Tytuł kolejnego artykułu poświęconego twórczości prof. Feliksa Konecznego, sugeruje omawianie kolejnej pozycji poświęconej cywilizacji łacińskiej.
Z relacji Jędrzeja Gietycha dowiadujemy się o spotkaniu z prof. Konecznym jesienią 1945roku w Krakowie podczas pierwszego pobytu w powojennej okupowanej Polsce przez Sowietów. Po wnikliwej rozmowie Giertych otrzymał maszynopisy i rękopisy „Cywilizacji bizantyńskiej”, które były sukcesywnie przewożone do Londynu. W następnej kolejności przewożone były części „Cywilizacji żydowskiej” . Ale wracając do spotkania w Krakowie, Giertych spytał się o „Cywilizację łacińską”, gdyż słyszał przed wojną o planach jej powstania. Koneczny potwierdził o planowaniu napisania dzieła przed wojną, ale ze względu na brak czasu, książka nie powstała. Jednak tematyka dotycząca cywilizacji łacińskiej była obecna w wielu publikacjach i książkach Konecznego dotyczących historii powszechnej.
To mnie zobligowało do ukazania poglądów Konecznego na temat cywilizacji łacińskiej.
Wnikliwe studia nad dziejami EStarego Kontynentu, ukazują Europę Wschodnią jako miejsce ścierania się odmiennych cywilizacji. Tematyka wynikająca z badań, pchnęły Konecznego do podjęcia tematu historiozoficznego, z którego powstały późniejsze prace dotyczące filozofii dziejów opartych o koncepcję „wielości cywilizacji”.
Główne założenia dotyczące cywilizacji łacińskiej Koneczny przedstawił w cywilizacji bizantyńskiej, ponieważ obie na siebie oddziaływały.
Głównym źródłem cywilizacji łacińskiej, jak wielokrotnie podkreśla Koneczny jest Pismo Św. oraz rozwijające się gminy chrześcijańskie, począwszy od Zesłania Ducha Św. Istotną rolę w kształtowaniu wspólnot chrześcijańskich, odegrał św. Paweł z Tarsu, który jako pierwszy przy tworzeniu postaw teologii katolickiej podkreślił stosunek etyki do zasad prawa. Koneczny zwrócił przy okazji ważną uwagę, że nie istnieje etyka powszechna ponieważ każda cywilizacja posiada odrębne źródła swojej etyki. Zdaniem uczonego, każdy system etyczny posiada cztery czynniki wspólne: potępienie kradzieży, cudzołóstwa, zdradę własnej wspólnoty oraz brak szacunku do rodziców i osób starszych. Wymienione czynniki wynikają z prawa naturalnego. Prawo naturalne stanowi siedem przykazań Dekalogu (IV – X), wraz z Prawem Bożym (I – III) są znamieniem cywilizacji łacińskiej.
Od edyktu mediolańskiego (313 r.) ustanowionego przez Konstantyna Wielkiego, etyka w połączeniu z prawem coraz bardziej wprowadzała cywilizację łacińską w codzienność chylącego się ku upadkowi cesarstwa rzymskiego. Wschodnia część cesarstwa, Konstantynopol, coraz bardziej był wchłaniany przez hellenizm orientalny.
Zachodnie cesarstwo, mimo widocznej słabości w wielu elementach, umacniało pozycję swojego biskupa w stosunku do pozostałych patryjarchów, który w krótkim czasie został sternikiem (Ojcem Świętym) Kościoła Powszechnego.
Pierwszym widocznym wpływem cywilizacji łacińskiej było zaniechanie krwawych igrzysk z walkami gladiatorów.
Po upadku Cesarstwa Rzymskiego, po klęsce z germańskim Odoakrem (476 r.), na zgliszczach zaczęły powstawać nowe państwa: Franków, Wizygotów, Longobardów.
Do największego znaczenia doszło państwo Franków, które to po przyjęciu chrześcijaństwa przez Chlodwiga (496 r.) z dynastii Merowingów powiększyło rodzinę krajów chrześcijańskich. Koneczny potwierdza, że chrzest Chlodwiga oraz ścisłe związki z papieżem rozpoczęły marsz cywilizacji łacińskiej przez Europę!
