W dn. 05.01.2024 r. złożyłem zawiadomienie do prokuratury o permanentnym popełnianiu przestępstwa przez czerwonego towarzysza prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, polegającego na propagowaniu komunistycznego ustroju totalitarnego poprzez pozostawianie w centrum Olsztyna Pomnika Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej. Jednocześnie wystąpiłem z wnioskami do Wojewody W-M, i Marszałka Województwa W-M z prośbą o podjęcie stosownych działań.
Jedynie od Wojewody doczekałem się odpowiedzi, ale takiej, że „czekaj tatka latka”. Od dwóch pozostałych organów do dzisiaj nie ma „ani słychu, ani widu”.
A Kodeks postępowania administracyjnego w Art. 35 § 1 stanowi: Organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki. Natomiast § 3: Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania.
Niezrozumiała jest dla mnie ta zwłoka. Sprawa wnoszona przeze mnie z całą pewnością nie jest skomplikowana, ani tym bardziej nie wymaga postępowania wyjaśniającego. Wobec tego postanowiłem przypomnieć organom o mojej (chociaż nie tylko mojej) sprawie.
W przypomnieniu dla Prokuratury wspomniałem o zaistnieniu nowych okoliczności, mianowicie, o wykreśleniu szubienic z Rejestru zabytków, co dla Prokuratury było przeszkodą do zajęcia się sprawą. Natomiast w piśmie do Marszałka Województwa wyraziłem przekonanie, że również on nie może patrzeć z okna swojego Urzędu na sowieckie ścierwo i w związku z tym użyje swoich wpływów, aby prezydent Olsztyna wykonał ustawę dekomunizacyjną.
Mniemam, że te opóźnienia nie są wyrazem lekceważenia Obywatela. Oczekuję zatem odpowiedzi, ale przede wszystkim rzetelnego podejścia do sprawy i wreszcie rozwiązania problemu propagowania komunistycznego totalitaryzmu w naszym pięknym mieście.
Antoni Górski