Jezuici czyli Towarzystwo Jezusowe, zakon założony przez Ignacego Loyolę (1491 – 1556) pod wpływem szalejącej w Europie protestanckiej reformacji. Po zatwierdzeniu reguły zakonu przez papieża Pawła III w 1540 roku, rozpoczęła się pełna blasku działalność Jezuitów w strukturach chrześcijaństwa.
Podczas Soboru Trydenckiego (1545 – 1563), Jezuici wykazali swoją determinację w walce z reformacją. Sobór odegrał fundamentalną rolę w reformie liturgii św. oraz wyznaczył kierunek dalszej działalności Kościoła.O sukcesie Jezuitów od samego początku zaważyła postawa i determinacja samego założyciela zakonu, Ignacego Loyoli, który twardą ręką zarządzał oraz wymagał posłuszeństwa w myśli i działaniu od swoich współbraci.
Ignacy Loyola po etapie hulaszczego i beztroskiego życia oraz udziale w wojnie pomiędzy Hiszpanią a Francją o Nawarrę zostaje ciężko ranny (stracił nogę). Ignacy był bliski załamania, myślał o samobójstwie. Przykuty do łóżka podczas rekonwalescencji, otrzymuje do czytania „Życie Chrystusa” Ludolfa Kartuza oraz „Złotą legendę” Jakuba de Vorafgina. Powyższe publikacje zmieniły obraz postrzegania świata prowadząc go na drogę wiary oraz pomocy potrzebującym. Jego podstawowe dzieło „Ćwiczenia duchowe” stało się fundamentem jezuickiego charyzmatu. Jezuici od samego początku założyli sieć współdziałających zakonów (placówek) w Europie oraz innych kontynentach. Zasięg Jezuitów stawał się coraz większy, szli niemal jak tornado przez Europę aż po krańce znanego wówczas świata. Dla wzmocnienia duchowości swoich współbraci, Loyola wprowadził „wielkie rekolekcje” oparte na „ćwiczeniach duchowych” według ustaleń samego św. Ignacego.
Podstawowym celem Jezuitów jest służba Jezusowi Chrystusowi „na służbę Bożą”. Cechą w działaniu Jezuitów, było bezwzględne posłuszeństwo i rygor względem przełożonych oraz woli Bożej. Jezuitów charakteryzował uniwersalizm chrześcijański oraz operatywność w działaniu. Jezuici po mistrzowsku stosowali zasadę adaptacji w różnych sytuacjach kulturowych.
Czas formacji u Jezuitów trwał 12 lat, składał się z „dwóch ślubów”, gruntownej edukacji na którą zwracano szczególną uwagę. Po pełnym włączeniu do Zakonu, zakonnik był delegowany na placówkę w konkretnym celu.
Jezuici obok działalności kaznodziejskiej, główny nacisk kładli na zakładanie sieci szkół (kolegiów) w celu kształcenia młodzieży. Poziom kolegiów jezuickich był od samego początku bardzo wysoki aż do kasaty zakonu w XVIII wieku. Jezuici byli nazywani zakonem uczonych, byli bezkonkurencyjni w dyskusjach z protestantami. Jezuici mimo krwawych strat podczas misji w Chinach i Japonii , rozszerzali zakres swojej działalności, zwracając uwagę na ewangelizację prostego ludu, ożywianie życia sakramentalnego oraz promowanie doktrynalnych zasad Kościoła. Zakon był nazywany „Tarczą Kościoła”, generał jezuitów oraz znamienici bracia byli doradcami, nuncjuszami, dyplomatami urzędujących papieży. Generał jezuitów nazywany był „czarnym papieżem”, wynikało to ze służby oraz oddania Zakonu papiestwu. Do kasaty Zakonu w XVIII wieku, wpływy oraz działalność jezuitów były zbawienne dla Kościoła, był to czas – blasku.