Następnym epokowym znaczeniem w krzewieniu chrześcijaństwa była misja św. Benedykta z Nursji (480-547) , który był autorem benedyktyńskiej reguły zakonnej (ora et labora). W 529 roku w Subiako i Monte Cassino powstały pierwsze klasztory.
Koneczny powtarza za regułą św. Benedykta, że droga benedyktynów jest: „droga do Boga dla wszystkich”. W okresie zamętu, bezprawia oraz bezmyślnego rozboju, zakony (klasztory) były ośrodkami obrony i ochrony dziedzictwa antyku i wczesnego chrześcijaństwa (patrystyka).
Jak uważają znawcy tematu oraz sam Koneczny, sieć klasztorów benedyktyńskich miała znaczący wpływ na powstanie „renesansu karolińskiego” (VIII/ IX w.) na dworze Karola Wielkiego. Z inicjatywy Karola Wielkiego w Akwizgranie powstała szkoła pałacowa, w której wykładali: Paulin z Akwilei, Piotr z Pizy oraz Alkuin, który szkołę wywindował na wyżyny edukacji.
Król był pragmatykiem, który kładł nacisk na sztuki wyzwolone, umiejętność sporządzania dokumentacji urzędowej, przede wszystkim pragnął stworzyć środowisko naukowe służące państwu oraz Kościołowi. Król zwracał uwagę na stan umysłowy oraz moralny duchowieństwa, które często żyło jak świeccy. Cesarz Karol (800r.) starał się wprowadzić edukację powszechną w swoich prowincjach, lecz ten ambitny plan przerwały wojny oraz jego śmierć.
Wielkim szokiem dla ówczesnej Europy (VIII – X w.) były najazdy Wikingów pustoszące wybrzeża Wysp Brytyjskich, wybrzeża Francji oraz miasta oraz klasztory nad dużymi rzekami. Dopiero pod koniec IX wieku rozpoczęły się próby chrystianizacji Wikingów (Skandynawów), lecz bez sukcesu. W 965 roku król Danii Harold Sinozębny przyjął chrzest. Kolonizacja Normandii oraz asymilacja z Frankami oraz podobna sytuacja na Wyspach Brytyjskich zahamowały napady Wikingów.
Ważnym powodem przyjmowania chrztu przez Skandynawów był wzrost prestiżu ich władzy królewskiej – jak
zauważa Koneczny. Cywilizacja łacińska w tamtym okresie zaczęła wprowadzać w dużej mierze dzięki regule benedyktyńskiej, zasadę tzw. pracy na wyrost. Chodziło oto, żeby „każdemu pracowitemu i rządnemu zapewnić nie tylko minimum do egzystencji, lecz także stworzyć nadmiar wszelkich dóbr”, jak stwierdza Koneczny. Dopiero nadmiar dóbr czyni postęp, człowiek może zająć się konsumowaniem nadwyżek: sprzęt rolniczy ułatwiający pracę,
edukacja oraz rozwój miast.
Nadwyżki dóbr przede wszystkim żywności, spowodowały znaczny przyrost naturalny ludności Europy. Dzięki nowej koniunkturze, powstały nowe enklawy ekonomicznej prosperity jak republiki kupieckie: Wenecja, Genua oraz Dubrownik. Nowe ośrodki prowadziły handel z kupcami ze „szlaku jedwabnego”. Bogactwo i dobrobyt jak zauważa Koneczny, zaczęły być powodem rozluźnienia etycznego i moralnego wyższych sfer.
W wyniku oddziaływania bizantynizmu na dwory królewskie oraz Kościół, elementy cezaropapizmu oraz sekularyzmu były coraz kuszące i niestety zaczęły przynosić negatywne efekty. Po półwiecznym ścieraniu się wpływów rzymskich rodów przy wyborze papieży, nadeszła odnowa z małego klasztoru w Burgundii, z Cluny! Klasztor działający w oparciu o surową regułę benedyktyńską, w sposób radykalny przestrzegał zasad moralnych oraz podniósł poziom umysłowy zakonników na bardzo wysoki poziom. Zaostrzona reguła (consuetudines) z Cluny zaczyna skupiać wiele klasztorów w różnych miejscach Francji oraz Europy. Widmo zeświecczenia życia zakonnego wymusiło zmiany.
