Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  •    
  • Kontakt
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Opinie Olsztyn

Zakrywanie prawdy

Zakrywanie prawdy

Ks. Józef Tischner przedstawił nam według „góralskiej teorii poznania” trzy prawdy. Domorośli filozofowie idą dalej, twierdząc, że każdy ma swoją prawdę. A więc tyle prawd ilu ludzi? Wielce interesującą debatę ks. dr Tischner prowadził z prof. Janem Woleńskim, który wśród różnych definicji „prawdy” wymienił takie: 1) „Prawda jest zgodnością sądu z rzeczywistością.” 2) „Prawda jest przeciwieństwem fikcji.” Ksiądz zgadzając się z tym, dodał: „Prawda jest negacją iluzji i kłamstwa. Iluzja pojawia się na poziomie zmysłów (np. „złamany” kij w wodzie), a kłamstwo na poziomie stosunków międzyludzkich”.[1]

Zabrakło mi (być może mówił o tym przy innych okazjach) przykładu „częściowej prawdy” jako zaprzeczeniu prawdy. „Częściowa prawda” jest gorsza od kłamstwa, ma bowiem pozór prawdy, przez co można innych łatwiej wprowadzić w błąd – zmanipulować.

Wiele prawdy powiedziano przy okazji wystawy zorganizowanej przed Pomnikiem Wdzięczności Armii Czerwonej przez Instytut Północny (dawniej Ośrodek Badań Naukowych) w Olsztynie przy współudziale IPN. „Celem wystawy jest prezentacja dwóch aspektów: mitu historycznego wokół walk i osadnictwa polskiego w Prusach i faktycznego przebiegu walk, zniszczeń, zinstytucjonalizowanego rabunku, stosunku do ludności rodzimej Warmii i Mazur oraz aktywności w tamtym czasie polskiej administracji, w dużej mierze pozbawionej możliwości samodzielnego działania”. Pięknie! Ale na tym „prawda” się skończyła. „Wiele prawdy” wcale nie musi oznaczać prawdy. Prawda jest jedna, niepodzielna i obiektywna. Może być odkryta lub nieodkryta albo zakrywana niecelowo lub celowo. Czyżby to drugie? Szybko zapomniano o „dwóch aspektach” i zaczęło się jej zakrywanie w aspekcie „wdzięczności” dla Armii Czerwonej. Można powiedzieć: nastąpiła totalna obrona „szubienic” (nazwa odzwierciedlająca rzeczywistą „wdzięczność” dla okupanta). I to przez kogo?

Na moje pytanie: Dlaczego prezydent Grzymowicz nie ponosi odpowiedzialności za propagowanie totalitaryzmu komunistycznego – grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności – dyrektor Instytutu, dr Jerzy Kiełbik broniąc Grzymowicza, zasłania go paragrafem 3, art. 256 Kk: „Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej.” „Wybitny” artysta Dunikowski, według świadków – robotników przy budowie tego pomnika, widział go może raz czy dwa zamglonymi oczami po libacji z towarzyszem-sowietem Moczarem. Prezydent Grzymowicz chce edukować mieszkańców Warmii i Mazur, i gości, w wyrażaniu wdzięczności dla okupanta? W tym celu przecież ten pomnik został wystawiony. Takich reliktów sowieckich to czerwony towarzysz Grzymowicz nie może kolekcjonować sobie nawet w swoim ogródku. Czy po to dr Kiełbik zdobył tytuł naukowy i został dyrektorem poważnego polskiego Instytutu, by ze wszystkich sił bronić sowieckiej spuścizny? Sowiecka „statuja” nie spełnia jeszcze żadnego z kryteriów, a „polski” naukowiec już dobiera „pasujący” paragraf?!

Wtórują mu redaktorzy: Adam Socha i Bogdan Bachmura. Nawet wystąpili do prezydenta Olsztyna z projektem opisania pomnika na tablicach informacyjnych. Już bardziej kuriozalnego argumentu jaki uroili sobie „intelektualiści Debaty”, nikt nie potrafi wymyślić. Czy widział ktoś kiedyś jakiś pomnik z opisami? Co byłoby wtedy pomnikiem – bryła czy opis? Pomnik musi być prosty, klarowny; treść wyrażać jednoznacznie. Taka to wartość artystyczna statui „wybitnego” artysty, że trzeba ją jeszcze opisywać?! Zakłamany opis chyba nie wchodzi w rachubę, bo zresztą całe „szubienice” stanowią dowód zakłamania: sierp i młot, też sylwetka czerwonoarmisty i sceny chwały oręża zbrodniczej Armii Czerwonej. No to napiszmy prawdę! Ale czerwony towarzysz Grzymowicz już nie zgodził się na wersję proponowaną przez IPN. A koledzy, którzy uwypuklili sierp i młot na czerwono zostali ukarani przez sąd (polski?) wysoką grzywną. Baner, który przedstawiał prawdziwego czerwonoarmistę-gwałciciela, Grzymowicz kazał natychmiast usunąć. I tak „załatwił” „prawdę”. No dobrze, Grzymowicz nie jest wieczny i tablice z „prawdą” otoczyłyby „statuję”. Fajnie! Zaprośmy teraz Putina (sąsiadów się nie wybiera, a stosunki z nimi trzeba jakoś układać), „fana” Armii Czerwonej i niech podziwia „piękny” pomnik! Od wyjaśniania (odkłamywania) historii są nauczyciele, historycy, naukowcy w szkołach, muzeach, skansenach, instytutach. Za wyjątkiem Instytutu Północnego.

