Dzisiaj coraz lepiej wiemy, dlaczego PO, PSL, Lewica i cała opozycja jednym głosem walczyła i walczy, aby program Prawa i Sprawiedliwości – Polski Ład nie wszedł w życie. Tylko dla województwa warmińsko-mazurskiego oznacza on miliard złotych na inwestycje, które będą służyć mieszkańcom naszych powiatów i gmin. Na drogi, mosty, domy, kultury, kanalizację, wodociągi, obiekty sportowe… Przypomnijmy, że partie opozycyjne PO, PSL, Lewica i inni (na przykład Gowin i jego otoczenie) walczyli, aby program nie wszedł w życie. Blokowali Polski Ład w Sejmie, blokowali i blokują akceptację Krajowego Planu Odbudowy w instytucjach Unii Europejskiej.
Dzisiejsza opozycja PO – PSL – Lewica ma gęby pełne frazesów na temat roli samorządów, konieczności dofinansowania ich działalności, zwiększenia ich kompetencji. Jednak, kiedy nadarzyła się okazja, aby oprócz haseł i deklaracji wesprzeć rząd w tworzeniu faktów, które rzeczywiście stanowią, konkretne realne wsparcie samorządów, opozycja wybrała działania wbrew interesowi samorządu, czyli mieszkańców i blokuje Polski Ład.
Opozycja już dawno zapomniała, że samorząd to wszyscy mieszkańcy danej gminy, powiatu czy województwa – a nie wójtowie, burmistrzowie, starostowie czy marszałkowie. W czasach, gdy oni rządzili, a my mówiliśmy o potrzebach mieszkańców w gminach, w miastach, powiatach, województwie – rząd miał tylko bezradnie rozłożone ręce. Pieniędzy nie ma, musicie poczekać, na razie są ważniejsze sprawy, ale rozumiemy, rozumiemy. I tak oto mamy na przykład sytuację, że gminy podolsztyńskie w XXI wieku nie są skanalizowane ani zwodociągowane.
W zamian za to politycy samorządowi zostali objęci faktycznym immunitetem. Mieli pewność, że za żadne działania, ani zaniedbania nawet gdy kosztują mieszkańców grube miliony, albo ściągają na nich wielkie problemy lub niedogodności – politycy samorządowi nie poniosą żadnej odpowiedzialności.
Dlatego w pierwszym szeregu na wiecach totalnej, fanatycznej opozycji stają prezydenci dużych miast Trzaskowski, Dulkiewicz, Bruski, Grzymowicz, strach i nienawiść do rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Jerzy Szmit