W następnym stuleciu efekty zmian (reformy) z Cluny przyniosły reformy administracyjne oraz moralne w Kościele
zachodnim. Tak jak w VI wieku, podkreśla Koneczny, Benedyktyni ponownie tchnęli nowego ożywczego ducha w skostniałe struktury hierarchii kościelnej. Ruch kluniacki dokonał odnowy nie tylko struktur Kościoła, ale stanowił ważny okres w dziejach rozwoju społecznego cywilizacji łacińskiej. Koneczny podkreślił stanowczo: „Cluny mieściło w sobie zaporę przeciw ekspansji cywilizacji bizantyńskiej”. Duch Cluny pogłębiał przepaść między Rzymem a obrządkiem wschodnim!
Cezaropapizm coraz bardziej ulegał sile władzy świeckiej. Cluny przypomniało zasadę: „monarchowie chrześcijańscy są prawymi władcami wtenczas tylko, gdy rządzą w zgodzie ze Stolicą Piotrową”. Z tej zasady wynikała prawda, że etyka katolicka obowiązuje także w życiu publicznym. Prawo prywatne rozwijające się z prawa rodowego i plemiennego w przed chrześcijańskiej Europie, zostało zaadoptowane przez etykę i moralność chrześcijańską.
Mimo wielu trudności polityka wielu światłych papieży, po reformach kluniackich ustabilizowała stosunek dworu do triary (papiestwa), jak podkreślił Koneczny.
Odrębną kwestią jest chrystianizacja Niemiec w dobie Ottonów. Jak przedstawiałem tę kwestię w poprzednim artykule, Koneczny określał chrystianizację Niemiec jako „powierzchowną”, dodając także że Niemcy zawsze były „poza Europą”! To prorocze stwierdzenie Konecznego potwierdza reformacja, krwawe wojny religijne oraz współczesne czasy! Niemcy były pierwiastkiem bizantynizmu w Europie!
Póki Rzeczpospolita Obojga Narodów tworzyła słowiańskie imperium, w Europie panował względny spokój. „Renesans karoliński”, szkoły typu „trivium” oraz „quadrivium” stworzyły grunt pod przyszłą epokę uniwersytetów. Pierwsze uniwersytety powstały w Europie w XI i XII wieku. Idea uniwersytetów, zdaniem Konecznego była szczytowym osiągnięciem cywilizacji łacińskiej (średniowiecza), była motorem postępu myśli oraz empiryzmu.
Jak już wcześniej wspomniałem, powstanie pierwszych uniwersytetów było związane z rozwojem miast oraz z intelektualnym przełomem średniowiecza. Żeby powstał uniwersytet, musiała być odpowiednia kadra naukowa oraz przede wszystkim możliwość powstania wydziału świętej teologii, wtedy ostateczną zgodę wyrażał
papież. Cenną zdobyczą pierwszych uniwersytetów była autonomia, która oznaczała niezależność od władz miasta. Do pierwszych uniwersytetów tworzących wzór dla przyszłych uczelni zalicza się: Boloński, Paryski, Oksfordzki, Cambridge oraz Padewski.
Z czasem powstawały uczelnie z inicjatywy władzy świeckiej. Uniwersytety rozwinęły z czasem nauki empiryczne, które przygotowały czas przyszłych rewolucyjnych przemian. Z paryskiej Sorbony wywodził się najwybitniejszy umysł średniowiecznej filozofii, św. Tomasz z Akwinu (1225 – 1274) twórca tomizmu. Koneczny podkreśla, że tomizm wywarł przemożny wpływ na rozumowe dowodzenie na istnienie Boga (pięć dróg na dowód istnienia Boga). Św. Tomasz korzystał w swojej teorii z myśli Arystotelesa oraz brał pod uwagę dokonania filozofii arabskiej. Koneczny wielokrotnie przypomina, że Kościół przejął od starożytnego Rzymu „złotą łacinę”, która się stała językiem uniwersalnym Europy aż do czasów Napoleona. Kościół korzystał z łaciny do Soboru II i kanonu Mszy św. Trydenckiej.
