Postać Krystyny Skarbek (1908 – 1952), przez wiele dekad była celowo przemilczana w PRL, mimo że była zasłużoną agentką alianckiego wywiadu w czasach II wojny światowej. Postępowanie komunistów było podyktowane wytycznymi „zimnej wojny”. Dziewczyna o wielu wcieleniach, pseudonimach, ocierająca się o śmierć wielokrotnie. Życie Skarbek było gotowym scenariuszem na wiele filmów sensacyjno przygodowych.
Krystyna Skarbek pochodziła z polsko-żydowskiej rodziny. Ojciec Jerzy Skarbek wywodził się z zubożałej rodziny arystokratycznej, matka Stefania Goldferder, pochodziła z bogatej rodziny żydowskich bankierów, wnosząc tym samym do nowej rodziny ogromne wiano. Przyszła bohaterka urodziła się 1 maja 1908 roku w Trzepnicy, rodzinnym majątku. Od dziecka Krystyna wyróżniała się wśród rówieśników nie tylko osobistym urokiem, ale niezwykłym intelektem oraz darem do nauki języków obcych. Skarbek była poza tym bardzo wysportowana oraz posiadała wyjątkowe zdolności w jeździe konnej. Ogromny wpływ na późniejszą dojrzałość emocjonalną przyszłej agentki miał ojciec Jerzy hr. Skarbek. Swoją miłość do koni, polowań oraz swobodnego życia towarzyskiego hrabia zaraził także córkę. Syn Andrzej nie spełnił oczekiwań ojca, dlatego całą swoją energię skierował w stronę córki Katarzyny.
Światowy kryzys (1929-1933), życie ponad stan ojca oraz upadek banku Goldfederów doprowadza do sprzedaży majątku w Trzepnicy oraz przymuszonej przeprowadzki do Warszawy. W 1930 roku umiera ojciec, co zmusza Krystynę Skarbek do podjęcia pracy. Koniec beztroskiego życia był na pewno szokiem oraz wyzwaniem do samodzielności. Swoją karierę zawodową Skarbek rozpoczęła od pracy w salonie samochodowym Polskiego Fiata. Lubiąca życie pełne wrażeń, wzięła udział w II edycji konkursu Miss Polonia, w którym zajęła punktowane miejsce.
Uroda i intelekt powodowało, że wokół Skarbek zawsze kręcił się krąg adoratorów. W 1933 roku Skarbek zawarła pierwszy związek małżeński ze znanym przedsiębiorcą Karolem Gettlichem, który przetrwał pół roku. Na niecały rok przed wybuchem wojny, Skarbek po raz drugi wychodzi za mąż, za Jerzego Giżyckiego – znanego podróżnika i pisarza. W momencie wybuchu wojny Skarbek przebywała z mężem w Afryce. W najszybszym czasie Skarbek przedostała się do Wielkiej Brytanii, gdzie dzięki koneksjom została polecona, Secret Inteligente Service – wywiadowi wojskowemu (M 16). Po przejściu szkolenia została agentką nowo powstałego Kierownictwa Operacji Specjalnych (SOE). Zapewne Anglicy szybko spostrzegli, jaki zdobyli skarb. W pierwszym okresie działalności Skarbek pracowała nad powstaniem szlaków kurierskich z Budapesztu do Warszawy. Podczas pracy kurierskiej współpracowała z Andrzejem Kowerskim, przyjacielem sprzed wojny. Poza tym prowadziła rozpoznanie dyslokacji wojsk niemieckich na Bałkanach. Często poprzez niesłychaną brawurę ocierała się o dekonspirację, lecz zawsze wychodziła z opałów. Informowała aliantów o szykowanej inwazji niemieckiej na ZSRR, organizowała ucieczki polskich oficerów z obozów internowania. Podczas wykonywania rutynowych zadań potrafiła przedostać się do okupowanej Polski, by odwiedzić swoją matkę. Jej niesamowita brawura spotykała się z podziwem aliantów, lecz pojawiały się podejrzenia o podwójną współpracę. Podczas swojej służby, używała pseudonimu, Christine Granville.
Ostrożni Anglicy w porozumieniu z polskim rządem na emigracji odsunęli Skarbek od europejskiego frontu na Bliski Wschód (Kair). W 1943 roku Skarbek powróciła do łask SOE, po czym została wysłana na kurs spadochronowy. W lipcu 1944 roku podczas szczególnie zażartych walk w wyniku normandzkiego desantu (6 VI 1944 r.), Skarbek została zrzucona na tereny okupowanej Francji. Mimo wielu do dzisiaj niewyjaśnionych „wsyp” wśród agentów SOE działających we Francji, Skarbek wychodziła zawsze bez szwanku. W kontakcie z francuskim ruchem oporu z „Wolnej Francji” Skarbek brała udział w wielu brawurowych akcjach. Niemcy wyznaczyli nagrodę za agentkę Skarbek, pracującą wtedy pod pseudonimem Pauline Armand. Do legendarnej akcji należy zaliczyć uwolnienie niemal przed egzekucją dwóch agentów SOE, Francisa Cammaertsa oraz Xana Fieldinga. Gdy francuski ruch oporu nie dawał szans na uwolnienie obu agentów, Skarbek postanowiła działać va bank. Skarbek zjawiła się w gabinecie komendanta więzienia oficera SS, Maxa Waema, przedstawiając się jaka krewna marszałka Montgomery’ego. Skarbek stwierdziła, że całe więzienie jest pod ciągłą obserwacją aliantów i w razie egzekucji agentów, więzienie z obsługą będzie zniszczone. Skarbek gwarantowała, że uwolnienie agentów daje szansę komendantowi na uratowanie życia, poza tym obiecała 2 mln funtów łapówki. Następnego dnia Skarbek przyniosła obiecane, zrzucone na spadochronie przez wywiad brytyjski, agenci byli wolni. Specjalna audycja radia BBC nadała audycję „Gratulacje dla Pauline” donoszącej o brawurowej akcji agentki SOE.
