Po czym poznajemy, że Tusk kłamie? Ano po tym, że otwiera usta. No i znowu się zdarzyło! W sobotę 07.12.2024 r. Donald otworzył usta na konwencji „niezależnego”(!?) kandydata Koalicji (mylnie zwanej) Obywatelskiej na prezydenta Polski, wiceprzewodniczącego Platformy (tzw.) Obywatelskiej, zdalnego prezydenta Warszawy Trzaskowskiego w Gliwicach.[1] Już mówi się, że Donald łże jak Tusk.
Podczas gdy Karol Nawrocki wraz z synem pomaga powodzianom, minister ds. odbudowy obszarów dotkniętych powodzią i zarazem sekretarz generalny Platformy (niby) Obywatelskiej Marcin Kierwiński zajmuje się logistyką i organizacją konwencji Rafała Trzaskowskiego. Trzeba przyznać: impreza z rozmachem w iście bizantyjskim stylu, gdy tymczasem „piniendzy nie ma i nie będzie”. Również dla powodzian! A dziura budżetowa na 2025 r. – 289 mld zł! Więcej niż suma wszystkich deficytów w ciągu 8 lat rządów PiS!
Tusk w swoim wystąpieniu, niczym rudy lis, przewrotnie usprawiedliwiając się („Nie jest dzisiaj moją rolą prowadzenie jakiejś brutalnej kampanii, ale rolą jako premiera jest wysłanie dzisiaj do całej Polski wielkiego ostrzeżenia!”), „niezwykle poruszony”, z miejsca podle zaatakował Karola Nawrockiego. Zarzucił mu związki z gangsterami!? Na podstawie fotografii anonimowych fotoreporterów?! Ale przecież Nawrocki nie utrzymywał i nie utrzymuje żadnych kontaktów z PeOwcami! Tusk dalej insynuował, że „może[!?] być długa lista tych, których Konrad[?!][2] Nawrocki może chciałby ułaskawić”!? Podał przykłady „złego doświadczenia z prezydentem PiS-u Andrzejem Dudą”: „Ułaskawiony był pedofil!” – grzmiał. Zapomniał tylko dodać, że to ułaskawienie było na prośbę jego rodziny! „Polsce udało się uchronić cały ten proces wychodzenia z komunizmu od takiego bezpośredniego styku twardej przestępczości ze szczytami władzy”!? – obwieścił niemal w ekstazie. A esbecy znowu mają wysokie emerytury i w więzieniach Platforma uzyskuje 95% poparcia. Grodzki zamiast w więzieniu siedział na sali – „jest w Platformie to go, k***a, bronią jak niepodległości!” Teraz są platformiane sądy i prokuratura, a jeszcze się boi i chowa za immunitetem?! „Są wśród tych współtowarzyszy drogi pana Nawrockiego także ci, których prokuratura podejrzewa o związki z rosyjskimi służbami” – szczytował na koniec przemowy Tusk. Nawrocki, który w Rosji jest ścigany listem gończym za burzenie pomników wdzięczności Armii Czerwonej?! Kiedy takie dziadostwo zburzy towarzysz Szewczyk w Olsztynie? Przyjdzie czas, że Tusk odszczeka (albo się zaprze) jak w przypadku oczerniania Donalda Trumpa. Jeszcze trochę, a Tusk wmówi (sobie też), że to Jarosław Kaczyński ściskał się ze zbrodniarzem Putinem nad ciałami poległych w Zamachu Smoleńskim 2010, nie mówiąc o resecie „z Rosją taką jaką ona jest”. I … „to nie jest nasza negatywna kampania!” – zapewniał największy łgarz.
Następnie Tusk wywołał na mównicę „niezależnego” wiceprzewodniczącego Platformy (rzekomo) Obywatelskiej Trzaskowskiego, „który ma troskę, empatię, zrozumienie dla słabszego, tolerancję”!? – Dla „opiłowywanych katolików też?! Nawet się nie przywitał, tylko zaczął z kopyta: „Cała Polska naprzód! … musimy zrobić kolejny krok, musimy ugruntować w Polsce demokrację!”[3] Już nie „walczącą”?! I znowu stał się wierzącym: „Wierzę w Polskę w Polskę jedną i dla wszystkich. Wierzę w Polskę, w której nie ma lepszych i gorszych.” A Tusk wyzywa mnie od „złodziei, tych co chleją, biją kobiety i dzieci!” „Wierzę w Polskę, w której otwarta dłoń może wygrać z zaciśniętą pięścią!?[4] – się zagalopował, bo wypisz, wymaluj, o Tusku z zaciśniętymi pięściami mowa! „Wierzę w Polskę, w której silniejszy zawsze będzie pomagał słabszemu.”[5] Ale już na wstępie zapewniał, że gdyby w 2020 zwyciężyli, „nie byłoby średniowiecznego prawa antyaborcyjnego. Kobiety muszą decydować o swoim życiu i zdrowiu.”[6] I żywcem implantuje „średniowieczne prawo” pozwalające zabijać dziecko (50% szansy, że to kobieta) przestępcy-gwałciciela. Odwołuje się do patriotyzmu powstańców i „powstanek”?! „Ale już niedługo tysięczna rocznica koronacji Polski!”[!?][7] – pobierał nauki od historyka Tuska?! Dla protestujących przed halą hutników i górników „ma już gotowy slogan: „Bonjour! Pijcie polskie wino!” I zdalnie będzie pilnował Polski?!
Wszystko ładnie, pięknie, tylko, że Tusk wcześniej oznajmiał: „Nie będzie naprawy Rzeczpospolitej, dopóki nie rozliczymy PiS-u!” No to czekaj tatka latka! Czy Trzaskowski nie jest po prostu słupem Tuska?! „Ktoś tu oszukuje! Nie będę wskazywać palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk …” Bo łgać tak w żywe oczy to barbarzyństwo!
Poza tym szubienice, sowieckie/rosyjskie dziadostwo, Pomnik Wdzięczności [zbrodniczej] Armii Czerwonej – czerwonych zbrodniarzy z Katynia i Smoleńska 2010 r., Buczy i Izumia, okupanta Polski, których tak żarliwie broni lewactwo, w tym PSL i PO oraz prokuratura w Olsztynie, należy zburzyć!
Antoni Górski
- https://www.youtube.com/watch?v=qQA9rNhbtd4 – 18:30
- ibidem – 19:53
- ibidem – 48:16
- ibidem – 50:40
- ibidem – 51:16
- ibidem – 47:46
- ibidem – 1:19:01