Jedwabny szlak stanowił autostradę, łączącą państwo Środka z Europą liczył około 12 tys. kilometrów.
Oprócz drogi lądowej szlak posiadał szlaki morskie. Główny szlak posiadał liczne odnogi skierowane między innymi w stronę Zakaukazu oraz Indii. Jak samo określenie mówi, szlak wziął nazwę od jedwabiu, który pojawił się w Europie na początku II wieku przed Chrystusem. Termin jedwabny szlak pojawił się za sprawą niemieckiego geografa Ferdinanda von Richthofena w 1872 roku.
Jedwab, pojawiając się w basenie Morza Śródziemnego, od razu zrobił furorę, stanowił towar luksusowy, na który było stać jedynie elitę władzy. Oprócz jedwabiu karawany przewoziły papier, przyprawy oraz żelazo, na wschód trafiały perfumy, złoto oraz wyroby jubilerskie. Jedwab był używany także jako materiał do produkcji sitodruku oraz stanowił podkład malarski.
Trzeba tu podkreślić, że do XI wieku, uboga Europa w sposób marginalny brała udział w wymianie gospodarczej z jedwabnym szlakiem, mogła zaoferować tylko złoto… Europejczycy dowiedzieli się o funkcjonowaniu państwa środka w XIII wieku po podróży kupca weneckiego, Marko Polo.
U schyłku średniowiecza towary ze szlaku jedwabnego trafiały do Korony Polskiej (Lwów, Kraków, Gdańsk). Z Gdańska towary były wysyłane do Anglii oraz Niderlandów. Wraz z towarami do Europy przybywały nowe technologie, style artystyczne oraz idee. Do nowych technologii (wynalazków) należy zaliczyć: papier, proch strzelniczy oraz kompas.
Jedwabny szlak był najbardziej „długowieczną” trasą handlową poprzedzającą nowe rozwiązania we współczesnym świecie.
Dla funkcjonowania tak rozległego przedsięwzięcia, była potrzeba stworzenia odpowiedniej infrastruktury, na którą składały się nowe miasta z punktami przeładunkowymi, bazarami, a co najważniejsze stabilne rozliczenia oraz ochrona zagranicznych kupców.
Wielką rolę na szlaku odgrywały karawanseraje, pełniące rolę dzisiejszych hoteli oraz magazynów (miejsca składu). Były to budowle ufortyfikowane, czyli bezpieczne z liczną obsługą (kantory walut, ochrona karawan, domy publiczne). Istnienie szlaku jedwabnego było stymulatorem do rozwoju włoskich republik kupieckich: Genui, Wenecji oraz dalmackiej Raguzy (Dubrownik). Wenecja i Genua całkowicie opanowały handel ze szlakiem, poza tym zakładały swoje faktorie w basenie Morza Śródziemnego (Kafa, Tana, Konstantynopol oraz inne).
Po upadku Zakonu Templariuszy były to nowe instytucje handlowe oraz spółki handlowe. Po powstaniu republik kupieckich, wzrostu znaczenia Polski Piastów i Jagiellonów oraz ogólnym rozwoju Europy, sytuacja zmieniła się na korzyść naszego kontynentu. Teraz kupcom szlaku zaczęło brakować gotówki, tym samym powróciły transakcje barterowe (towar za towar).
Zdarzało się pojawienie na szlaku ogromnych karawan w sile 800 objuczonych wielbłądów w towarzystwie uzbrojonej eskorty. Znaczenie jedwabnego szlaku zaczęło słabnąć w czasie pojawienia Tamerlana, który zajął niemal całą Azję Środkową, Zakaukazie oraz Persję. Ten krwawy bezwzględny despota jeżeli przepuścił karawanę to za cenę wysokiego haraczu.
Wydarzeniem, które zadecydowało o upadku jedwabnego szlaku w znaczeniu globalnym, były odkrycia nowych szlaków morskich przez portugalskich żeglarzy. Powstanie nowych potęg morskich: Portugalii, Hiszpanii, Anglii oraz Niderlandów spowodowało nowy układ geopolityczny na świecie. Niestety ta sytuacja dotknęła także folwarczną produkcję zboża, szlacheckiej Rzeczpospolitej Obojga Narodów…
Mimo to jedwabny szlak miał ogromne znaczenie dla rozwoju gospodarczego, dla wymiany myśli, idei oraz życia społeczności wzdłuż szlaku. Powyższa wizja ma przed sobą ciągle owocną perspektywę.
Traumatyczna sytuacja cywilizacji euroatlantyckiej targanej ciągłymi konfliktami natury społeczno moralnej (LGBT+, gender, atak na chrześcijański kod cywilizacyjny) przedstawia apokaliptyczną wizję naszego regionu. Jest tu widoczna walka cywilizacji w oparciu o koncepcję prof. Feliksa Konecznego.