Do Polski jezuitów sprowadził uczestnik Soboru Trydenckiego, kard. Stanisław Hozjusz biskup warmiński. W Braniewie powstało pierwsze Kolegium ufundowane przez biskupa. Założone w Wilnie (1570) kolegium jezuickie dało początek powstałej Akademii Wileńskiej, zasłużonej dla kultury polskiej. Przy powstaniu kolegium w Wilnie wielkie zasługi miał jezuita Piotr Skarga, kaznodzieja królewski, której był pierwszym rektorem. Jak już wcześniej wspominałem, jezuici dużą uwagę zwracali na edukacje włościan.
W Polsce prowadzili „misje ludowe” mające na celu zwiększenie religijności oraz moralności. W Polsce podobnie jak w innych miejscach działalności jezuici w swoich kolegiach, kształcili młodzież stanowiącą później elitę naszego kraju. Jezuici stanowili dyplomatyczne zaplecze polskich królów ( Stefan Batory, Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz ) ) w kontaktach i innymi dworami oraz co zrozumiałe ze Stolicą Apostolską. Wiodącą rolę odegrali podczas powstania Ligi Świętej ( Piotr Skarga) mającej być zaporą przeciw ekspansji Turcji na Europę.
Duży wpływ mieli jezuici na rozwój polskiej literatury, przykładami mogą być: „Kazania Sejmowe” Piotra Skargi (1597), przetłumaczenie na język polski Nowego Testamentu przez Jakuba Wujka (1593) oraz „De perfekta poesi” Macieja Sarbiewskiego (1626).
Protestanckie ośrodki w Niemczech oraz w Szwajcarii, prowadziły propagandową działalność mającą na celu zmniejszenie wpływów jezuickich na katolickich dworach Europy oraz wśród społeczeństwa. Zazdrość wynikająca z efektów działalności jezuitów, potęgowała nienawiść ze strony protestantów, którzy nazywali ich „czarną zarazą”.
Efekty działalności Zakonu bardzo widoczne były w Polsce, gdzie zarażona „sekciarskimi nowinkami” szlachta i magnateria wracała na łono Kościoła Katolickiego. Można podać dla przykładu jezuitów, którzy wywarli przemożny wpływ na historię i kulturę Polski: Piotr Skarga, Jakub Wujek, św. Stanisław Kostka, św. Andrzej Bobola, Grzegorz Piramowicz oraz Paweł Woronicz. W kolegiach jezuickich powstała zasada (maksyma), która wyraźnie ukazywała drogę walki z protestantami – „czystość intencji ma stanowić usprawiedliwienie dla czynów sprzecznych z moralnością i prawem ludzkim”.
W momencie śmierci założyciela Zakonu (1556) było ponad 1000 ośrodków działalności jezuitów w Europie, Indii, Chinach, Japonii oraz Ameryce. Ten fakt budził zawiść i strach, stąd agresja propagandy protestanckiej oraz „postępowych myślicieli”. Niechęć oraz wrogość do jezuitów miała także źródło w katolickim fundamentaliźmie.
Pierwsze ataki szczególnie we Francji, jezuici odparli doprowadzając do zniszczenia wrogiego opactwa Port-Royal (janseniści). Lecz ataki nasilały się oraz konsolidowały, przyjmowały formę nieoficjalną, zakonnicy byli tematem paszkwilów oraz coraz bardziej popularnych kabaretów. Kabarety oraz salony towarzyskie, przygotowywały grunt pod przyszłe wydarzenia, które miały przetrącić mocarstwowy, katolicki kręgosłup Francji Burbonów. Głównym szermierzem walki z Kościołem, a w szczególności z jezuitami był filozof Maria Arouet Wolter do którego dołączyli twórcy Wielkiej Encyklopedii.
Rzeczą znamienną jest to, że niemal wszyscy antagoniści jezuitów byli absolwentami kolegiów! Atmosfera wokół jezuitów zaczęła gęstnieć, im bliżej kasaty wpływowi kardynałowie Kurii Rzymskiej oraz urzędujący papież byli urabiani przez wpływowe elity (masonerię).Według badań prowadzonych przez historyków, przyszły papież Klemens XIV miał mieć zagwarantowaną przewagę podczas przyszłego konklawe za obietnicę kasaty Zakonu! W latach 1753 – 1767 rozpoczęto usuwanie jezuitów z Portugalii, Hiszpanii oraz z Francji.
