Wiemy, ile Olsztyn wydał na lewacką propagandę! To skandal. Szczególnie kiedy brakuje pieniędzy np. na papier toaletowy w szkołach. W tym samym czasie MOK szerokim strumieniem hojnie wydaje znaczne kwoty na promowanie „niebinarności i nieheteronormatywności”. Znamy szczegóły!
Wydawanie publicznych pieniędzy na propagowanie lewicowych ideologii przez Miejski Ośrodek Kultury (MOK) w Olsztynie jest skandaliczne, a podane kwoty to tylko kropla w morzu działań instytucji, która z placówki kultury przerodziła się w centrum dowodzenia wszelkich lewackich działań oraz stała się miejscem szerzenia nienawiści do patriotyzmu, tradycyjnych wartości i religii.
W tym samym czasie, kiedy dyrektor MOK Sieniewicz urządza lewackie hucpy i z chocholą przekorą zabawia się w Sowizdrzała, tworzącego za nasze pieniądze miejskie questy, miasto w obliczu braków finansowych oszczędza (to nie żart) na papierze toaletowym w szkołach. Zgadnijcie Państwo, ile kosztowały I Olsztyńskie Dni Widoczności Osób Transpłciowych i Niebinarnych „TRANSATLANTYK”, w który wzięła udział mikroskopijna ilość osób. Dwa dni zabawy w niebinarność kosztowały nas, czyli podatników, aż 12,210.97 złotych, z czego 3,013.50 zł wydano na ochronę.
Podczas gdy MOK wydaje tysiące złotych na promowanie niebinarności, inne instytucje w Olsztynie borykają się z poważnymi problemami finansowymi. Brak funduszy na działanie różnego typu ośrodków wspierających seniorów. Opłaty w żłobkach sięgają sufitu, a o miejsce w przedszkolu rodzice dosłownie muszą się bić.
Jerzy Szmit, prezes Fundacji im. Piotra Poleskiego oraz przedstawiciele kilkunastu grup i stowarzyszeń, jeszcze przed zorganizowaniem kontrowersyjnego wydarzenia przez MOK, wyrazili swoje oburzenie wobec wydatkowania na nie miejskich funduszy, zaznaczając, że takie działania są nie do przyjęcia.
— Nie pozwolimy propagować mody, która z założenia sprzeciwia się rozumowi, a w żaden sposób nie pomaga tym, którzy naprawdę cierpią w związku z kryzysem własnej tożsamości — stwierdził Jerzy Szmit w liście otwartym skierowanym do władz miasta.
O horrendalnej kwocie przeznaczonej przez MOK na „TRANSATLANTYK” wiemy dzięki korespondencji rzecznika prasowego Konfederacji Korony Polskiej Okręg 35. Łukasz Zbiciak, rzecznik prasowy Konfederacji Korony Polskiej, w piśmie do dyrektora MOK Mariusza Sieniewicza zapytał m.in.: „Ile osób pracujących na umowy o pracę czy też umowy cywilno-prawne było zaangażowanych w organizację tego wydarzenia? Ile rozliczono godzin przeznaczonych na to wydarzenie?”
Z odpowiedzi wynika, że w wydarzenie MOK zaangażował 7 osób pracujących na umowy o pracę, jedną na umowę cywilno-prawną oraz 2 ochroniarzy, a cały koszt wydarzenia po stronie MOK Olsztyn wyniósł 12,210.97 zł (bez rozliczonego podczas udzielania odpowiedzi kosztu podróży dwóch osób).
— Kolejny raz nasze pieniądze, mieszkańców Olsztyna są wyrzucane na niepotrzebne, a według nas szkodliwe imprezy, które stają się jedynie okazją do promowania antywartości. Można mieć obawę, że młodzież, która uczestniczy w takich wydarzeniach, nie ma świadomości, jakie cele ma organizator. To forma niebezpiecznej demoralizacji — komentuje Tomasz Owsianik, przewodniczący Korony w Okręgu nr 35 i organizator pikiety pod MOK.
Postępy postępu po zmianie władzy w Warszawie są widoczne w Olsztynie gołym okiem i to w zatrważającym tempie. Dodatkowym tegorocznym skandalem było wywieszenie tęczowej flagi na ratuszu podczas Marszu Równości. I choć ten był organizacyjną klapą, nowy prezydent Olsztyna, Robert Szewczyk, nie tylko wziął udział w marszu, ale również na nim przemawiał. To jawny przykład promowania ideologii, które nie są zgodne z wartościami wielu mieszkańców miasta.
Promowanie antywartości w Olsztynie ma też inny wymiar. Miasto zmaga się z poważnymi problemami demograficznymi. Liczba mieszkańców systematycznie spada – w 2023 roku w mieście mieszkało 168,212 osób, co oznacza ciągły trend depopulacji. W kilka lat ubyło ponad 8 tysięcy mieszkańców.
