To naprawdę straszne…
Od tygodni połączone siły „koalicji wilkowyjskiej” udowadniają, jak to „państwo PiS” się wali – gospodarka w ruinie, Covid w ofensywie, ze szczepieniami klęska – szkoda wyliczać.
I nagle przychodzą ciosy z najmniej spodziewanej strony.
Ze szczepieniami u nas lepiej niż u Niemców czy Francuzów, wskaźniki chorobowe pod kontrolą, gospodarka jest odmrażana podczas gdy gdzie indziej ciągle obostrzenia. Ale i to nic.
Oto Komisja Europejska opublikowała raport na temat stanu finansów publicznych w krajach członkowskich. I – o zgrozo – Bruksela w ogóle nie wzięła pod uwagę tego wilkowyjskiego skowytu i za nic mając analizy Balcerowicza ogłosiła, że polskie finanse publiczne są w najlepszym stanie ze wszystkich krajów Unii.
To nie pojęte, jak można być głuchym na „obiektywne analizy” Balcerowicza i jego stajni? Jak można nie dostrzegać tego, co oni dostrzegają?
Trzeba stanowczo zrobić porządek z tymi brukselskimi nieudacznikami i nauczyć ich szacunku dla wybitnych osiągnięć intelektualnych Balcerowicza.
Grzegorz Górski