Polskie Państwo Podziemne było fenomenem podczas niemieckiej i sowieckiej okupacji w trakcie II wojny światowej. Narodowe Siły Zbrojne, powołane w 1942 roku, były drugą pod względem liczebności powołaną formacją zbrojną. Zostały powołane przez przedwojenne ugrupowania narodowe przede wszystkim Stronnictwo Narodowe.
„Panie Boże Wszechmogący –
Daj nam siłę i moc wytrwania
W walce o Polskę
której poświęcamy nasze życie.”Modlitwa żołnierzy NSZ (1942)
Wiodącą siłą zbrojną w walce z okupantami była Armia Krajowa, podlegająca rządowi emigracyjnemu w Londynie. Od początku działalności, dowództwo NSZ wyraźnie deklarowało walkę z dwoma wrogami Polski: hitlerowskimi Niemcami oraz socjalistycznym Związkiem Radzieckim (Sowieckim). NSZ podlegały jedynie krajowemu dowództwu, bez szans na zewnętrzną pomoc militarną oraz finansową. Pomimo tego stworzone zostały siły zbrojne (90 tys.) wzmocnione własnym skutecznym wywiadem, aparatem propagandy oraz agencją prasową!
W dniu 8 maja 1943 roku powstała organizacja polityczna – Tymczasowa Narodowa Rada Polityczna, na której czele stanął prawnik, Zbigniew Stypułkowski. Podstawowym celem powstałych oddziałów zbrojnych NSZ była walka dywersyjna z okupantami oraz obrona ludności cywilnej. Dowództwo NSZ, podobnie jak AK, przygotowywało się do „powstania powszechnego” w wyniku klęsk niemieckiej armii na froncie wschodnim (1943). Większość Okręgów NSZ prowadziła konspiracyjne Szkoły Podchorążych oraz Szkoły Podoficerskie w celu rozbudowy istniejących już sił zbrojnych.
Do najbardziej aktywnych Okręgów, należały Kielecki (V) oraz Lubelski (III). Do znanych oddziałów NSZ należy zaliczyć: oddział por. Stanisława Grabdy „Bema”, por. Kazimierza Nowaka „Łosia”, Por. Franciszka Sobieckiego „Kruka”, por. Tomasza Wójcika „Tarzana”, por. Wacława Piotrowskiego „Cichego”, kpt. Jerzego Wojtowskiego „Drzazgi”, kpt. Antoniego Kozłowskiego „Białego”.
Niektóre Okręgi prowadziły nawet własne agencje wydawnicze, które oprócz wydawania własnych serwisów informacyjnych i biuletynów, zajmowały się wydawaniem publikacji książkowych (podręczniki, literatura patriotyczna), a nawet znaczków pocztowych i fałszywych dokumentów. Pieniądze ze sprzedaży były przeznaczone na działalność bieżącą.
Na początku 1944 roku dochodziło do różnic zdań wśród dowództwa NSZ w kwestiach dotyczących podejmowanych prób scalenia sił zbrojnych NSZ z AK w celu zwiększenia efektywności walki z okupantem. Do rozłamu NSZ doszło po podpisaniu 7 marca 1944 roku umowy scaleniowej z AK, zdecydowana większość Okręgów uznała scalenie za obowiązujące.
Odłam, który nie uznał scalenia z AK, w historii występuje pod nazwą: NSZ- ONR podlegał politycznie strukturze Tajnej Organizacji Polskiej, której korzenie wywodzą się z przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR).
W dniu 31 marca 1944 gen. Tadeusz Komorowski „Bór” odebrał przysięgę od dowódcy NSZ płk. Tadeusza Kurcyusza „Żegoty”. Umowa scaleniowa NSZ i AK wywołała tarcia także w rządzie londyńskim! Po śmierci płk. „Żegoty”, 23 kwietnia 1944 roku doszło do dalszej polaryzacji w dowództwie NSZ. Dowódcą oddziałów NSZ-ONR został płk. Stanisław Nakoniecznikow „Kmicic”. W tym miejscu należy wspomnieć o działalności Brygady Świętokrzyskiej NSZ w okresie od sierpnia 1944 a sierpniem 1945. Dowódcą Brygady (około 700 osób) był mjr. Antoni Szacki „Bohun”. Brygada Świętokrzyska powstała w wyniku nieudanej wielkiej koncentracji sił zbrojnych NSZ, zarządzonej po wkroczeniu Armii Czerwonej na przedwojenne terytorium Polski. Brygada Świętokrzyska nie uznawała umowy scaleniowej z Komendą Główną AK. Żołnierze „Bohuna” walczyli z dywersyjną czerwoną AL oraz oddziałami spadochroniarzy sowieckich zrzucanych na tyły niemieckie. Do najbardziej znanych walk Brygady można zaliczyć starcia z czerwoną AL. pod: Działkami Nosowskimi, Skrobaczowem oraz Krzepinem. Zdarzały się przypadki wspólnych walk w połączeniu z Batalionami Chłopskimi. Na jesieni 1944 Brygada zwiększyła stan liczebny do 1200 osób. Mimo walk z Niemcami, przed opuszczeniem Polski, Brygada otrzymała od Wermachtu aprowizację. Niemcy znając nastawienie Brygady do Sowietów, starały się ją wykorzystać do swoich celów strategicznych! Bez skutku! Podczas pobytu na terenie Czech, brygada dokonała głośnego wyzwolenia obozu koncentracyjnego kobiet w Holiszewie uwalniając około 1000 kobiet. Z końcem wojny Brygada Świętokrzyska znalazła się w amerykańskiej strefie okupacyjnej! Brygada Świętokrzyska stanowi kontrowersyjny temat NSZ, dlatego poświęciłem jej tyle miejsca.