Po upadku Mao Zedonga i jego rewolucji kulturalnej, państwo środka zaczęło przyspieszać pod każdym względem. Chiny z kapitalistyczną gospodarką pod obstrukcyjnym nadzorem Partii Komunistycznej z konfucjańską pragmatyką, buduje potęgę globalnego imperium.
Mimo że w powyższym zdaniu, każdy człon jest przeciwstawny, dygnitarze Chin na pewno tym się nie przejmują. Od dawna w podświadomości elit rządzących państwem środka nie tylko odżywa, ale jest wprowadzana w życie idea szlaków jedwabnych.
Pierwsze znaczące symptomy powiązań nie szlaków jedwabnych, ale sieci widać na wyspach brytyjskich. Od 1993 roku ma miejsce wykupywania przez ludzi z jedwabnego szlaku, klubów piłkarskich będących w trudnej sytuacji finansowej. W 2015 roku do kolekcji chińskiej trafiły: Aston Villa, West Bromwich, Birmingham City, jest to widoczne lokowanie gotówki.
Podobne sytuacje można zaobserwować za oceanem, wykup wielu dochodowych wytwórni filmowych, klubów koszykarskich oraz wydawnictw prasowych.
Zakupy robią nie tylko Chińczycy, ale powiązani ze współczesnymi szlakami: Kazachowie, Uzbecy, Rosjanie, Irańczycy, Katarczycy, Koreańczycy oraz inni.
Dzięki aferze brytyjskiego banku HSBC z siedzibą w Hongkongu oraz filii w Szwajcarii, gdzie prano pieniądze grup mafijnych handlarzy narkotyków, znanych celebrytów, za cenę uratowania banku władze Chin, chiński sektor walutowy zdobył wpływ w londyńskim City. Wielu ekspertów finansowych uważa ten fakt za zdobycie przez Chińczyków, przyszłego przyczółka w światowej ekspansji juana (CNY). Eksperci chińscy z Banku Centralnego mają zamiar w najbliższej dekadzie przekształcić juana w trzecią walutę świata obok euro i dolara Amerykańskiego.
Głównym przedsięwzięciem mającym przywrócić dawny blask jedwabnego szlaku jest Inicjatywa Pasa i Szlaku. Inicjatywa kładzie nacisk na budowę szybkich kolei oraz wielopasmowych autostrad w kierunkach strategicznych (Pas) oraz rozwijanie i ochrona szlaków morskich, którymi Chiny i ich kontrahenci transportują bogactwa naturalne (Szlak).
Obecnym podstawowym działaniem prezydenta Xi Jinpinga jest usunięcie USA i dolara, ze strefy wpływów Chin oraz subtelna neutralizacja Rosji Putina.
Równolegle z rosnącą potęgą gospodarczą Chin, przeprowadzana jest wielka gruntowna reforma edukacji, nastawiona na powrót do źródeł narodowej tożsamości, co ma pozwolić do odrodzenia bogatej chińskiej cywilizacji. Chiny współczesne starają się przeciwstawić awanturniczej, niekonsekwentnej polityce USA, „narodziny nowego świata” połączonego szlakiem współpracy. Chiny budują blok powiązań gospodarczych i współpracy, od Bliskiego Wschodu (Iran, Katar, Pakistan) aż po Azję Środkową (Indie, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan).
Inicjatywa Pasa i Szlaku mająca być kontynuacją jedwabnego szlaku bez względu na swój zakres i rozmach ma swoje zagrożenia jak przy budowie tzw. inteligentnych miast, całkowicie wykorzystujących technologie informacyjno-komunikacyjne oraz promujące zrównoważony rozwój gospodarzy. Próby budowania takich miast ukazują procesy negatywnie wpływające na psychikę człowieka. Zbyt szybki spontaniczny rozwój może spowodować przerwanie sieci dostaw energii oraz niewydolność połączeń internetowych. Stąd taka inwazja sieci 5G na całym świecie bez względu na konsekwencje…
Negatywnym elementem w układance Inicjatywy Pasa i Szlaku może być przeszkoda w kredytowaniu przyszłych inwestycji oraz ewentualna restrukturyzacja udzielonych ogromnych kredytów. Powstanie indo-pacyfik sfery wpływów Chin przy aktywnym udziale Arabii Saudyjskiej, Pakistanu oraz Indii stanowi szkielet współczesnego szlaku jedwabnego.
Nie należy zapominać o szerokiej penetracji przez chiński wywiad i sfery finansowe, Afryki posiadającej niezmierzone bogactwa mineralne.
Konflikt między mocarstwami wisi w powietrzu…
Henryk Pejchert