Czas blasku Zakonu skończył się 21 lipca 1773 roku, kiedy to nieudolny, sterowany papież Klemens XIV podpisał bullę „Dominus as Redemptor noster”, na mocy której jezuici przestali istnieć.
Chociaż czas ciszy trwał jedynie 41 lat, Zakon reaktywowany po wojnach napoleońskich przez papieża Piusa VII (1814) nie odzyskał już dawnego blasku! Ciekawą rzeczą jest fakt, że dwa despotyczne kraje Prusy Fryderyka II i prawosławna Rosja Katarzyny II nie usunęła Jezuitów ze swych państw. Trudno posądzać tych władców o sympatię do katolickich jezuitów, przeważył tu zwykły pragmatyzm (wysoki poziom edukacji). Czyli na terenach zaboru pruskiego oraz rosyjskiego dawnej Rzeczypospolitej, jezuici działali dalej bez względu na stanowisko papieża Klemensa XIV.
Podczas rewolucji przemysłowej w Europie XIX wieku, postępu nauki i techniki oraz ogłoszenia przez papieża Piusa IX, Syllabusa (1864) potępiającego modernizm, rozpoczął się zmierzch jezuitów. Mimo włączenia do programu nauczania w swoich kolegiach: fizyki, biologii oraz chemii, jezuici przenikali niestety do hermetycznych środowisk naukowych.
Ostry kurs Soboru Watykańskiego I przerwanego przez wybuch wojny francusko-pruskiej nie zatrzymał modernistycznej tendencji grasującej w seminariach, zakonach oraz środowiskach rodzącego się katolickiego laikatu. Po braku reakcji na rodzący się proletariat ze strony Kościoła, zaczęła się chaotyczna improwizacja: księża robotnicy, przenikanie do młodzieżowych środowisk. Jedynie w przypadku działalności św. Jana Bosko, praca wydała trwałe efekty. Wielu jezuitów zafascynowało się komunizmem Marksa co zaowocowało z czasem teologią wyzwolenia w Ameryce Południowej. Nawet absolwenci elitarnego uniwersytetu Gregorianum w Rzymie (Fernando Cardemal) ulegali psychozie marksistowskich bojowników w Ameryce Południowej. Zmierzchem Zakonu był drastyczny stosunek i działania papieża Jana Pawła II, wymierzone w jezuitów w Nikaragui co skończyło się ekskomuniką dla opornych i tkwiących w grzechu świętokradztwa!
Obecnie jezuici skupili się na archeologii biblijnej, lingwistyce oraz badaniach historycznych na Bliskim Wschodzie. Jezuici często dzisiaj starają się „pogodzić” nowe wyniki badań z chrześcijańskim Objawieniem, pogląd jest niebezpieczny ponieważ grozi to dopasowaniem nowych „rewelacji” do z góry ustalonych tez modernistycznych! Podczas pontyfikatu Piusa XII, obserwatorzy życia religijnego informowali o początkach rozluźnienia dyscypliny w domach zakonnych co dotyczyło: ćwiczeń duchowych, jednogodzinnej modlitwy codziennej oraz codziennego rachunku sumienia.
W czasie trwania Soboru Watykańskiego II, można było zauważyć że jezuici stają się coraz bliżsi ziemskiej rzeczywistości niż tej Objawionej. Przykrą sprawą osłabiającą współczesny wizerunek jezuitów w Polsce jest głośna sprawa byłego jezuity ks. Tadeusza Kiersztyna.
Kapłan oddany cały duchem Bogu i Ojczyźnie, wstąpił do zakonu jezuitów w 1971 roku, po ukończeniu studiów w Rzymie, przyjął święcenia kapłańskie z rąk samego papieża Jana Pawła II. W latach 90-tych rozpoczął analizę pism, Rozalii Celakówny.
