We wtorek 13 lutego odbyła się już kolejna, 26. edycja Wenty Dobroczynnej Akcji Katolickiej Archidiecezji Warmińskiej. Tym razem zbierane były pieniądze na zainstalowanie windy w prowadzonym przez Siostry Katarzynki Domu Pomocy Społecznej w Bisztynku. Łączny dochód z Wenty wyniósł nieco ponad 42 000 zł.
Organizatorom Wenty należą się wielkie brawa. Jeszcze rok temu zbieranie środków było zdecydowanie łatwiejsze. Wówczas wsparcie zadeklarowały duże firmy, które odpowiedziały na wskazane przez Akcję Katolicką potrzeby. Tym razem wsparcie było skromniejsze, co było widoczne również podczas licytacji. Dopisali jednak stali przyjaciele Wenty Dobroczynnej, dzięki którym udało się osiągnąć tak znaczący wynik.
Przypomnijmy, że DPS w Bisztynku po raz trzeci został beneficjentem Wenty Dobroczynnej, organizowanej od ponad ćwierćwiecza. Placówka ta jest miejscem wyjątkowym, w którym mieszka 80 kobiet w różnym wieku, z dysfunkcjami psychicznymi i fizycznymi, niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania.
W placówce znajdują one swój prawdziwy dom, a wiele z nich nigdy nie miało innego. Otrzymują tu opiekę medyczną i terapeutyczną, dach nad głową i wsparcie, ale przede wszystkim miłość od prowadzących Dom Sióstr Katarzynek.
Sam DPS zajmuje trzy piętra w jednej z kamienic w Bisztynku. Problemem jest brak nowoczesnej windy dostosowanej do transportu osób niepełnosprawnych, co utrudnia dostęp do zajęć terapeutycznych czy gabinetów lekarskich mieszczących się na najwyższej, trzeciej kondygnacji. Brak windy powoduje również trudności w korzystaniu ze spacerów przez niektóre pensjonariuszki.
Koszt urządzenia to około 200 000 zł. Dzięki Wencie Dobroczynnej siostry mają dobry początek do dalszego działania i będą starać się o wsparcie ze strony funduszy rządowych, które pozwoli zrealizować marzenie o windzie dla podopiecznych DPS-u w Bisztynku.
Podczas wtorkowej gali w Filharmonii im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie można było spotkać wielu samorządowców i polityków, w tym kilku potencjalnych kandydatów na prezydenta Olsztyna w nadchodzących wyborach, co zaostrzyło rywalizację podczas licytacji prowadzonych przez Pawła Burczyka.
Aktor, znany z niezwykłego głosu kojarzonego z postaciami bajkowymi, jest także dynamicznym showmanem. Tegoroczne Burczyk Show opierało się na strojeniu nietypowych min, co okazało się skutecznym sposobem przyciągnięcia uwagi.
Licytowane dzieła znajdowały nabywców za kwoty najczęściej oscylujące wokół kilkuset złotych, choć były wyjątki, kiedy ceny dochodziły nawet do dwóch tysięcy złotych za obraz. Najwyższą cenę, 2 500 zł, uzyskał prezent od Pierwszej Damy Rzeczypospolitej, Agaty Kornhauser-Dudy.
Wielką atrakcją wtorkowego wydarzenia był koncert Ewy Urygi, która wraz z kwartetem przyjechała do Olsztyna z Bytomia. Artystka, znana z poruszania się po różnych gatunkach muzycznych, zaprezentowała występ z elementami jazzu. Większość utworów pochodziła z płyty nagranej wspólnie między innymi ze Zbigniewem Wodeckim.
Niespodzianką dla widzów był udział nieżyjącego artysty w koncercie, dzięki odtworzeniu jego głosu z taśmy. Ewa Uryga zaśpiewała kilka utworów razem ze swoją córką, Oliwią Skrzypczyk. Ten duet podbił serca uczestników Wenty. Córka piosenkarki jest znana szerszej publiczności z udziału w programie „The Voice of Poland”, gdzie dotarła do finału.
Wenta Dobroczynna to także występy mniej znanych, lokalnych artystów, kiermasz prac osób niepełnosprawnych oraz stoiska z domowymi ciastami, które wielbiciele mogliby nazwać dziełami sztuki. Tegoroczny wynik jest również efektem ich obecności.
Marek Adam