Na obalenie mitu, jakoby NSZ oraz jej dowództwo było zajadle antysemickie, należy wspomnieć postać Polaka żydowskiego pochodzenia, bohatera Stanisława Ostwinda Zuzgę. Postać niemal przemilczana przez publicystów, pomijając książkę Wacława Holewińskiego „Honor mi nie pozwala”. Milczenie można wytłumaczyć jedynie tym, że postać Ostwinda łamie wszelkie z góry zakładane stereotypy! Stanisław Ostwind już w wieku 16 lat wstąpił do Legionów Piłsudskiego, aby walczyć z bolszewikami! W okresie międzywojennym służył Polsce jako policjant. W czasie okupacji walczył w szeregach NSZ w okolicy Węgrowa. W styczniu 1945 dostał się w szpony Urzędu Bezpieczeństwa, gdzie był w sposób nieludzki torturowany oraz nakłaniany do współpracy! Odmawiając współpracy z rodakami z UB oraz desantem komunistycznym, został rozstrzelany 4 lutego 1945 roku w Otwocku. Oczywiście oddziały NSZ w sposób radykalny likwidowały wszelkiej maści zdrajców, kolaborantów oraz szmalcowników przeciwnych wolnej Polsce!
Losy powojenne NSZ oraz AK (po rozwiązaniu) oraz WiN-u, były Drogą Krzyżową Żołnierzy Niezłomnych (Wyklętych), nieuznających sprzedajnego rządu lubelskiego! Po latach kłamstw i kalumnii, które dotyczyły żołnierzy NSZ w PRL oraz III RP, ukazują się prace historyczne odkłamujące tragiczną rzeczywistość! Do najbardziej znanych historyków, badaczy odkłamujących historię Narodowych Sił Zbrojnych należą: Leszek Żebrowski, Zbigniew S. Siemaszko, Krzysztof Komorowski oraz Stanisław Żochowski.
Jak tu nie wierzyć w Opatrzność Bożą? Sprawiedliwość dziejowa rozgrywająca się na naszych oczach, spina klamrą dzieje NSZ… W sierpniu 1990 roku, z inicjatywy lubelskiego środowiska, zarejestrowano w sądzie stowarzyszenie kombatanckie pod nazwą: Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. W krótkim czasie powyższe organizacje powstały w 16 okręgach. Na czele Zarządu Głównego stanął dr Bohdan Szucki.
Całemu okresowi powstawania kombatanckiej organizacji oraz jej rejestracji towarzyszyła propagandowa nagonka „polskojęzycznych” mediów, atakujących Narodowe Siły Zbrojne! Odezwali się pogrobowcy katów z lat 50., dzieci oraz wnuki ubeków, którzy uciekli z Polski pod osłoną marca 68! Pokolenie krwawych katów korzystające często z uprzywilejowanych stanowisk w elitach władzy, prasie, telewizji oraz świecie nauki.
Młodemu pokoleniu należy przypominać o stalinowskim desancie rzuconym na Polskę, siepaczy z UB i NKWD, którzy mieli za zadanie zgładzić najlepszych synów Ojczyzny i ocalałe resztki inteligencji.
Żołnierze NSZ ich koledzy z AK, znali prawdę o przedwojennych agentach Komunistycznej Partii Polski, 17 września 1939 roku, deportacjach 1,5 miliona Polaków na Sybir, o „nowej sprzedajnej elicie” ludowego państwa… Dlatego bohaterzy byli tępieni do drugiego, trzeciego pokolenia…
Instytut Pamięci Narodowej, od czasu objęcia kierownictwa przez nieodżałowanego prof. Janusza Kurtykę, rozpoczął żmudną pracę przywracania pamięci o prawdzie historycznej! Oficjalne pogrzeby odnalezionych szczątek bohaterów walki z powojennymi okupantami ukazują bolesną, tragiczną prawdę o powojennej Polsce!
Henryk Pejchert