W wyniku pracy powstała fachowa dokumentacja autorstwa ks. Kiersztyna, która pomogła ks. kard. Franciszkowi Macharskiemu otworzyć proces kanonizacyjny (5 listopada 1996r.). Podczas prac nad pismami Celakówny, ks. Kiersztyn zapoznał się ze sprawą kultu Jezusa Króla Polski. Ks. Kiersztyn uznał sprawę kultu za swoją duchową misję! Sprawa ustanowienia w Polsce kultu Jezusa Króla Polski jest znana i zawiła, osoby zainteresowane problemem odsyłam do fachowej literatury. Jest to temat na oddzielny artykuł. Ks. Kiersztyn za ofiarne zaangażowanie się szerzenie kultu Jezusa Króla Polski, został zmuszony do wystąpienia z zakonu jezuitów. Szykany oraz pomówienia miały zniszczyć osobę ks. Tadeusza Kiersztyna.
Jezuici w oczernianiu niezłomnego kapłana, publikowali „zarzuty” w tygodniku katolickim „Źródło” (nr 20/2007). Jeden z głównych obrońców ks. Tadeusza, zasłużony ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zalewski podkreślał, że mimo szyderczych ataków, w dniu 19 listopada 2016 roku Pan Jezus został uznany Panem i Królem Polski! Zgodnie z polską pieśnią religijną „Króluj nam Chryste” na przekór świeckim liberałom oraz części hierarchii Kościoła.
Mimo że dzieło ks. Tadeusza Kiersztyna doczekało się szczęśliwego finału, postać księdza zostaje nadal przemilczana. Ks. Tadeusz Kiersztyn zginął w wypadku samochodowym koło Krakowa 22 sierpnia w 2012 roku. Podejrzewam że obecnie, śmierć księdza gryzie sumienie wielu osób! Mimo że obecny papież, jako pierwszy w dziejach Kościoła wywodzi się z jezuitów, przyjmując imię Franciszka , drogi Zakonu i Kościoła nadal się rozchodzą!
Następnym przykrym i bolesnym przykładem zmierzchu jezuitów jest wypowiedź znanego z kontrowersyjnej postawy jezuity o. Wacława Oszajcy na łamach „Więzi”, który w swojej wypowiedzi dokonał profanacji Eucharystii. Nie będę oczywiście cytował tej świętokradzkiej wypowiedzi!
W obecnej sytuacji podczas trwającego od dwóch lat, procesu rozeznania Uniwersalnych Preferencji Apostolskich, biorą udział zaproszeni jezuici z całego świata. Podczas posumowania działań wielu komisji, papież Franciszek potwierdził oraz zaakceptował nowe Preferencje, które mają rozszerzyć nowe horyzonty działania we współczesnym świecie. Jezuici mają zgodnie z Preferencjami, włączyć się w poszukiwanie nowych dróg dochodzenia do Boga między innymi poprzez zrozumienie autentycznych potrzeb ludzi żyjących w biedzi oraz wykluczonych.
Preferencje Apostolskie, które mają być drogą jezuitów na najbliższą dekadę są podzielone na cztery bloki tematyczne:
- Promocja rozeznania apostolskiego i Ćwiczeń Duchowych;
- Kroczenie razem z wykluczonymi;
- Towarzyszyć młodym w ich podróży życia;
- Dbać o nasz dom.
Jezuici nadal prowadzą wiele szkół na całym świecie lecz nadal filarem działalności jest działalność misyjna. Istotą apostolstwa jezuitów jest to, że mają głosić Słowo Boże tam gdzie inni by się nie odważyli. Należy mieć nadzieję że duch św. Ignacego Loyoli oraz modlitwa wiernych, przywróci pierwotny blask zasłużonemu zgromadzeniu zakonnemu dla Kościoła Powszechnego.
Henryk Pejchert