Budowa S 16 budzi emocje. Było to dobrze widać po reakcjach uczestników dyskusji, która odbyła się podczas VII Kongresu Przyszłości pod hasłem „S 16 – Droga do Metropolii Olsztyn”. Inwestycja w końcu będzie mogła ruszyć dzięki zastosowaniu przepisów o inwestycjach strategicznych.
Podczas kongresu odbyły się dziesiątki spotkań. Organizatorzy perfekcyjnie sprostali wyzwaniu, jakim było zorganizowanie, prowadzenie i dokumentacja, często bardzo elektryzujących debat na zazwyczaj gorące tematy. Panel „S 16 – Droga do Metropolii Olsztyn”, kończył Kongres. Jednak mimo późnej pory przyciągnął spore grono uczestników, którzy chętnie, razem z panelistami, uczestniczyli w dyskusji.
I pomysłodawcą, i głównym prelegentem był były wiceminister infrastruktury, prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego Jerzy Szmit. Już to nazwisko gwarantowało wysoki merytorycznie poziom debaty. Za stołem prezydialnym zasiadł także Mirosław Nicewicz – dyrektor Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie.
Kolejnymi panelistami byli: Marcin Burza – Prezes warmińsko-mazurskiego Klubu Biznesu, Stanisław Bułajewski – Burmistrz Mrągowa, Paweł Czemiel – Radny Sejmiku Województwa i doradca Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Tak ważną na Warmii i Mazurach branżę hotelarską reprezentował Robert Śliwiński – Dyrektor Hotelu Robets – Port w Mikołajkach, a w imieniu rolników w dyskusji uczestniczył Andrzej Steckiewicz, wiceprezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
— Dziś mówimy przede wszystkim o odcinku od Mrągowa do Ełku. S16 to kluczowy korytarz komunikacyjny, który daje nam połączenia z Via Baltica i Via Carpatia, bardzo ważnymi arteriami komunikacyjnymi w Europie — stwierdził Jerzy Szmit, wprowadzając uczestników panelu w temat dyskusji.
Prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego podkreślił, że budowa S16, która komunikacyjnie skrzyżuje się z S7 pod Olsztynkiem, jest dla Olsztyna impulsem rozwojowym pod każdym względem, a stolica regionu staje się istotnym węzłem komunikacyjnym.
— Dzięki temu Olsztyn przestaje być miastem na uboczu, a staje się głównym miastem od portów morskich do Polski wschodniej. A co teraz coraz ważniejsze, gwarantuje zaopatrzenie dla sił wojskowych dowodzonych z Olsztyna — mówił Jerzy Szmit.
Mirosław Nicewicz — dyrektor Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie — odniósł się do informacji, która po raz pierwszy ujrzała światło dzienne podczas VII Kongresu Przyszłości w Olsztynie. Objęcie budowy S 16 przepisami o inwestycjach strategicznych określił jako wielki i oczekiwany sukces, który przecina węzeł gordyjski, który powstał wokół tej inwestycji.
Dyrektor GDDKiA przedstawił też plan inwestycyjny drogowców w regionie. Odpowiadał na liczne pytania z sali, a wśród zadających je widzów był m.in. prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz. Część słuchaczy interesowały także inwestycje bardziej lokalne i o mniejszym znaczeniu strategicznym dla kraju i regionu.
O tym, że wbrew hasłom pseudoekologów droga jest pożytkiem dla pięknej mazurskiej przyrody przekonywał radny Paweł Czemiel.
Dramatycznie brzmiały słowa Marcin Burzy z Klub Biznesu o dramatycznych skutkach przedłużających się dyskusji wokół S 16. Przedstawiciel biznesu zwracał uwagę na zastój w przyciąganiu inwestorów na terenach wykluczonych komunikacyjnie. Z uznaniem mówił o projekcie przyspieszenia i uproszczenia zasad budowy s 16.
Do pożytków płynących z budowy trasy nie było trzeba przekonywać ani Roberta Śliwińskiego, ani Andrzeja Steckiewicza. Pierwszy, jako przedstawiciel branży hotelarskiej kreślił drogę jako trasę nadzieję dla swojego biznesu. Drugi z panelistów szeroko odniósł się w swojej wypowiedzi do jego zdaniem fałszywej tezy o tym, że rolnictwu może przeszkadzać zmodernizowana S 16.
O zaletach budowy drogi nazywanej już powszechnie kręgosłupem komunikacyjnym regionu mówił także Stanisław Bułajewski — burmistrz Mrągowa. Całość godzinnej dyskusji będzie niebawem dostępna na kanale YouTube Gazety Olsztyńskiej, oraz, dzięki uprzejmości wydawcy tejże, na naszej stronie.
Marek Adam