wiosnę odeślemy kolegów Elbląga z odpowiednim bagażem bramek i pokażemy, kto rządzi w warmińsko-mazurskim.

W podsumowania rundy jesiennej nie może zabraknąć słów podziękowania i uznania dla kibiców, a szczególnie Stomil Travel. Trybuny stadionu przy Alei Józefa Piłsudskiego są zawsze żywe, reagujące pozytywnie i wspierają. Gdy trzeba, potrafią być cierpliwe i wyrozumiałe. Po lekcji z poprzedniego sezonu (12 porażek u siebie), za walkę do końca i zdobywanie punktów będziemy przychodzić. Wracając do Stomil Travel: wielkie dzięki, że w całej Polsce słychać głos Dumy Warmii-Stomilu Olsztyn.

Na razie żyjemy mundialem, ale w ostatni weekend lutego spotkajmy się na stadionie przy Alei Marszałka Józefa Piłsudskiego na meczu z Polonią Warszawa. Wtedy wspólnie zaśpiewamy: „Czy wygrywasz, czy nie, ja i tak kocham Cię, moim sercu Stomil i na dobre i na złe”.

Jerzy Szmit

UdostępnijTweetujWyślij
Poprzedni artykuł

Tradycyjny Amerykański Thanksgiving

Następny artykuł

Patriotyczny koncert w Piszu

Następny artykuł
Patriotyczny koncert w Piszu

Patriotyczny koncert w Piszu

Od 25 lat działa na Warmii. Co robi Akcja Katolicka?

Od 25 lat działa na Warmii. Co robi Akcja Katolicka?

Korzenie Rassiji

Korzenie Rassiji

iran

Depopulacja i deislamizacja Iranu

Zaloguj się login żeby komentować
Opinie Olsztyn

Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur

Tematy w serwisie:
agresja antyPiS bezpieczeństwo Donald Trump Donald Tusk edukacja geopolityka gospodarka historia Polski II wojna światowa Jerzy Szmit KO koalicja 13 grudnia komunizm Kościół Katolicki kultura Lewica LGBT manipulacja media neomarksizm Niemcy Olsztyn opinie olsztyn Piotr Grzymowicz PiS PO polityka zagraniczna Polska Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej prawo PSL Rosja samorząd Stany Zjednoczone Szubienice w Olsztynie totalna koalicja totalna opozycja Ukraina Unia Europejska USA wiara wojna wybory zbrodnie komunistyczne
© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
  • Polityka prywatności

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
  •  
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

This website uses cookies. By continuing to use this website you are giving consent to cookies being used. Visit our Privacy and Cookie Policy.
Przejdź do treści
Otwórz pasek narzędzi Ułatwienia dostępu

Ułatwienia dostępu

  • Powiększ tekstPowiększ tekst
  • Zmniejsz tekstZmniejsz tekst
  • Odcienie szarościOdcienie szarości
  • Wysoki kontrastWysoki kontrast
  • Odwrotny kontrastOdwrotny kontrast
  • Jasne tłoJasne tło
  • Podkreśl łączaPodkreśl łącza
  • Prosta czcionkaProsta czcionka
  • Resetuj Resetuj