Jak poinformował portal wPolityce.pl, byli ministrowie, a obecnie posłowie PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim. Policja wykorzystała fakt, że prezydent Andrzej Duda był w Belwederze na spotkaniu z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską.
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński przebywają w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VII przy ul. Grenadierów; najprawdopodobniej w ciągu kilku godzin zostaną przewiezieni do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów – przekazał pełnomocnik Wąsika adwokat Janusz Woźnicki.
Komentarz Jacka Karnowskiego:
W Polsce narodził się prawdziwy reżim. Wykreowane sztucznie „argumenty prawne”, którymi posługuje się zamordystyczna władza, nic tu nie zmienią. Aresztowano ułaskawionych posłów, wbrew Trybunałowi Konstytucyjnemu, Sądowi Najwyższemu, pomimo ułaskawienia przez prezydenta. Aresztowano naruszając za pomocą policji siedzibę głowy państwa – bez jego zgody, nadrywając autorytet, rzucając cień na bezpieczeństwo prezydenta.
Aresztowano na wypowiedziane, ale czytelne życzenie ludzi, którzy nienawidzą walki z korupcją. Niech uśmiechnięta twarz Hołowni nas nie zwiedzie. To Joker. Z tyłu są inni ludzie. Tacy, z którymi nikt z nas nie chciałby mieć nic wspólnego.
Aresztowano po to, by zastraszyć cały naród. Mamy się bać. Polacy mają się bać. Mają zgiąć karki. Mają wycofać się w prywatność. A wówczas władza wsadzi do więzienia kolejnych polityków PiS, działaczy społecznych, może także dziennikarzy. Nie cofnie się przed niczym.
Polski obóz patriotyczny ma być zniszczony, to jest cel tej władzy. Tak, by już nigdy nie podniósł głowy. Ale to się nie uda. Władza rzuciła do ziemi zatrute ziarno. Popełniła wielki błąd.
Redakcja
Rekordowe zainteresowanie wyjazdem na manifestację 11 stycznia