Robert Bąkiewicz poinformował w czwartek, że Google postanowił usunąć z platformy YouTube kanał TV Media Narodowe (TVMN).
„TO JUŻ SIĘ DZIEJE! Wolność mediów ograniczana przez rząd Donalda Tuska i międzynarodowe korporacje. Po zgłoszeniach posła M. Szczerby Google usuwa kanał TV Media Narodowe. Następna będzie TV Republika, Trwam i wPolsce. Cel jest prosty: na rynku medialnym mają zostać tylko media lewicowo-liberalne” – napisał na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) Robert Bąkiewicz.
Poniżej oświadczenie Roberta Bąkiewicza w reakcji na zablokowanie kanału Mediów Narodowych na portalu You Tube.
Ludziom cywilizowanym zawsze trudno prowadzić spór z „barbarzyńcami”. Ci drudzy zawsze gotowi są posunąć się do takich bezeceństw, których ci pierwsi nigdy świadomie nie przekroczą. Dlatego „barbarzyńcy” z taką swobodą są w stanie oczerniać, opluwać i kłamać. Uważają, że ich fałszywy cel uświęca im wszystkie niegodziwe środki, którymi się posługują. Więc z taką swobodą mając gęby pełne frazesów potrafią dehumanizować swoich przeciwników odbierając im ich przyrodzoną godność. Robią to w banalnie prosty sposób, bo przecież to Joseph Gobbels mówił, że kłamstwo powtarzane sto razy staje się prawdą, wykorzystując do tego antypolskie media. Popularyzują tam swoje nikczemności wobec ludzi, którzy stoją im na drodze do upragnionej utopijnej wizji świata. Ich oczekiwanym efektem działań jest „STRACH”, który chcą zaszczepiać na zdrowym organizmie cywilizacji, tak aby paraliżować wszelkie jego działania obronne. Dzikość i nienawiść pojawiająca się na pyskach tych antycywilizacyjnych intruzów musi więc wśród ludzi kulturalnych budzić odrazę i wstręt. To co robi Szczerba i jemu podobni, to współczesny rodzaj rasizmu kulturowego, który ma na celu wykluczenie z życia społecznego ludzi reprezentujących przywiązanie do prawdy, rozumu i prawa naturalnego. Stygmatyzuje więc swoich oponentów negatywnymi cechami, aby przykryć prawdziwe źródło sporu, które mogłoby odsłonić słabość jego argumentacji oraz ukryć i usprawiedliwić łajdackie metody prowadzenia walki ideologicznej. Problemem jest niestety, to że duża część polskiej opinii publicznej daje nabierać się na te łgarskie mistyfikacje i wierzy w fałszywą wizję „barbarzyńców”. Jednak musimy pamiętać, że nie oznacza to, że powinniśmy oddawać takim destruktorom pola. Wręcz przeciwnie nasza postawa powinna być jednoznaczna i nieprzejednana. Obrona swej godności i wartości za którymi stajemy powinna być artykułowana z całą stanowczością. Bez względu na metody stosowane przez wroga będziemy z nim walczyli. W naszych sercach powinna kwitnąć męstwo i odwaga. I pamiętajmy, że to Rzym zwycięży! Zachęcam do wsparcia @TVMediaNarodowe: https://zrzutka.pl/tvmn.
Redakcja