Aktywność poselska jacka Protasa nie powala na kolana. Jego wystąpienia publiczne na sejmowej mównicy są z reguły nieliczne i dotyczą mało istotnych spraw.
Partia praktycznie nie powierza mu żadnych zadań, prawdopodobnie w obawie, że mógłby coś źle zrozumieć. Ostatnio wyrwał się na mównicę w sejmie i grzmiał z niej pod niebiosa, że pisowski rząd zwariował i każe nawet aptekom sprzedawać węgiel.
Prawdopodobnie zaczerpnął tę informację od samego szefa, który na wieść o pełnych zeznaniach wspólnika Falenty kazał swoim współpracownikom lecieć do apteki po węgiel albo Stoperan (wspólnik Falenty chwalony za prawdomówność przez Donalda Tuska zeznał nie tylko to, co chciałby usłyszeń PO, ale również że wręczył łapówkę Tuskowi za pośrednictwem jego syna)
Jacek, co prawda nie wiedział kto zacz ten „Stoperan”, ale na węglu to on się zna – jest jedynym człowiekiem w Polsce, który zbudował termy w miejscu, gdzie brak gorących źródeł, czyli w rodzinnym Lidzbarku Warmińskim. Gdy mu koledzy próbowali wybić ten pomysł z głowy, twierdząc, że woda jest za zimna stwierdził tylko, że „to nawet lepiej – sprowadzi się tani węgiel z Rosji i zmniejszymy bezrobocie zatrudniając palaczy”
Ale wróćmy do posła Jacka Protasa, Zimnego Jacka jak go nazywają w Lidzbarku – wyskok z węglem w aptece nie jest jego jedynym intelektualnym dokonaniem. Kilka lat temu (a dokładniej w 2018 roku) dał się poznać, jako ten który czyta i nie rozumie, co czyta. Otóż, jak poinformował portal elblag24.pl:
Poseł Platformy Obywatelskiej z naszego okręgu, Jacek Protas dał się nabrać na internetowego „fake newsa” dotyczącego Bartłomieja Misiewicza. Zamieścił nawet pełen oburzenia komentarz na swoim koncie na facebooku.
„Prawdziwy fachowiec został w końcu doceniony! Brawo PiS!” – grzmi na swoim koncie na facebooku poseł Platformy Obywatelskiej Jacek Protas, aktywny również w naszym mieście. Problem w tym, że poseł nie wie, iż komentował informację zmyśloną, tzw. „fake newsa”.
Portal Super Ekspress zamieszcza na swojej stronie internetowej fałszywe informacje, które może szybko rozszyfrować praktycznie każdy. Jednak najwidoczniej nie dotyczy to posła Jacka Protasa. Chyba, że chęć „dowalenia” PiS-owi przez parlamentarzystów PO jest tak duża, że zaślepia zdrowy rozsądek.
Super Ekspress napisał, że: „Nowym członkiem zarządu PKP CARGO został Bartłomiej Misiewicz. Decyzja weszła w życie w chwili jej podjęcia”. „Według danych naszego źródła Misiewicz otrzyma 18 758 zł netto podstawowego wynagrodzenia, do tego 7 990 zł netto dodatku funkcyjnego – w sumie prawie 27 tysięcy złotych!”
Jednakże portal niewielką czcionką informuje, że: „To jest superekspress – wszystko zmyśliliśmy”.
Bartłomiej Misiewicz to były asystent byłego już Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza. Padł już raz ofiarą „fake newsa”, o którym pisaliśmy tu: http://fakty.elblag.pl/71540/ Wówczas zmyśloną oraz niesprawdzoną informację podały wszystkie największe media ogólnopolskie. Teraz ośmieszył się poseł Jacek Protas (PO).
Ostatnio Jacek postanowił wypowiedzieć się na temat edukacji – wszak zna się na niej, z wykształcenia jest mgr. od fikołków, co pozwala mu oceniać nie tylko uczniów, ale również ministrów, w tym doktora habilitowanego nauk prawnych Przemysława Czarnka.
Wspomniany minister pragnący uregulowania prawnego procesu edukacji (a dokładnie seksualnej indoktrynacji uczniów przez różnego rodzaju „organizacje społeczne”) wywołał u naszego posła Jacka chwilowe(?) zaćmienie umysłu, co wyraził tenże okrzykiem „Ciemność idzie”
Chociaż z drugiej strony ten nieco zmieniony cytat z filmu Seksmisja (Jerzy Stuhr, wtedy jeszcze trzeźwy wykrzyknął „ciemność widzę”) potraktowany jako bezpośrednie nawiązanie do tego filmu to objaw rozjaśnienia Jackowego umysłu – wszak tym „organizacjom społecznym” chodzi dokładnie o to samo co bohaterkom Seksmisji – postawienie na głowie biologicznego porządku świata.
Tak czy owak, całą działalność poselską naszego drogiego posła Protasa najlepiej określa angielskie Stiff JACK, które o wiele lepiej jego charakteryzuje niż pospolite polskie „Zimny Jacek”
Felieton ten jest pierwszym z serii felietonów, w których podsumowujemy obecnych parlamentarzystów z naszego regionu. Nie wiem, kto będzie następny, ale wydaje mi się, że będzie to poseł PiS Małecki, a może posłanka Arent???
Wasza
Grażyna Paździoch