Olsztyn boryka się z coraz mniejszą liczbą narodzin i rosnącą migracją mieszkańców do innych miast. W obliczu tych problemów miasto powinno koncentrować się na wsparciu tradycyjnych rodzin, gdzie nie próbuje się zaprzeczać oczywistemu faktowi, że są dwie płcie i jest to mężczyzna i kobieta. I to oni tworzą rodzinę zdolną do posiadania dzieci.
Marek Adam
Korespondencja między Koroną Konfederacji, a MOK:
KONFEDERACJA KORONY POLSKIEJ
Pan Mariusz Sieniewicz
Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie
Olsztyn, 24.05.2024
Szanowny Panie Dyrektorze,
Chciałbym zwrócić się z prośbą o udostępnienie informacji publicznej (podstawa prawna: Dz.U.2022.0.902 t.j. – Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej) dotyczącej:
- Sposobu zaangażowania MOK w Olsztynie w organizację wydarzenia organizowanego przez MOK pt. „I Olsztyńskie Dni Widoczności Osób Transpłciowych i Niebinarnych TRANSATLANTYK” w Olsztynie w dniach 24-25 maj 2024. Czy MOK zaangażował jakieś nieruchomości i majątek ruchomy w organizację tego wydarzenia? Jeżeli tak to jaki?
- Ile osób pracujących na umowy o pracę czy też umowy cywilno-prawne było zaangażowanych w organizację tego wydarzenia? Ile rozliczono godzin przeznaczonych na to wydarzenie? Wyprzedzam od razu odpowiedź, gdyż w jednym z podobnych pism zarzucił mi Pan Dyrektor nieścisłość w tym pytaniu jednakże co do zasady sprawdzam, w szczególności w instytucjach państwowych istnieje szereg procedur i regulacji dotyczących rozliczeń finansowych (jeżeli to problem proszę skany takich umów do wglądu). Stąd też spodziewam się, że MOK w Olsztynie pod Pana zarządem jest w stanie rozliczyć swoich pracowników z wykonania zleconych zadań z podziałem na dni, a nawet godziny (standardowa procedura na wolnym rynku). W innym przypadku podejrzewałbym, że pracownicy MOK zupełnie nie są rozliczani ze swojej pracy, ale to byłaby niegrzeczność. Upieram się więc przy tym pytaniu: ile osób zatrudnionych na umowy na świadczenie pracy, zlecenia czy dzieła lub pozostających w jakiejkolwiek innej zależności finansowej (umowy B2B) od MOK w Olsztynie było zaangażowanych w organizację tego wydarzenia i ile poświęcili na to czasu swojej pracy artystycznej w.w pracownicy?
- Czy MOK w Olsztynie zajmował się organizacją zabezpieczenia (ochrona, policja, pogotowie ratunkowe). Jeżeli tak, to proszę o koszt całej operacji.
- Ile pieniędzy przeznaczył MOK na organizację „I Olsztyńskich Dni Widoczności Osób Transpłciowych i Niebinarnych TRANSATLANTYK” uwzględniając koszty wynikające z ptk. 1-3 oraz inne należności związanie z wydarzeniem?
- Jaki klucz przyświeca dyrekcji MOK w doborze treści, które są promowane przez instytucje państwowe? Po skandalicznym dniu niepodległości Ukrainy, wydarzeniu pt. „Srom” przyszedł czas na „I Olsztyńskie Dni Widoczności Osób Transpłciowych i Niebinarnych TRANSATLANTYK”. Kiedy środowisko konserwatywnych Polaków będzie mogło przyjść do państwa na promocję treści konserwatywnych: rodziny, pobożności, spuścizny kultury zachodniochrześcijańskiej na kształt naszego kontynentu?
Z uszanowaniem,
Łukasz Zbiciak
Rzecznik Prasowy Konfederacji Korony Polskiej Okręg 35
***
Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie
Olsztyn, dnia 31 maja 2024 roku
Pan Łukasz Zbiciak
Konfederacja Korony Polskiej Okręg 35
[adres zamazany]
Szanowny Panie,
w ramach dostępu do informacji publicznej, odpowiadam na postawione przez Pana pytania w piśmie z dnia 24 maja 2024 roku:
- Tak. Majątek nieruchomy: Kamienica Naujacka, Amfiteatr im. Czesława Niemena. Majątek ruchomy: samochód służbowy.
- Osoby na umowę o pracę: 7. Osoba A: 5 + 12 = 17 godzin. Osoba B: 5 + 8 = 13 godzin. Osoba C: 8 godzin. Osoba D: 12 godzin. Osoba E: 5 + 9 = 14 godzin. Osoba F: 8 godzin. Osoba G: 2 godziny. Osoby na umowę cywilno-prawną: 1.
- Tak. Firma ochroniarska: dwie osoby przez dwa dni. Koszt: 3,013.50 zł.
- Całkowity koszt wydarzenia po stronie MOK Olsztyn: 12,210.97 zł. (to rozliczenia pozostały jeszcze zwroty kosztów podróży trzech osób).
- Statut Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie oraz Autorska koncepcja funkcjonowania Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie w latach 2020-2025. Kiedy tylko zechce.
Z poważaniem,
DYREKTOR
Mariusz Sieniewicz