Wielka radość ogarnęła lewicowych postępowców z PO w Olsztynie. Izba Reprezentantów w USA zagłosowała za wprowadzeniem Ustawy o Demokratycznej Równości. Teraz w kwestii równości ma wypowiedzieć się amerykański Senat. O postawę ,,postępowego” prezydenta Joe Bidena olsztyńska lewica jest już spokojna.
Wspomniany Biden, będąc jeszcze kandydatem do urzędu prezydenta USA, zadeklarował się jako zwolennik postępu i nowoczesności. Owa „nowoczesność wg ,,postępowców” z USA głosi m.in., że biologiczny mężczyzna podający się za kobietę może mieć dostęp do miejsc publicznych przeznaczonych dla prawdziwych kobiet. Po wejściu w życie Ustawy o Demokratycznej Równości takiemu mężczyźnie nie będzie można w USA odmówić dostępu do damskich toalet czy przebieralni.
Funkcjonariusze olsztyńskiej Platformy Obywatelskiej, wspierający czynnie ideologów z pod znaku tęczy, mają już pewnie nadzieję, że postęp i nowoczesność prosto z USA dotrą do Polski i zagoszczą również w naszym Olsztynie.
Gołym okiem widać, że działaczom z PO śni się budowa nowej cywilizacji, a właściwie antycywilizacji, dopuszczającej zabijanie dzieci do 12 tygodnia ciąży. Ta antycywilizacja, a przynajmniej jej ekspansywna, hałaśliwa, a często po prostu obsceniczna twarz, stawia tezę, że wszystko jest dozwolone. Antywartości stają się dla niej wartościami, a hedonizm, relatywizm, aborcja – zasadami, z których kreować się powinno normy prawne.
Dzisiejsza lewicowa PO podważa szacunek do ludzkiego życia, które przecież powinno podlegać ochronie w każdej jego fazie rozwoju – od poczęcia do naturalnej śmierci. Mam też nieodparte wrażenie, że dzisiaj lewicowi liberałowie z tej partii uważają czasami dziecko poczęte, a także istnienie dwóch płci za balast dla postępu i nowoczesności.
Keram