Po powrocie do Londynu Skarbek bez rezultatu zabiegała o brytyjską pomoc walczącej w powstaniu Warszawie. Premier Wielkiej Brytanii z czasów wojny, nazywał Krystynę Skarbek najbardziej „ulubionym szpiegiem” w podobnym tonie wypowiadał się o dokonaniach polskich pilotów podczas Bitwy o Anglię (1940 r.), ale jak się później okazało, za słowami kryła się jedynie kurtuazja. Polscy piloci, którzy pozostali na Wyspach, wprawdzie uratowali swoje życie, lecz żyli opuszczeni (zdradzeni), wyobcowani oraz często na początku po prostu klepali przysłowiową biedę. Krystyna Skarbek miała jeszcze mniej szczęścia. Skarbek mimo wielu odznaczeń w czasie wojny: Medal Jerzego, Order Imperium Brytyjskiego oraz francuski Krzyż Wojenny ze Srebną Gwiazdą, została zdemobilizowana bez prawa powrotu do służby. Mimo podjęcia prób powrotu do służby wojskowej Skarbek otrzymała jedynie odprawę w wysokości 100 funtów. Następnym skandalem była odmowa przyznania byłej agentce SOE brytyjskiego obywatelstwa, co się równało z brakiem otrzymania atrakcyjnej pracy. Większość polskich wojennych weteranów zmagała się z problemami zaadaptowania się w trudnych angielskich warunkach, ale to i tak było lepsze niż „czerwone piekło” w okupowanej przez komunistów Polsce. Skarbek mimo trudności imała się różnych zajęć, telefonistki, pokojówki, sprzedawczyni w londyńskich sklepach oraz stewardessy na statkach pasażerskich. Ważnym epizodem w życiu Skarbek było poznanie podczas pracy na statku pasażerskim, byłego pracownika wywiadu Iana Fleminga, autora znanej serii książek o Jamesie Bondzie. Według wielu relacji świadków Skarbek i Fleminga łączył blisko roczny romans oraz to, że polska agentka była pierwowzorem Vesper Lynd z pierwszej części „Casino Royal”.
Uwodzicielski i rozchwiany emocjonalnie styl życia Skarbek miał być przyczyną jej tragicznego końca. Podczas swojej pracy jako stewardesy na statku, poznała Irlandczyka, Denisa Muldowneya, który za nią chorobliwie szalał i pragnął złączyć się nią na całe życie. Do dramatu doszło 15 czerwca w londyńskim hotelu Shelbourne gdzie podczas kolejnego odrzucenia oświadczyn Denisa ze strony Skarbek, rozwścieczony amant w furii złości zasztyletował swoją wybrankę. Wydarzenie wywołało duży rezonans w brytyjskich mediach, Przypominane były wyczyny niesamowitej Polki w służbie Jego Królewskiej Mości. Krystyna Skarbek zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych ran, sprawca został szybko ujęty.
Krystyna Skarbek została pochowana na katolickim cmentarzu Kensal Green St. Mary w północnym Londynie. Zbyt pośpieszny proces z częściową klauzulą tajności, budził wiele wątpliwości ze strony obserwatorów oraz mediów. Skarbek posiadała gruntowną wiedzę dotyczącą drażliwych aspektów działalności brytyjskiego wywiadu z czasów wojny. Grób Krystyny Skarbek, został poddany renowacji przez brytyjską Polonię ze szczególnym udziałem organizacji Polish Heritarge Socjatyi tym samym jest pod stałą opieką naszych rodaków. Odrestaurowany grób został poświęcony, 10 maja 2013 roku. W grobie złożono także prochy Andrzeja Kowerskiego (1912-1988) ps. Andrew Kennedy, który jak już wspominałem wcześniej, był przyjacielem Skarbek jeszcze sprzed wojny. Andrzej Kowerski podczas kampanii wrześniowej służył w 10. Brygadzie Kawalerii Zmechanizowanej pod dowództwem gen. Stanisława Maczka był odznaczony orderem Virtuti Militari. W 2013 roku został wyprodukowany fabularyzowany film dokumentalny pt.: „Krystyna Skarbek. Pozdrowienia z Polski”, który ma promować działalność polskiej agentki SOE. Film powstał w koprodukcji polsko-brytyjskiej.
Postać polskiej agentki powinna znaleźć w programach nauczania w polskich szkołach. Od paru lat powstaje fabularny obraz poświęcony Krystynie Skarbek pod tytułem: „The Partisan”, reżyserem filmu jest Brytyjczyk, James Marquand. Rolę Skarbek odtwarza córka Romana Polańskiego, Morgan Polański. Obecnie kręcone są sceny w dolnośląskiej Bystrzycy, w której odtwarzane są akcje z okupowanej przez Niemców, Francji. Film ma być ukończony w 2024 roku. Z radością można stwierdzić, że na polskim rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej publikacji poświęconej Krystynie Skarbek, jako przykład można podać: Vincent Severski „Christine”, Jan Lorecki „Krystyna Skarbek. Agentka o wielu twarzach”, Masson Madaleine „Krystyna. Ulubiona Agentka Churchilla”, Maria Nurowska „Miłośnica” oraz Marek Łuszczyna „Igły”. Często Krystyna Skarbek jest nazywana polską Matte Hari, lecz to jest błąd, nasza agentka biła ją pod każdym względem na głowę!
Henryk Pejchert