Czarne chmury nad polską oświatą

Kiedy wydawało się, że minister Barbara Nowacka na chwilę powstrzyma swoje „reformatorskie” zapędy nastąpiło zwolnienie (a mówiąc językiem młodzieżowym, który znacznie bardziej pasuje do działań obecnej ekipy MEN, „wywalenie”) z pracy dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, dr. Marcina Smolika. Był to ostatni kompetentny, kulturalny i zawsze otwarty na poważną dyskusję urzędnik oświatowy tego szczebla.

Niestety, ludzie inteligentni, traktujący swoją pracę dla polskiej edukacji jako obywatelski obowiązek (niezależnie kto nią w danej chwili zarządza), są dla pań: Nowackiej, Lubnauer, Muchy i ich licznych akolitów nie do zaakceptowania. Słuchając tych polityczek przypomina się fraszka Ignacego Krasickiego:

Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; / Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał,/Tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł;/ Na koniec, zmordowany, gdy sobie odpoczął,/Rzekł mądry, żeby nie był w odpowiedzi dłużny:/ „Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny”

Ponieważ z zapowiedzi pani minister wynika, że poezja Ignacego Krasickiego, jako katolickiego biskupa i tym samym społecznego szkodnika, zniknie z lektur szkolnych, polecam ten wierszyk uwadze uczniów, rodziców i tych nauczycieli, dla których los ich wychowanków jest droższy niż służba destruktorom narodowej oświaty.

Wojciech Starzyński