Wydarzeniami, które wywołują wiele polemik i ataków na dokonania Kościoła (cywilizacji łacińskiej) była inkwizycja oraz wyprawy krzyżowe.
Struktury inkwizycji oficjalnej powstały w Hiszpanii w 1478 roku z inicjatywy króla Ferdynanda i Izabeli. Koneczny uważał, że decyzja pary królewskiej była pochodną walki z herezją katarów, która przebiegała szczególnie brutalnie. Szczególnie brutalne działania miały miejsce w Langwedocji, w wyniku czego prawo skierowane przeciwko innowiercom w wielu krajach uległo zaostrzeniu.
Wielu przedsięwzięć o charakterze inkwizycyjnym było podyktowanyche chęcią wzbogacenia się kosztem bliźnich. Zarzuty religijne często były pretekstem, stwierdza Koneczny. Pierwsza oficjalna instytucja inkwizycji w Hiszpanii posiadała urzędników świeckich działających zgodnie z zaleceniami Świętego Oficjum. Podstawowym błędem Kościoła, zdaniem Konecznego, było oddanie urzędu inkwizycji ludziom świeckim, szukającym szybkiego i łatwego wzbogacenia się. Chociaż sama idea inkwizycji jednak nie przynosi chluby wspólnocie Kościoła.
Wyprawy krzyżowe ogłoszone przez papieża Urbana II w Clermont w 1095 roku miały na celu odzyskanie Ziemi świętej (Jerozolimy) z rąk muzułmanów. Poważnym impulsem dla krucjat były sukcesy hiszpańskiej rekonkwisty, szczególnie zdobycie Toledo w 1035 roku. Krucjaty trwały 200 lat, po początkowych sukcesach europejskiego rycerstwa nie udało się utrzymać zdobyczy na Bliskim Wschodzie. Zdaniem Konecznego, wyprawy krzyżowe przyśpieszyły rozwój miast będących na szlaku krzyżowców oraz nastąpił wzrost znaczenia pod względem autorytetu oraz bogactwa materialnego.
Ważnym skutkiem krycjat było powstanie zakonów rycerskich w celu ochrony pielgrzymów udających się do Ziemi Świetej. Początkowo cel zakonów spełniał rolę, później bywało różnie. Do znanych zakonów rycerskich należy zaliczyć: Templariuszy, Joanitów oraz Krzyżaków. Templariusze rozpoczęli budowę imperium finansowego, Krzyżacy zaś stworzyli niemal świeckie agresywne państwo działające w myśl bizantynizmu w wydaniu niemieckim!
Koneczny w swoich pracach podkreśla prewencyjny charakter krucjat – była to śmiała i nowatorska opinia polskiego uczonego. Wraz z rozwojem nauk empirycznych rosła arogancja uczonych wzmocniona siłą wolnomyślicieli mających ochronę magnaterii, pragnących wybudować nową „Wierzę Babel”.
Wynalazek druku przyśpieszył rozprzestrzenianie się nowych idei. Epoka odkryć geograficznych dała Europie nowe źródła bogactwa oraz kontroli przepływu kapitału (sektor bankowy). Czasy oświecenia oraz nowi „prorocy postępu”, jak zaznacza Koneczny, lansujący teorię „nowego człowieka” bez Boga. Wiele kierunków filozofii egzystencjalnej, materialistycznej, zdaniem Konecznego, miało za cel stworzyć świat bez Boga bez granic, zahamowań.
Koneczny przypomina cytat z „Braci Karamazow” Dostojewskiego: „Jeśli Boga nie ma, to wszystko wolno”. Jest to wytłumaczenie walki z cywilizacją łacińską promującą wartości Ewangelii. „Efekt zła” Koneczny widział w polityce międzynarodowej finansjery oraz komunizmie (bolszewizmie) Rosji będącej „dzieckiem” cywilizacji turańskiej i bizantyńskiej.
Koneczny widział jednak przyszłość dla cywilizacji łacińskiej wynikającą z uniwersalnej cechy oddziaływania na otoczenie.
Zostało nam tylko stwierdzić, oby prof. Feliks Koneczny miał rację!
Sięgajmy po dzieła wybitnego Polaka, budując w sobie nowe horyzonty myśli, będącej naszą siłą!
Henryk Pejchert