Amerykański antropolog kulturowy Lewis Henry Morgan barbarzyństwo, jako etap rozwoju ludzkości, umieścił pomiędzy dzikością a cywilizacją. Barbarzyństwo cechuje się niskim stopniem rozwoju cywilizacyjnego i brakiem obeznania z zasadami i normami kultury. Obserwując obecną sytuację w Polsce, za sprawą „koalicji 13 grudnia” bliżej jest do wcześniejszego etapu. Nawet Kołodziejczak stwierdził, że „Tusk cofnął Polaków o kilka wieków, zrobił z nas kraj koczowniczy”.
Starożytni Grecy to pierwotnie neutralne określenie stosowali do cudzoziemców albo ludzi posługujących się innym językiem. Później nabrało negatywnego znaczenia. Miano ku temu podstawy. Zauważyli bowiem, że gdy oni mieli prawo do uczestniczenia w życiu politycznym swojego państwa, to barbarzyńcy, szczególnie wschodnich regionów, podlegali władcy. Uważali, że barbarzyńca i niewolnik to to samo. Określano tak ludzi cechujących się dzikością i brakiem kultury. Wiemy, co wyczyniali Hunowie, Goci, Wandalowie, Germanie.
Współcześni barbarzyńcy są bardziej perfidni. Oprócz siły fizycznej mają do dyspozycji nowoczesne narzędzia (amerykańską TVNiemiecka, prasę polskojęzyczną, internet) stworzone przez cywilizację, którą odrzucają. Są tym bardziej niebezpieczni, że pod maską demokracji nauczyli się skrywać swoją faryzejskość. Za pięknymi słówkami o równości, tolerancji, miłości kryje się bezwzględność, mściwość, torturowanie (doświadczył tego poseł Kamiński w więzieniu) i … furia. A to jest zdziczenie! Próżno by to barbarzyńcom perswadować, skoro nie rozumieją mowy ludzkiej.
Trudno pojąć też, jak oni mogą porozumiewać się między sobą?! Słowo wypowiadane przez nich znaczy odwrotnie do realizowanego w praktyce. „Demokracja” wprowadzana metodami niedemokratycznymi – demokracja jak w demoludach. „Wolność” słowa kneblowana odbieraniem stacji RTV i niewpuszczaniem niezależnych mediów na konferencje prasowe nominatów z Koalicji niby Obywatelskiej. Do „bezprawnych” wcześniej neosądów nominowani są ci, co ich nie uznają. „Odpolitycznione” spółki obsadzane są swoimi politykami. Realizacja wielkich, znaczących inwestycji odbywa się poprzez niekończący się audyt. Esbecy jako poszkodowani (ofiary?!) wracają na wysokie stanowiska. Tak „antyrosyjski” Tusk na kierownicze stanowiska sadza reseciarzy ze służb specjalnych, odpowiedzialnych za politykę resetu z Rosją. Podpułkownik pijak Sienkiewicz zostaje ministrem od kultury?!
Dzisiejszych barbarzyńców cechuje też wyjątkowa bezczelność. Platforma Oskarżonych (Sławomir Nowak, Stanisław Gawłowski, Włodzimierz Karpiński z celi do Brukseli, Rafał Baniak, Sławomir Neumann, Andrzej Zbigniew Biernat, Cezary Stanisław Grabarczyk, Tomasz Arabski, Tomasz Grodzki – prokuratura wycofała wniosek o uchylenie immunitetu, Roman Giertych) walczy z korupcją. Unieważnione są dzisiaj prokuratury, sądy.
Tusk „pełen miłości” przyklaskuje różnym KODziarzom, Strajkom Kobiet, Szczurkom z Lotnych Brygad Opozycji, babciom Kasiom, j****pisom, sam nie stroniąc od obelg i wyzwisk, nawołuje, by skończyć z nienawiścią!? Wtóruje mu Kosiniak-Kamysz, że „trzeba przywrócić elementarne poczucie bezpieczeństwa, zaczynając od odbudowy wspólnoty narodowej”. Do chórku dołącza się Hołownia, który jest przekonany, że „poczucie wspólnej odpowiedzialności za kraj i za sprawy pozwoli im podjąć dobre decyzje”!? To dla Polaków priorytetem jest „bezpieczna [dla bezbronnego dziecka przed narodzeniem?!] aborcja”?!
Jak oni się w tym nie pogubią?! Co jest ich lepiszczem? Jest nim ich guru Tusk, który ewidentnie nienawidzi Polski i Polaków. Matolstwo też ma swoje granice, więc pozostaje sądzić, że realizuje zadania postawione przez zachodnich mocodawców, którzy też łasym okiem spoglądają ku Rosji. Zostawi po sobie chaos i ruinę. Tak jak najazd Hunów na starożytny Rzym, którego skutki Europa odczuwa do dzisiaj. Barbarzyńcy przenieśli się ze Wschodu na Zachód.
Poza tym, szubienice, sowieckie/rassijskie ścierwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych bydlaków z Katynia i Smoleńska, Buczy i Izumia, okupanta Polski, których tak żarliwie broni lewactwo na czele z czerwonym towarzyszem Grzymowiczem, w Olsztynie należy zburzyć! Od wieków wolne narody burzą pomniki swoich okupantów.
Antoni Górski