18 listopada br. w Galerii Dobro miało miejsce spotkanie pn. „Nie twoja Broszka” zorganizowane przez Miejski Ośrodek Kultury w Olsztynie. Przedmiotem dyskusji była orientacja seksualna oraz wynikające z tego faktu problemy funkcjonowania w społeczeństwie. W spotkaniu uczestniczyły (uczestniczyli?):
Nina Kuta – członkini redakcji portalu tranzycja.pl, autorka kanału na YouTube „TransGrysy”.
Margot Szutowicz – osoba agender, płciowa abolicjonistka. Poza tym: anarcho-chrześcijańska działaczka społeczna, która po opuszczeniu grupy Stop Bzdurom, by odpokutować wszystkie niepotrzebne imby, przeszła do oddolnej pracy w grupach feministycznych, antyrepresyjnych, proaborcyjnych i proseksworkerskich.
Dyskusja, jak sam organizator podkreślił, nie jest pierwszą i na pewno nie ostatnią, dotyczyła problemów adaptacyjnych osób transpłciowych w rodzinie, na polu zawodowym, a także w zderzeniu z aparatem państwowym. Prelegentki (prelegenci?) skarżyły się na brak akceptacji, mobbing i dyskryminację w pracy, zepchnięcie na margines w dostępie do atrakcyjnych stanowisk pracy, problemy przy identyfikacji (na podstawie dowodu osobistego), przemoc ze strony społeczeństwa.
Kim są takie osoby i jaka jest ich rola w społeczeństwie? Czy kiedykolwiek założą rodzinę i wydadzą na świat potomstwo?
Osoby LGBT (Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender) przedzierają się do różnych płaszczyzn naszego życia, walczą o swój język, przestrzeń w edukacji, prawa itp. Od wielu lat temat płci jest polem walki politycznej, co można zaobserwować na licznych paradach i marszach równości na ulicach wielu miast, przez co jesteśmy zmuszani do obcowania z anomalią seksualną. Osoby homoseksualne często w agresywny sposób manifestują swoje poglądy, zarzucają konserwatywnym szowinizm, atakują kościoły i środowiska katolickie. Głoszą o wolności i prawie wyboru. Żądają prawa do aborcji, jednak żaden z nich nie chciałaby być abortowanym.
Niewątpliwie osoby transpłciowe wspiera Parlament Europejski, który powołał do życia Rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie ogłoszenia UE strefą wolności osób LGBTIQ [1]. Rezolucja jest odpowiedzią na działania z marca 2019 r., w ponad 100 województw, powiatów i gmin w całej Polsce, które podjęły uchwały od tzw. ideologii LGBT lub przyjęły „Samorządowe Karty Praw Rodzin”.
Rezolucja w swojej treści nie tylko chroni społeczność LGBT, ale i wstrzymała wsparcie finansowe na rzecz projektów i inicjatyw, które chronią i promują prawa podstawowe, co bardzo dotkliwie odczuły samorządy.
Niestety zawiódł również Rzecznik Praw Obywatelskich, który wniósł dziewięć skarg przeciwko niektórym województwom, powiatom i gminom, które podjęły uchwały o wolności od „ideologii LGBT”, w wyniku czego do tej pory sądy administracyjne uznały niektóre uchwały za niekonstytucyjne. Postawa Rzecznika Praw Obywatelskich pozostawia wiele do życzenia, bowiem powyższa rezolucja nie ma mocy wiążącej. Nie jest aktem wymuszającym na państwach członkowskich do jakiekolwiek zmiany w prawie krajowym.
Akceptacja aberracji seksualnej godzi w podstawowe wartości, które są usankcjonowane w art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej [2], który brzmi: „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.
Powyższy przepis jest gwarantem prawidłowego funkcjonowania podstawowej komórki społecznej, jednak pojawiają się spekulacje w doktrynie oraz judykaturze na tle praw człowieka.
Sporne jest, czy art. 18 Konstytucji RP wyraża publiczne prawa podmiotowe człowieka. Możliwość wywodzenia takich praw z art. 18 Konstytucji RP najczęściej łączy się z równoczesnym odwołaniem się do innych przepisów Konstytucji, np. do art. 47. Pojęcie małżeństwa z art. 18 budzi kontrowersje w doktrynie i w orzecznictwie. Kontrowersje te dotyczą definicji małżeństwa oraz jej wpływu na dopuszczalność wprowadzenia małżeństw homoseksualnych i związków partnerskich. Formułowanych jest kilka stanowisk. W myśl pierwszego użyte w art. 18 sformułowanie definiuje małżeństwo wyłącznie jako związek mężczyzny i kobiety, wyklucza małżeństwa homoseksualne oraz instytucjonalizację związków partnerskich. Drugie, najbardziej rozpowszechnione stanowisko również określa małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, wyklucza małżeństwa homoseksualne, ale dopuszcza instytucjonalizację związków partnerskich. Trzecie stanowisko zakłada, że art. 18 Konstytucji nakazuje szczególną opiekę i ochronę małżeństw heteroseksualnych, co nie wyklucza jednak instytucjonalizacji małżeństw homoseksualnych, a tym bardziej związków partnerskich [3].
Art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej daje prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu, osobistym, jednak nie ma tu pola manewru do odchyleń sprzecznych z dobrymi obyczajami, wobec czego nie możemy milczeć i być obojętnymi, kiedy wynaturzenie seksualne chce zawładnąć przestrzenią publiczną.
Powinniśmy powiedzieć STOP LGBT! Mamy dwie płcie, brońmy podstawowych wartości. Wszelkie wspieranie środowisk LGBT powinno być potępiane, a nie wspierane jak to miało miejsce na omawianym spotkaniu, które w pewnym stopniu było finansowane przez mieszkańców Olsztyna.
Prezydencie! Jak żyć?
Enigma
[1] Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 11 marca 2021 r. w sprawie ogłoszenia UE strefą wolności osób LGBTIQ (2021/2557(RSP)).
[2] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 z późn. zm.).
[3] P. Tuleja [w:] P. Czarny, M. Florczak-Wątor, B. Naleziński, P. Radziewicz, P. Tuleja, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, wyd. II, LEX/el. 2021, art. 18.