Nad strumieniem łączącym jeziora Dejnowa i Wirowe, 6 kilometrów od Reszla, znajduje się jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce.
Historia Świętej Lipki związana jest z legendą więźnia uratowanego dzięki figurce Matki Boskiej. Pierwsza kaplica powstała w tym miejscu około 1320 roku. Miejsce to zasłynęło z szeregu cudów i stało się miejscem licznych pielgrzymek. W wyniku reformacji w 1584 roku i za namową pastora Wolfa von Heidecka kaplicę zburzono, a figurkę wrzucono w głębię jeziora Wirowego.
Dzięki staraniom biskupa warmińskiego Szymona Rudnickiego, Stefana Sadorskiego- sekretarza króla Zygmunta III Wazy, budowana jest II kaplica i oddana zostaje ona jezuitom, którzy osiedli w Reszlu. Tłumy odwiedzające to święte miejsce nie były się w stanie jednak pomieścić w kaplicy, więc w 1685 r. rozpoczęto budowę kościoła, która trwała aż do 1693 r.
Święta Lipka jest jednym z tych kościołów, które posiadają „duszę”. Piękna brama, którą wykuł Jana Schwarz i 44 figury z piaskowca, w tym figura Maryi i Archanioła Gabriela, to pierwsze atrakcje witające pielgrzymów. Po minięciu bramy, na krużgankach kościoła możemy podziwiać sceny z Pisma Świętego. Freski malował tu Maciej Meyer w latach 1733-1737. Zwiedzając krużganki, mijamy drogę krzyżową i cztery kaplice.
Największym skarbem jest jednak sam trzynawowy kościół. Wewnątrz świątyni znajdują się sceny z życia Maryi, takie jak: „Narodziny NMP”, „Zaślubiny ze Świętym Józefem”, ”Przedstawienie w świątyni”, „Zwiastowanie NMP”, „Odwiedziny u św. Elżbiety”. Oglądać możemy tu imponujący ołtarz wykonany przez Krzysztofa Peukera i sceny z życia Jezusa Chrystusa takie jak; „Koronowanie cierniem Chrystusa”, „Skazanie Chrystusa przez Piłata”, „Chrystus niosący krzyż na Golgotę”, „Ukrzyżowanie Chrystusa”, ”Zdjęcie ciała Chrystusa z Krzyża”. Prawdziwym skarbem i sercem kościoła są jednak organy powstałe w latach 1719-1721. Posiadają one 3960 piszczałek i 40 głosów. Podczas prezentacji organów prezentowana jest scena zwiastowania Najświętszej Marii Panny. Na szczycie organów znajduje się figurki NMP i Archanioła Gabriela, która kłania się Maryi, przekazując „radosną nowinę”. Figurka Maryi skinieniem głowy, wyraża zgodę. Wtedy reszta figurek zaczyna się poruszać, wyrażając radość. Anioły grają na trąbkach i dzwonkach.
Kto odwiedza tę okolicę, pewien odwiedzić także to miejsce, które w latach ucisku było dla ludzi ostoją nadziei. Ducha tego miejsca można poczuć najbardziej w czasie koncertu organowego, ale tego nie da się opisać słowami, to jedno z tych miejsc, które zapada w pamięci na długo. Film nie oddaje w pełni rzeczywistości.
Marcin Puciato