Bachmurze marzy się też „historyczny” herb Olsztyna nawiązujący do tradycji Prusów – pogańskiego plemienia. Może prezes Stowarzyszenia Święta Warmia będzie też chciał zmienić jego nazwę na … „Święty gaj”? Wszystko, byleby nie polskie! Z takich pomysłów można go tłumaczyć jego przewodniczeniem Kongresowi Liberalno-Demokratycznemu w Olsztynie. Za bardzo przesiąkł Tuskiem – „polskość to nienormalność”. Strzeżmy się takich pomysłodawców! Swoją drogą mogliby wreszcie odkryć prawdę: prawdy nie da się zakryć!

Przestrzegam też pomysłodawców przeniesienia pomnika na cmentarz. To nie jest pomnik nagrobny! Poza tym, chcą przykładać jeszcze swoje ręce do pomnażania sierpów i młotów?

Skanseny w Kozłówce i Bornem Sulinowie, a dla wielbicieli Dunikowskiego w „Królikarni” – w żadnym wypadku w reprezentacyjnym centrum naszego miasta – tylko czekają na taki okaz.

Najlepszym jednak i najtańszym rozwiązaniem jest zburzenie tego reliktu sowieckiego. Wolne narody od wieków burzą i jeszcze przez wieki będą burzyć pomniki swoich okupantów. Jakim Narodem jesteśmy my?

Antoni Górski

[1] https://tischner.pl/czym-jest-prawda-debata-tischnera-i-wolenskiego/

UdostępnijTweetujWyślij
Poprzedni artykuł

Zapomniana krzywda popegeerowskiej społeczności

Następny artykuł

Socha, Bachmura, Deb@ta – studium manipulacji (cz. 1)

Następny artykuł
Debatując z Debatą

Socha, Bachmura, Deb@ta – studium manipulacji (cz. 1)

Egzorbitancje

Widziane z Torunia: Egzorbitancje

Barack Obama w młodości - fot. businessinsider.pl

Barack Hussein Obama. Młodość i Polityka (cz. 3)

DEBATA DEB@TA

Debata - studium manipulacji (cz. 2)

Zaloguj się login żeby komentować
Opinie Olsztyn

Najchętniej czytany konserwatywny portal Warmii i Mazur

Tematy w serwisie:
agresja antyPiS bezpieczeństwo Donald Trump Donald Tusk edukacja geopolityka gospodarka historia Polski II wojna światowa Jerzy Szmit KO koalicja 13 grudnia komunizm Kościół Katolicki kultura Lewica LGBT manipulacja media neomarksizm Niemcy Olsztyn opinie olsztyn Piotr Grzymowicz PiS PO polityka zagraniczna Polska Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej prawo PSL Rafał Trzaskowski Rosja samorząd Stany Zjednoczone Szubienice w Olsztynie totalna koalicja totalna opozycja Ukraina Unia Europejska USA wiara wojna wybory
© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.
  • Polityka prywatności

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In
  • Olsztyn
  • Warmia i Mazury
  • Historia
  • Kultura
  • Media
  • Polityka
  • Społeczeństwo
  •  
  • Fundacja im. Piotra Poleskiego
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

© 2019-2022 Opinie.Olsztyn.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

This website uses cookies. By continuing to use this website you are giving consent to cookies being used. Visit our Privacy and Cookie Policy.
Przejdź do treści
Otwórz pasek narzędzi Ułatwienia dostępu

Ułatwienia dostępu

  • Powiększ tekstPowiększ tekst
  • Zmniejsz tekstZmniejsz tekst
  • Odcienie szarościOdcienie szarości
  • Wysoki kontrastWysoki kontrast
  • Odwrotny kontrastOdwrotny kontrast
  • Jasne tłoJasne tło
  • Podkreśl łączaPodkreśl łącza
  • Prosta czcionkaProsta czcionka
  • Resetuj Resetuj